NOWOŚCI

czwartek, 25 listopada 2010

147. Plan doskonały, reż. Spike Lee

Oryginalny tytuł: Inside Man
Reżyseria: Spike Lee
Scenariusz: Russell Gewirtz
Zdjęcia: Matthew Libatique
Muzyka: Terence Blanchard
Kraj: USA
Gatunek: Sensacyjny
Premiera światowa: 23 marca 2006
Premiera polska: 24 marca 2006
Obsada: Clive Owen, Denzel Washington, Chiwetel Ejiofor, Willem Dafoe, Jodie Foster

    Pewnego słonecznego dnia na jeden z banków napadają złodzieje. Przewodniczy im Dalton Russell. Wymyślił on idealny plan napadu na bank i postanowił wprowadzić go w życie. Wszystko idzie dokładnie tak jak sobie zaplanował. Wyłączył kamery specjalnymi latarkami, wziął zakładników, którym zabrał telefony i klucze oraz kazał im przebrać się w takie same stroje jak oni. Wszystko pięknie i ładnie dopóki do akcji nie wkracza policja a na jej czele Keith Frazier. Próbuje on wynegocjować warunki. W między czasie właściciel banku zatrudnia Madeliene White, która ma mu pomóc odzyskać coś co znajduje się w jednej ze skrytek banku. Coś co mogłoby go upokorzyć i zakończyć jego karierę.
    Od samego początku filmu zastanawiałam się czy uda im się obrobić ten bank, czy uda im się wyjść z tą kasą.
Na samym początku filmu widzimy Daltona Russella, który przedstawia nam po krótce cała historię kto, co, gdzie, kiedy i przede wszystkim jak :) Troszku mnie to zaintrygowało muszę przyznać.
    Pomysł na film jest po prostu super :) bardzo ciekawy wątek, pomimo tego, że wiele filmów było tworzonych w oparciu o podobny pomysł, ale tutaj jest coś czego nie ma w innych filmach. O czym mówię? Interesujące zakończenie. Po prostu szczęka mi opadła a jednocześnie zaczęłam się śmiać z tego jak bardzo genialne jest to wszystko. Film jest dość klimatyczny, jest taki jakiś inny niż wszystkie filmy. Nie jestem w stanie nawet określić, która scena mi się najbardziej podobała, bo wszystko to jakoś było tak zgrane w jedną spójną całość, że w sumie żadna akcja nie wyróżniała się zbytnio. Nie mówię przez to, że film było nudny. Wręcz przeciwnie. Bardzo mnie ciekawił i aż mnie skręcało nie mogąc doczekać się końca :)
    Nie było tam zbyt dużo takiej porywczej akcji. Właściwie to całe piękno filmu opierało się na tym genialnym, idealnym planie napadu na bank. Muszę przyznać, że spodobało mi się to i że naprawdę było to genialne. Ubranie wszystkich w te same stroje? Jaka ta policja jest tępa. Wiadomo, że każdy kto tylko wylazł w tym stroju z banku mógł być podejrzany o napaść. Najlepsze było to jak wszyscy zaczęli wychodzić :D ależ miałam z tego ubaw. Patrzę a tam leży ta laska co brała udział w napadzie. Pomyślcie jacy oni musieli być wyrobieni w kłamaniu i w ogóle, żeby te nerwy utrzymać, bo później oczywiście każdy z osobna był przesłuchiwany. Rozbroiło mnie to po prostu. Nie rozumiałam niektórych motywów, na przykład dlaczego zakładnicy mieli oddać swoje klucze. Hmm no bo telefony to zrozumiałe.
    Film zaskakiwał mnie na każdym kroku. Najbardziej ciekawiło mi gdzie pod koniec podział się Dalton. Jak zobaczyłam gdzie on siedzi to już byłam przekonana, że to było naprawdę genialne. I w ogóle od kiedy to wszystko było planowane. Nie no po prostu brak mi słów do tego filmu, brak słów, żeby opisać go bez żadnych emocji.
Zakończenie filmu było po prostu świetne. Nie spodziewałabym się tego, ale no cóż... w końcu ten film nie mógł być taki jak inne filmy tego typu :) Jak zwykle się śmiałam z końcówki :D ale to u mnie standard przy takich filmach :)
Zapomniałam napisać o muzyce, której prawie w ogóle tam nie było :P ale.. ale :D na uwagę zasługuje super muzyczka, nie wiem z jakiego to kraju ale po prostu miałam taki ubaw... że szok. Coś pomieszanie arabskich i indyjskich klimatów :D huhu :D podobno jest to popularny indyjski utwór "Chaiyya Chaiyya",pochodzący ze ścieżki dźwiękowej bollywoodzkiego hitu "Dil Se".
    Obsada :) no więc mój Denzel jakoś nie specjalnie mi się tutaj popisał, ale najgorzej też nie grał. Najbardziej podobała mi się postać grana przez Clive`a :) on to jest po prostu niesamowity facet :) grać takiego geniusza o takim dobrym sercu to nie lada wyzwanie :D co do Jodie to myślałam, że będzie grała jakąś bardziej znaczącą rolę w tym filmie. Nie mówię, że zagrała źle, ale nie za wiele było jej widać, ale jak już się pokazała to zagrała jak zwykle z klasą :)
    Film bardzo mi się podobał, jak już mówiłam.. pomysł no i przede wszystkim zaskakujące zakończenie.

7 komentarzy :

  1. Mam tego filma na DVD, ale jakos nie mam czasu go zobaczyc,a widze ze powinnam :)) wiec postarams ie go zobacyzc jak najpredzej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Filmu jeszcze nie oglądalam, ale zamierzam obejrzec bo wydaje się naprawde bardzo dobry :] u mnie na blogach nowa nocia :] beata-filmy.blog.onet.pl beata-gwiazdy.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja slyszalem ze to bardzo dobry film, i se wkurtce go obejrzeł

    OdpowiedzUsuń
  4. Miss_Trinity8 marca 2012 21:54

    Na film sie pewnie kiedyś skuszę, ale teraz nie za bardzo mam czas:) U mnie nowa notka zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Film jest rewelacyjny :D Bardzo ale to bardzo mi się podobał, Pomysł na nakręcenie tego filmu był wprost genialny, w szczególności podobał mi się koniec gdy tamten wychodzi z tego pomieszczenia i gdy wpada w tego policjanta i mu wrzuca do kieszeni diamencik :) u mnie new na temat właśnie tego filmu :)
    beata-filmy.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. co tu będę się rozpisywać film doskonały :) jak i co raz bardziej przekonuję się do Owena :)) a co do Washington'a to nigdy się nie myliłam - jeden z lepszych aktorów w Hollywood :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Doskonały scenariusz, fabuła i obsada aktorska. Muzyka równiez zasługuje na oklaki, która towarzyszy aktorom :) Denzel poraz kolejny pokazał klase :) fan-gwiazdy.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń