NOWOŚCI

sobota, 12 sierpnia 2017

1234. Dawno, dawno temu (sezon 1), aut. Adam Horowitz, Edward Kitsis

     Baśnie znane są nam nie od dziś. Od dziesiątków lat stanowią element wychowawczy dla dzieci, a przy okazji są dla nich dobrą rozrywką. Będąc ciągłą inspiracją dla twórców nie powinno dziwić, że zabrano się za serialową adaptację. W sezonie 2011/2012 Amerykanie mogli oglądać dwie różne produkcje z baśniowym motywem. Jedną z nich jest "Once Upon a Time", stacji ABC pomysłu Adama Horowitza oraz Edwarda Kitsisa, która przenosi świat baśni do świata bez magii, świata rzeczywistego.
     Pewnego dnia pod drzwiami Emmy Swan (Jennifer Morrison), łowczyni nagród, staje mały chłopiec imieniem Henry (Jared Golmore). Twierdząc, że jest jej synem- oddanym przez nią do adopcji przed wielu laty, informuje ją, że jest jedynym wybawieniem dla mieszkańców jego miasta- Storybrooke. Dzierżąc w rękach opasły tom baśni chłopiec sądzi, że mieszkańcy miasteczka to w rzeczywistości postacie ze znanych bajek, na których klątwę rzuciła Zła Królowa, jego matka i burmistrz jednocześnie- Regina (Lana Parilla). Kiedy przyjeżdżają do miasta coś zaczyna się zmieniać, w szczególności, gdy Emma postanawia zostać. Sprowadza tym na siebie gniew pani burmistrz, która jako jedyna wie, że będąca córką Śnieżki (Ginnifer Goodwin) i Księcia (Josh Dallas), Emma, jako jedyna może złamać klątwę i przypomnieć mieszkańcom o ich dotychczasowym życiu.
    Twórcy serialu postanowili trochę urozmaicić swoją produkcję przeplatając świat rzeczywisty z baśniowym. Nie są to jednak całkowicie różne tematy. Oba światy pozostają ze sobą w harmonii. Każdy odcinek jest o czymś innym, opowiada zupełnie inną bajkę i prezentuje inne wartości. Mają jednak wspólny motyw przewodni, każdy z nich dotyka problemu klątwy i dążenia do jej złamania. Nie jest to jedynie temat samego jej istnienia, ale przede wszystkim uwierzenia przez Emmę, iż jest jedyną nadzieją na ocalenie dla baśniowych bohaterów. Z drugiej zaś strony chodzi i o to, aby uwierzyła nie tylko w magię, ale i w to, że jest gotowa na zostanie matką Henry'ego. Wobec czego jej osobista walka ze Złą Królową odbywa się na poziomie macierzyństwa. Innym istotnym wątkiem jest niezwykła i dobrze nam znana miłość Śnieżki i Księcia. W świecie bez magii wszyscy pozbawieni są swoich uczuć do ukochanych osób, w ogóle ich nie pamiętając. I choć każdy z nich w pewien sposób łączy się z bliskim, wypełnia swój cel, to jednak nadrzędny wątek Mary Margaret i Jamesa pozostaje nierozwiązany. Jak baśnie, tak też i serial ma swoje szczęśliwe zakończenie, choć i nie do końca. Jakoś trzeba było zakończyć sezon i chyba lepszego finału nie można było sobie wymyślić. Kończy jedną część i jednocześnie jest początkiem nowej opowieści. Zapowiada się naprawdę bardzo ciekawy i magiczny drugi sezon.
     Serial porywa nie tylko fabułą, ale również i wyglądem. Zachwyca nie tylko świat baśniowy, ale i rzeczywisty. W magicznej krainie urzekają nas kreacje, przede wszystkim te znalezione w szafie Złej Królowej, ale też i zamki, malownicze krajobrazy, czy magiczne istoty. Nie jest to oczywiście szczyt efekciarstwa, ale jak na serialową produkcję wizualne efekty są o wiele lepsze niż w średniej klasy serialu kanału SyFy. Świat bez magii oczaruje nas przede wszystkim aranżacją wnętrz i scenografią plenerową. Jako, że bez czarów pozbawieni jesteśmy cyfrowych bajerów, cały urok tkwi w postaciach, zdjęciach i scenografii. Nie bez wpływu na atmosferę jest też ścieżka dźwiękowa skomponowana przez Marka Ishama. Podkreśla charakter chwili, przede wszystkim przy wątkach miłosnych, ale co najważniejsze, idealnie podkreśla magiczny klimat historii.
     Przez te 22 odcinki przez serial przewija się bardzo wielu bohaterów. Poznamy nowy wizerunek Czerwonego Kapturka, Pinokia, czy Świerszcza Jimmy'ego. Nie zabraknie też i tego złego- Rumpelstinskina, czy Dżina z lampy. Wielokrotnie zmienia się tak bardzo dobrze znane nam baśnie. Żadna z nich nie wygląda tak, jak ją znamy z dzieciństwa. Wzbogaca się historię Śnieżki, czy nawet i Świerszcza. Nadaje się większego charakteru Pinokio, czy Łowcy. Zaskakująco pojawiają się też inne postaci, których próżno szukać w klasycznych bajkach. Takim przykładem jest choćby Szalony Kapelusznik. Wszystkie postaci są charakterne, a obsada do nich całkiem nie najgorzej dobrana. Trzeba jednak przyznać, że Śnieżka, w wykonaniu Ginnifer Goodwin, zaczyna irytować swoją niewinnością. Dlatego też za ulubioną postać możemy sobie obrać Emmę, w tej roli podopieczna doktora House'a- Jennifer Morrison. Szybko jednak zapominamy o Cameron i całkowicie poświęcamy się podglądaniu ciągłych zmian, które zachodzą w Emmie. Jednakże największe pole do popisu miały czarne charaktery. W tym serialu jest ich aż dwójka, przez co twórcy każą nam wybierać, które z nich stanowi mniejsze zło. A tu przede wszystkim Lana Parrilla w roli Reginy. Kobieta, której szczęście zniszczono i która zaczyna niszczyć innych. Pełna ekspresji i nikczemności, jest, obok Rumpelstinskina, najciekawszą z postaci. On sam z kolei jest dosyć rozdarty. Robert Carlyle zupełnie inaczej gra Rumpela, a inaczej pana Golda- odpowiednika w świecie rzeczywistym. Rewelacyjnie ukazał różnicę pomiędzy tymi dwoma mrocznymi wcieleniami, a to czyni go największą gwiazdą tego serialu, a przynajmniej pierwszego sezonu.
     Choć początkowo "Once Upon a Time" trochę irytował, ze względu na rozwlekłość i ciągłe gonienie za prawdą, to jednak każdy kto tylko przeżyje do półmetka sezonu doczeka się prawdziwych rewelacji. Scenarzyści bardzo dobrze wykorzystali znane od wieków historie, dla podkreślenia dramatów bohaterów świata rzeczywistego. Oba te światy, choć całkiem różne, współgrają ze sobą, a to idealnie odzwierciedla jak istotne znaczenie dla świata mają mądrości zawarte w baśniach Grimmów, czy Andersena, a nawet historiach orientalnych. Dobrze wykonany wielowątkowy serial jest idealnym rozwiązaniem dla znudzonego widza. Z niecierpliwością wyczekuję kontynuacji w nowym sezonie.

Ocena: 7/10

Oryginalny tytuł: Once Upon a Time / Reżyseria: Mark Mylod, Greg Beeman i inni / Scenariusz: Adam Horowitz, Edward Kitsis / Zdjęcia: Steven Fierberg, Stephen Jackson / Muzyka: Mark Isham / Obsada: Jennifer Morrison, Robert Carlyle, Lana Parrilla, Josh Dallas, Ginnifer Goodwin, Jared Gilmore, Emilie De Ravin, Giancarlo Esposito, David Anders, Jamie Dornan i inni / Kraj: USA / Gatunek: Fantasy, Przygodowy, Dramat / Ilość odcinków: 22

Premiera: 23 października 2011 (ABC) 08 lipca 2012 (FOX Polska) 

Prześlij komentarz