NOWOŚCI

środa, 26 czerwca 2013

Książka #263. Słodka wolność, aut. Susan Mallery

Tytuł oryginalny: Sweet Spot
Seria: Siostry Keyes #2
Gatunek: romans
Wydawca: Mira
Rok wydania: 2008 (Świat), 2013 (Polska)
Tłumaczenie: Anna Bieńkowska
ISBN 978-83-238-9069-0
Ilość stron: 400   Format: 125x200 mm

    „Słodkie słówka” wprowadziły czytelniczki w cukierniczy i niezwykle emocjonalny świat sióstr Keyes. I kiedy wydawałoby się, że już lepiej być nie może, Susan Mallery tworzy drugi tom tej niesamowicie smakowitej serii. „Słodka wolność”to tom równie ciekawy, skupiający się na drugiej siostrze z wielkiej trójcy, ale zaskakująco, odrobinę lepszy od poprzedniego. Jeżeli spodobała Wam się pierwsza książka, przygotujcie się na to, co do zaoferowania ma druga.
     Claire przeprowadza się do Wyatta, a Nicole, jej siostra, znowu zostaje sama w dużym domu. Pewnego dnia do cukierni wpada młody chłopak, który kradnie jej ciastka, a tuż za nim pojawia się super przystojny mężczyzna. Okazuje się, że Raul, bo tak zwie się złodziejaszek, jest obiecującym młodym piłkarzem, a jego wybawiciel to sam Hawkins, wdowiec i były zawodnik piłki nożnej, a obecny trener szkolnej drużyny. Po zaciętej wymianie zdań pomiędzy Nicole, a nim nawiązuje się tajemnicza nić porozumienia, tak samo zresztą jak z Raulem. Bowiem gdy dowiaduje się, że chłopak jest bezdomny oferuje mu miejsce u siebie w domu, czym imponuje Hawkowi. Dlatego też mężczyzna bez przeszkód zgadza się grać przed jej znajomymi jej partnera, w zamian za możliwość przyjemnego spędzenia czasu we dwoje. Początkowo figlarna znajomość bez zobowiązań niespodziewanie przemienia się w coś poważniejszego.
     Kolejny tom, to kolejne wrażenia dostarczane nam przez Susan Mallery. Najpierw poruszyła nas trudną historią trzech sióstr Keyes, potem rozczuliła nasze serca związkiem Claire i Wyatta, a teraz pokazuje nam kolejny ważny element naszego życia, przy okazji poruszając jeden z istotnych problemów, jakim jest nastoletnia ciąża. „Słodka wolność” skupia się na drugiej siostrze, bliźniaczce Claire- Nicole, która, jak wiadomo, zajęła się cukiernią odziedziczoną po ojcu. Kobieta o bardzo silnym charakterze, która wciąż musi opędzać się od swojego męża nieudacznika, który przespał się z jej najmłodszą siostrą. Jednakże za tą twardą skorupą kryje się wrażliwa i dobroduszna kobieta, która ni stąd ni zowąd przygarnia pod swój dach nastolatka z kryminalną przeszłością. Ewidentnie próbuje tym oczyścić swoje sumienie, odkupić winy za to, co przydarzyło się Jesse, bo choć nie uważa siebie za winną wierzy, że mogła przyczynić się do jej obecnego zachowania. Z drugiej zaś strony bardzo dużą uwagę skupia na sobie postać Hawka, który wprowadza tutaj dwa, a nawet i dwa oddzielne wątki. Przede wszystkim reprezentuje wzór ojca i dowód na to, że nie każda nastoletnia ciąża musi kończyć się źle. Poza tym jest młodym wdowcem, który zbudował wokół siebie potężną fortecę emocjonalną i przez którą Nicole będzie próbowała się przebić. O dziwo, ta część fabuły bardzo dobrze się uzupełnia, a tym samym nie ma tu żadnych nierówności. Jeden wątek dopełnia drugi, nie dając wrażenia przytłoczenia, czy nudy.
     W tym wszystkim jest jeszcze druga strona medalu, sama Nicole, która musi się mierzyć z tymi wszystkimi dramatami. Walczy zarówno z siostrą, jak i chęcią posiadania potomstwa. Na jej drodze staje chłopak, którym chce się zająć, były mąż ją nachodzi, ale z tego wszystkiego, to najlepsze jest przede wszystkim to, że los zsyła jej Hawka. Niby człowieka trudnego, ale ze wszystkich sił starającego się być jak najlepszym ojcem. Z początku licząc na dobrą zabawę oboje angażują się w coś pięknego, co wywołuje rumieniec na twarzy każdej niemalże czytelniczki. Miło się tego czyta, wobec czego drugi tom zostaje w zasadzie pożarty podczas czytania.
     Po raz pierwszy od bardzo dawna, jakaś lektura mnie tak wciągnęła, jak właśnie „Słodka wolność”. Ma w sobie zadatki na miano jednej z najlepszych powieści obyczajowych. Wspaniale łączące się najrozmaitsze wątki, które nie dają wrażenia przytłoczenia, a wręcz przeciwnie. Powieść tak bardzo interesuje, tak zachwyca, że ciężko jest się oderwać od niej nawet na chwilę. Wspaniałe i silne charaktery bohaterów, którym los rzuca pod nogi coraz większe kłody, czy to pod postacią rozpuszczonych córek, czy mężów, niechcących się odczepić. Pomiędzy tym wszystkim nie ma miejsca na nudę, bo Susan Mallery nie daje nam tego tytułu jedynie dla rozrywki, ale również na chwile rozważań. Bardzo emocjonująca i zabawna w swoich docinkach książka, która zainteresuje każdą współczesną, ale też i wrażliwą kobietę.

Ocena: 4/6

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Mira!



1 komentarz :

  1. Książka wydaje się być przyjemną lekturą i w dodatku o cukierni z chęcią przeczytałabym tą pozycję:) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń