Oryginalny tytuł: Ice Princess
Reżyseria: Tim Fywell
Scenariusz: Meg Cabot, Hadley Davis, Leslie Dixon, Jennifer Konner, Alexandra Rushfield
Na podstawie: opowiadania Meg Cabot i Hadley'a
Zdjęcia: David Henngins
Muzyka: Christophe Beck, Alyson Michalka
Kraj: USA, Kanada
Gatunek: Obyczajowy
Premiera światowa: 18 marca 2005
Premiera polska na DVD: 14 września 2005
Obsada: Michelle Trachtenberg, Joan Cusak, Hayden Panettiere, Kim Cattrall, Trevor Blumas, Kirsten Olson, Jocelyn Lai, Amy Stewart
Uczennica jednego z liceów, Casey, otrzymuje propozycję od swojego
nauczyciela od fizyki o staranie się o stypendium. Aby je zdobyć musi
wykazać powiązanie życia z fizyką. Pewnego wieczoru wraz ze swoją
przyjaciółką Ann oglądają łyżwiarstwo figurowe. Casey doznaje olśnienia.
Łyżwiarstwo jest żywym dowodem na istnienie i wykorzystanie fizyki w
codziennym życiu. Postanawia zrobić o tym swój projekt. Zaczyna
regularnie odwiedzać lodowisko w celu nagrywania dziewcząt i
wykorzystania później filmu do swojego projektu. Przyjaciółka radzi jej,
żeby włożyła w ten projekt więcej siebie. Casey decyduje się na kurs
łyżwiarstwa. Po pewnym czasie dochodzi do wniosku, że nie chodzi tu
tylko o projekt i dostanie się na studia, ale również o jej marzenia. Na
drodze do jej miłości do łyżwiarstwa staje jej mama oraz mama jej
koleżanki, która pragnie, żeby to właśnie jej córka wygrała na zawodach.
Naprawdę ciekawy pomysł na film... już tyle było podobnych.. ech, ale
to nie ważne. Filmy o łyżwiarstwie zawsze będą piękne, ponieważ samo
łyżwiarstwo ma w sobie nieskazitelne piękno. Bardzo przyjemnie się
ogląda ten film... muzyka i te wszystkie układy działają bardzo kojąco.
Film ma także działanie motywujące, co prawda ja nie umiem jeździć na
łyżwach, ale aż zachciałam iść i się tego nauczyć.
Ciekawe jest
to jak bardzo fizyka może pomóc w opanowaniu do doskonałości
łyżwiarstwa, a w szczególności tych najtrudniejszych elementów. Nie
wiedziałam, że łyżwiarstwo to taka złożona i interesująca sprawa ;P
Film nie nudził, ja na przykład oglądałam go z żywym zainteresowaniem,
ale rozumiem, że inni mogą się przy nim śmiertelnie wynudzić.
Film ukazuje nam walkę o swoje własne marzenia. Dwie matki różne od
siebie, dwa różne pragnienia dla swoich córek. Trzeba robić to co
pragnie się robić, a nie to do czego nasz umysł jest stworzony. Casey
jest typowym fizykiem, naprawdę mnie zauroczyła swoją wiedzą. Wybrała
jednak swoją nową pasję czyli łyżwiarstwo. Tutaj zaskoczyła mnie jeszcze
bardziej i urosła mi w oczach.
Na szczególną uwagę zasługuje
także motyw związany z chęcią zdobycia wszystkiego co najlepsze dla
swojego dziecka, mówię tutaj o sabotowaniu rywalki. Ech, że też ludzie
nie posuną się przed niczym, aby osiągnąć sukces, szokujące po prostu.
Obsada jest idealnie dobrana. Michelle bardzo urocza, mózgowiec w ciele
kobiety. Czaruje swoją wiedzą, gracją i pięknem. Bardzo mnie urzekła.
No chyba, że to całe łyżwiarstwo jest tego przyczyną ;P Hayden również
zasługuje na uwagę. Dzięki Casey jej bohaterka Gen zrozumiała o co
naprawdę chodzi w życiu, żeby podążać za swoim sercem i za tym co
pragniemy w życiu robić.
Film był ciekawy i bardzo mnie
wciągnął. Pomimo tego, że myślałam, że zanudzi mnie na śmierć przez ten
sport, okazało się, że jest wręcz przeciwnie :)
