NOWOŚCI

niedziela, 4 listopada 2012

Książka #215. Dotyk strachu, aut. Erica Spindler

Tytuł oryginalny: Bone Cold
Gatunek: thriller
Wydawca: Mira
Rok wydania: 2001 (USA), 2012 (Polska)
Projekt okładki: Kuba Magierowski
Tłumaczenie: Krzysztof Puławski
ISBN 978-83-238-9178-9
Ilość stron: 492   Format: 125x200 mm

Kup książkę: Harlequin

    Wydawałoby się, że połączenie tak skrajnych gatunków jak thriller oraz romans nie może się udać. Jednakże amerykańska autorka, Erica Spindler, udowadnia, że założenie to jest całkowicie błędne. Zaczęła pisać po tym jak przeczytała pierwszego Harlequina i to właśnie ten sam wydawca teraz publikuje jej twórczość. Jedna z jej pełnych napięcia powieści, znana dotychczas jako „Tylko chłód”, ponownie powraca na polskie sklepowe półki pod całkiem nowym tytułem „Dotyk strachu”, by ponownie wprawić czytelnika w osłupienie.

     Niegdyś Harlow Anastazja Grail, córka gwiazdy Hollywood, porwana w wieku trzynastu lat. Teraz Anna North, sławna pisarka, która po dwudziestu trzech latach wciąż musi mierzyć się z koszmarem przeszłości. Każdego dnia obawia się o swoje życie, wierząc, że pewnego dnia jej prześladowca sprzed lat powróci by dokończyć dzieło. W dodatku w mieście pojawia morderca, gustujący w rudowłosych kobietach, nastoletnia „młodsza siostra” pisarki znika bez śladu, a do jej znajomych ktoś rozesłał jej powieść, a także krótką notatkę. Anna bez namysłu angażuje się w śledztwo, a także w relację z przystojnym policjantem Quentinem Malonem.
     Dotychczasowe połączenie romansu z kryminałem, pod postacią „Mrocznego welonu”nie wzbudziło we mnie większej ekscytacji. „Dotyk strachu”to zupełnie inna sytuacja, gdyż opowiedziana historia trzyma w napięciu już od pierwszych stron. Wszystko za sprawą świetnie napisanego prologu, który w sposób niezwykle dramatyczny, traumatyczny wprowadza czytelnika w pełen strachu świat Anny North. To właśnie właściwa treść prezentuje zmagania głównej bohaterki, aby uporać się ze swoją przeszłością. Zmagania bardzo dzielne, choć niekoniecznie takie, które każdy by poparł. Życie w wiecznym strachu, ciągła ucieczka, to raczej nie jest wymarzony scenariusz żadnego człowieka. Okazuje się jednak, że jej obawy nie są tak całkowicie bezpodstawne. Autorce udaje się zaintrygować czytelnika jej historią. Kobieta wykazująca spore problemy z zaufaniem w stosunku do innych osób, do mężczyzn, wydaje się odpychać wszystkich, którzy się do niej zbliżają. Jednakże szybko znajduje wspólny język z mężczyzną, z policjantem, mającym ją chronić. Nie mniej, to nie miłosne rozterki bohaterki przejmują kontrolę nad fabułą. Istotą jest również powracający koszmar za sprawą kolejnego porwania, a także i morderstw. W tych chwilach powieść przekształca się w standardowy kryminał, który fascynuje bez reszty. Do tego dochodzą również liczne zwroty akcji, ale przede wszystkim szokujące zakończenie.
   „Dotyk strachu”to nie tylko przejmująca lektura obfitująca w uczucie grozy, ale przede wszystkim opowieść o ludzkiej psychice. W zakamuflowany, ale jakże interesujący sposób prezentuje psychologiczny aspekt porwania człowieka i niszczycielskiego wpływu na jego życie. Paraliżujący strach napędzany przez takie wydarzenie może całkowicie odmienić naszą egzystencje zamieniając ją w ciągłą ucieczkę, życie w ukryciu, którym poddała się Anna North. Ponadto autorka wprowadza specjalistyczne słownictwo psychiatrów, objaśnione przez nią samą a przez to bardziej zrozumiałe. Tym samym udaje jej się całkowicie wytrącić czytelnika z równowagi rozwikłaniem całej tej zagadki kto zabija, kto prześladuje Annę i czy wciąż jest to ten sam człowiek, czy jakiś naśladowca. Trzeba przyznać, że takich odpowiedzi nikt nie spodziewał, bo i trudno przewidzieć coś tak niemożliwego.
    Erica Spindler kreuje bardzo ciekawe osobowości. Z jednej strony mamy stłamszoną kobietę, która próbuje stać się tak bardzo normalna i niezauważalna, jak to tylko możliwe- choć jest to raczej mało prawdopodobne, kiedy jest się pisarzem bestsellerowych thrillerów. Z drugiej zaś całkowite jej przeciwieństwo – Quentin Malone, z zasady odważny i dziarski policjant. Te standardy musiały zostać zachwiane przez osobę zabójcy, prześladowcy. Wprowadza terror, wprowadza strach, wprowadza element zaskoczenia i przede wszystkim podnosi poziom adrenaliny. Inteligentny, a jednocześnie zagubiony, czyli to co wzbudza największą sensację.
    Z początku dość monotonna, zdecydowanie za bardzo przegadana, ale jednak ostatecznie wciągająca. „Dotyk strachu”zaskoczył mnie do tego stopnia, że z zapartym tchem zaczytywałam się w ostatnich stronach książki. Okazała się być idealnie wyważoną pełną napięcia i nieskrywanych namiętności opowieścią, której udaje się zainteresować czytelnika. Przy niej trudno jest się nudzić i to nie tylko za sprawą samych zabójstw, ale i psychologicznych niuansów. Autorka w niebanalny sposób prezentuje budowę ludzkiej psychiki i choć operuje swoistym językiem, to lektura jest całkiem przyjemna i lekka. Godna polecenia dla każdego miłośnika mocnych wrażeń!

Ocena: 5/6

Powieść przeczytałam dzięki Wydawnictwu Mira!

4 komentarze :

  1. Ostatnio miałam całkiem udane spotkanie z twórczością pani Spindler, więc z chęcią sięgnę po inne jej książki. Lubię takie lekkie lektury, które mimo wszystko potrafią zaintrygować i trzymać w napięciu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi dość obiecująco. W ogóle wydawnictwo ma w swej ofercie ciekawe tytuły z tego gatunku. Będę musiała rozejrzeć się i za tą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Do książek Spindler nie trzeba mnie długo przekonywać. Uwielbiam ją :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje poprzednie spotkanie z twórczością tej autorki nie zalicza się niestety do tych udanych. Postanowiłam jednak spróbować jeszcze raz. Ciekawa jestem czy coś się zmieni.

    OdpowiedzUsuń