Kolejna
z serii „Olimpijskich
herosów”
książka, skupiająca się na konkretnym bohaterze. Rick Riordan
odsuwa na chwilę na bok syna Neptuna, a także syna Jupitera, aby
skupić się na żeńskiej części siedmiorga herosów z
przepowiedni.
„Znak Ateny” już
w tytule zwiastuje na czym, a w zasadzie na kim, skupia się cały
tom, a całość zdecydowanie intryguje.
Ekipa z Obozu Herosów przybywa
do Obozu Jupitera. Na miejscu poznają szczegóły dotyczące stanu
pojmanego syna Hadesa- Nico, a także poznają nową przepowiednię
dotyczącą tajemniczego znaku Ateny. Niestety, dochodzi do konfliktu
między obozem rzymskim a greckim, który wywołany zostaje przez Leo
zawładniętego przez złe duchy. Siedmioro najrozsądniejszych
herosów z obu obozów łączy siły i wyrusza w misję, aby odzyskać
przyjaciela, a także poznać szczegóły nowej przepowiedni.
Oj, jakie to wszystko
przewidywalne. Już na etapie poznawania bohaterów drugiego tomu
można było się domyśleć, co za osobniki będą wchodziły w
skład herosów z przepowiedni. Nie ma tutaj żadnych zaskoczeń, bo
przecież po coś te postaci zostały wprowadzone, w sensie...
wszystkie poboczne poza Percym i Annabeth. Od początku również
wiadomo, że w dużej części fabuła tej części skupiać będzie
się na tej młodej heroinie, bo w końcu to ona jest potomkinią
tytułowej bogini. Tajemnicą pozostawała jednak cała otoczka,
czyli kogo z mitologii Riordan zaciągnie do zabawy tym razem.
Gaja oczywiście wciąż
przejawia się w jakichś dziwacznych głosach przemawiających do
młodych bohaterów, ale kto by tam zwracał na nią uwagę, kiedy do
akcji wkraczają prawdziwe legendy mitologii. Aż dziwne, że autor
do tej pory tak skutecznie unikał takiej postaci jak Narcyz. Ciężko
stwierdzić jak jego pojawienie się może mieć wpływ na akcję,
ale przynajmniej stanowił rozbrajający element w tej opowieści, od
razu przywołując na myśl animację Disneya i słowa Hermesa
podczas boskiej imprezy „Nie widziałem tyle miłości od kiedy
Narcyz odkrył sam siebie!”. W końcu od pierwszej książki serii
martwi powracają z krainy umarłych, więc w sumie nie ma się co
dziwić na pojawienie się takiej sławnej persony. Bardziej
zaskakuje pojawienie się pewnego herosa, który po śmierci trafił
na Olimp jako jeden z pomniejszych bogów- Heraklesa. Jego objawienie
się również nie ma większego sensu, ale przynajmniej mogliśmy
zagłębić się bardziej w historię jego życia. Autor nie zapomina
również i o gigantach zrodzonych z Gai. Bardzo fascynujące
postacie, z którymi muszą mierzyć się nasi mali bohaterowie.
Riordan, jak zawsze, świetnie wplata wątki mitologiczne w swoje
powieści. W tej serii wciąż bardzo dobrze łączy mity rzymskie,
jak i greckie- tworząc nietypowy miks. Czy ma to jednak wpływ na
fabułę? Ostatecznie, jak najbardziej. Tworzy tym kolejne przygody
dla bohaterów, dając im nowe sposobności na wykorzystanie swoich
zdolności. Jednakże to chyba ostateczna rozgrywka Annabeth
najbardziej wykazuje jej inteligencję i spryt, podczas gdy inni
ograniczają się jedynie do intryg. Całość bardzo dynamiczna, co
chwilę podnosi się napięcie, aby skumulować się u finału
powieści! To co dzieje się u jej końca... autentycznie wzrusza,
ale też i otwiera bramkę dla kontynuacji, której tytuł jest nam
oczywiście znany.
Kolejna
powieść i kolejny wstęp do dalszych zabaw młodych herosów. W
końcu udało się połączyć siły dwóch obozów, ale liczę na
to, że ta współpraca jeszcze bardziej się rozwinie. „Znak
Ateny”
to przedsmak tego, co czeka nas w kolejnych, finałowych tomach.
Przepowiednia coraz bardziej się spełnia, zagrywki ze strony Gai są
coraz ostrzejsze i bardziej niebezpieczne, więc i Olimp przestaje
być już obojętny. Rośnie więc napięcie, bohaterowie przeżywają
coraz większe rozterki, a na swojej drodze spotykają coraz to
bardziej intrygujące postaci mitologiczne. Tempo akcji nie ulega
zmianie, a jeżeli już to biegnie w dobrą stronę. Jest się czym
zachwycać, bo trzeci tom zdecydowanie wciąga! Stajemy się coraz
bardziej niecierpliwi, ale nie ma się co dziwić, skoro Rick Riordan
serwuje nam taki finał...
Ocena:
5/6
Tytuł
oryginalny: The Heroes
of Olympus. Book One. The Mark of Athena / Tłumaczenie:
Andrzej Polkowski / Wydawca: Galeria Książki / Gatunek:
przygodowy / ISBN
978-83-62170-58-6 / Ilość
stron: 544 / Format: 125x195mm
Rok wydania: 2012 (Świat), 2012
(Polska)
Prześlij komentarz