Pomysł: Jan Komasa
Montaż:
Joanna Bruhl
Muzyka:
Bartosz Chajdecki
Kraj:
Polska
Gatunek:
Dramat, Wojenny, Dokumentalizowany
Premiera: 09 maja 2014
Dubbing polski: Michał Żurawski, Maciej Nawrocki, Mirosław Zbrojewicz, Agnieszka Kunikowska, Ewa Kania, Jacek Czyż
Premiera: 09 maja 2014
Dubbing polski: Michał Żurawski, Maciej Nawrocki, Mirosław Zbrojewicz, Agnieszka Kunikowska, Ewa Kania, Jacek Czyż
Polska
jest krajem o bogatej historii, historii, której elementy po dziś
dzień rekonstruowane są przez miłośników nie tylko na miejscu
zdarzenia, ale też i w kinie. Czym jednakże są te marne
niedoróbki, pełne analiz i własnych wizji poszczególnych twórców,
w obliczu prawdziwego filmu, kręconego z pierwszej ręki? Muzeum
Powstania Warszawskiego udostępnia autentyczne materiały
dokumentalne i pozwala twórcom stworzyć niezapomniany i jakże
prawdziwy, sfabularyzowany obraz o tytule „Powstanie
Warszawskie”.
Źródło: powstaniewarszawskiefilm.pl |
Polska okupowana przez Niemców.
1 sierpnia 1944 rok, data znana niemalże każdemu Polakowi, kiedy to
Armia Krajowa próbowała odeprzeć atak Niemców i wraz z
mieszkańcami Warszawy odbić stolicę. W centrum tych wydarzeń jest
dwóch braci- Witek i Karol, którzy zamiast walczyć na froncie
kręcą film upamiętniający te wydarzenia dla potomności. Ich
kamera obserwuje życie jeszcze nieopustoszałej stolicy, ale przede
wszystkim brutalne, emocjonalne oblicze walki o wolność.
Ciężko jest oceniać film,
który niesie za sobą pewną wartość historyczną dla każdego
polskiego widza. Fakt tego, że całość produkcji to montaż
najlepszych zdjęć z Powstania Warszawskiego nie ma możliwości
oceny scenariusza, którego tak naprawdę nie ma. Dzięki twórcom,
ale też i Muzeum Powstania Warszawskiego, który udostępnił
materiały, mamy możliwość zobaczenia prawdziwego oblicza tego co
wydarzyło się w 1944 roku- życia ludzi za czasów okupacji,
przygotowań do Powstania, no i oczywiście, to co najbardziej
wstrząsa, czyli wybuch Powstania. Niektóre ze scen są tak
dramatyczne, że z trudem opanowujemy emocje, aczkolwiek zliczyć
można je na palcach jednej ręki. To co trzeba jednak przyznać, że
zdjęcia zrobione są perfekcyjne. Archiwalne materiały miejscami
koloryzowane, podrasowane przez Piotra Sobocińskiego Jr., ale przy
tym nie tracące swojej prawdziwości. Choć widać tutaj ingerencję,
to jednak nie bije ona aż tak po oczach. Co do zdjęć i ich
obróbki, to Polacy nie mają z tym większych problemów.
Źródło: powstaniewarszawskiefilm.pl |
Gorzej jest jednak z drugą
historią zbudowaną przez twórców. To co prezentują zdjęcia to
jedno, coś co autentycznie interesuje i zachwyca, a to co dzieje się
obok, to już inna para butów. Genialność filmu została
całkowicie zniszczona przez wprowadzenie dwóch bohaterów całego
obrazu, czyli dwóch braci Witka i Karola, będących niby twórcami
tych wszystkich zdjęć. Odpowiadają oni za budowanie historii w
tle, która może i nie byłaby taka głupia, gdyby nie sposób jej
realizacji. W końcu ta dwójka prezentuje chęć zachowania dla
potomności prawdziwego oblicza Powstania Warszawskiego, nie bojąc
się pokazać najbardziej traumatycznych scen. Ukazują bojowego
ducha ludzi walczących o wolność Warszawy, ale przede wszystkim
tęsknotę za rodziną. Nie jest to złe, aczkolwiek opowiadanie o
każdym elemencie, który już sami zobaczyliśmy na ekranie jest co
najmniej zbędne. Dodatkowo niektóre komentarze są mocno drażniące
swoją infantylnością i niedostosowaniem do sytuacji. Poza tym
niektóre frazy powiedzieliby może młodzi ludzie dziś, a nie w
1944 roku. Nie można również zapomnieć o fakcie, że dubbing jest
tutaj wręcz koszmarny i jak Michał Żurawski jako Karol sprawuje
się nie najgorzej, to Maciej Nawrocki w postaci Witka w ogóle się
nie sprawdza. Poza tym, cały ten dubbing to jedna wielka
bezemocjonalna pomyłka. A udźwiękowienie niesamowicie sztuczne,
jak to ktoś już gdzieś napisał, dźwięk nie ma tutaj żadnej
przestrzeni, jest mocno klaustrofobiczny, jakby zamknięty był w
czterech ścianach studia.
Źródło: powstaniewarszawskiefilm.pl |
„Powstanie
Warszawskie”
ma bardzo wiele wad. Niestety, sama historia i archiwalne zdjęcia
nie są w stanie wybronić całego obrazu. Materiały wraz z piękną
muzyką idealnie dopasowaną do konkretnych ujęć sprawiają się
rewelacyjnie. I gdyby tylko zamienić mdłe i momentami niepotrzebne
dialogi dwójki braci, na jednego narratora o głębokim głosie
Jacka Czyża, co usłyszeć można na koniec filmu, zwyczajnie
opowiadającego o Powstaniu, to film pozostałby idealny. Na siłę
starano się sfabularyzować tę zdjęcia, dorobić całkowicie
zbędną historię, która tylko niszczy ten obraz. O wiele lepiej
sprawiłoby się to w roli czystego dokumentu, który już sam w
sobie daje niesamowite emocje.
Ocena: 5/10
Recenzja dla portalu A-G-W.info!
Prześlij komentarz