970. Madagaskar 3, reż. Eric Darnell, Tom McGrath, Conrad Vernon

Oryginalny tytuł: Madagascar 3: Europe's Most Wanted
Seria: Madagaskar #3

Reżyseria: Eric Darnell, Tom McGrath, Conrad Vernon
Scenariusz: Noah Baumbach, Eric Darnell
Zdjęcia: ?
Muzyka: Hans Zimmer
Kraj: USA
Gatunek: Animacja, Komedia, Przygodowy, Familijny
Premiera: 17 maja 2012 (Świat) 03 sierpnia 2012 (Polska)
Dubbing polski: Artur Żmijewski, Małgorzata Kożuchowska, Klaudiusz Kaufmann, Piotr Adamczyk, Jarosław Boberek, Tomasz Borkowski, Monika Pikuła, Miłogost Reczek, Agnieszka Matysiak, Grzegorz Pawlak, Jacek Lenartowicz, Tomasz Steciuk, Janusz Zadura

     Mija 7 rok od kiedy na ekrany wyskoczyły zwierzęta zoologiczne pragnące wolności. „Madagaskar”, który zawładnął widownią całego świata, dał Ericowi Darnellowi i Tomowi McGrathowi wybicie się z twórczej przeciętności. Teraz powracają wzbogaceni w składzie wzmocnionym przez Conrada Vernona („Potwory kontra obcy”) sprawiając, że dwa poprzednie filmy przestają się liczyć. Jeżeli polubiliście pierwszy i drugi tytuł pewne jest, że przy trzecim eksplodujecie z wrażenia.

     Alex, Marty, Melman i Gloria (Artur Żmijewski, Klaudiusz Kaufmann, Piotr Adamczyk, Małgorzata Kożuchowska), pozbawieni nadziei, że Pingwiny powrócą po nich do Afryki, wyruszają za nimi do Monte Carlo. Tam wszyscy narażają się znanemu i bezwzględnemu hyclowi, pani Kapitan Chantel DuBois (Agnieszka Matysiak), która nie spocznie dopóki nie upoluje lwa do swojej kolekcji. Podczas ucieczki natrafiają na pociąg cyrkowych zwierząt i podając się za cyrkowców z Nowego Jorku dostają się do wagonów, mając nadzieję, że dzięki nim trafią do domu. Niestety, już podczas pierwszego występu okazuje się, że nie jest to cyrk marzeń. Alex robi wszystko, aby zorganizować show, które pomoże im w spełnieniu marzeń. Niespodziewanie, wszyscy znajdują prawdziwą rodzinę.

     Widząc reklamę kolejnego „Madagaskaru” wielu z pewnością złapało się za głowy i krzyczało w niebogłosy „Dlaczego??”. Nie ma się temu co dziwić, bowiem większość kontynuacji zawsze kończy się jedną wielką miazgą, która nie tylko nie dorównuje poprzednikom, ale tak maksymalnie denerwuje, że ma ochotę się wyłączyć film w połowie. Jednakże z „Madagaskarem 3” dzieje się coś niesłychanie dziwnego, coś niespotykanego. „Madagaskar 3” autentycznie jest lepszy nie tylko od dwójki, ale minimalnie również od pierwszego filmu z tej serii. Czy jest to w ogóle możliwe? Wydawałoby się, że nie, ale najnowsza produkcja Erica Darnella i jego kolegów jest tak zaskakująco dobra, że po wyjściu z kina wciąż jesteśmy w szoku. Wszystko przez to, że pozbawiono go dennego poczucia humoru, który zastąpiono rzeczywistymi wartościami. Jest to przede wszystkim produkcja wiodąca bohaterów do ich prawdziwego domu. 

Odnajdywanie swojego miejsca w świecie jest dość często spotykanym motywem, aczkolwiek żaden jeszcze nie został tak ciekawie zaprezentowany. Załamać się można na myśl o cyrkowcach, których nasi ukochani spotykają na swojej drodze. Wydawałoby się, że będzie to tak samo wielkim niewypałem jak piraci w „Epoce lodowcowej 4”. Nic bardziej mylnego! Okazało się bowiem, że był to zapalnik nie tylko cudownych wojaży, ale też i niezapomnianej rozrywki. Dodajmy do tego jeszcze odrobinę kina akcji w postaci pościgów DuBois za zwierzętami, przełamywanie swoich słabości i zostawianie przeszłości za sobą, a także wątki romantyczne- szokujący związek lemura z niedźwiedziem, itp.

     Przede wszystkim jednak odwiedzamy przepiękne miejsca, od Rzymu po Londyn, które to nie tylko urzekną nas swoją niezwykłą architekturą, ale także i klimatem, który zyskuje na wyrazistości dzięki ścieżce dźwiękowej geniusza muzycznego- Hansa Zimmera. Cyrkowcy gwarantują nam oszałamiającą paletę barw, czy to ze względu na kolorystykę namiotu, czy ich charakteryzacji. Jednakże kiedy przyjdzie nam zobaczyć przedstawienie wyreżyserowane przez samego Alexa, wydaje nam się, że to właśnie na tę chwilę czekaliśmy cały film! Eksplozja kolorów, neonów i najrozmaitszych wrażeń! A to wszystko przy piosence Kate Perry „Firework”, która swoją energią przegenialnie pasuje do tego wydarzenia. Animacja, jak zwykle, jest ponadprzeciętna. Zadbano o każdy, najmniejszy szczegół. O każdy znak, o każdy wąs, o każdą palmę. Zachwytom nie ma końca.

     Dubbing, zaskakująco, jest kolejnym plusem tej produkcji. Oprócz znanych nam już z poprzednich filmów postaci, pojawia się kilka nowych, które nie tylko zostają rewelacyjnie wykorzystane w tym filmie, ale aktorzy podkładający głosy zostali bardzo dobrze dobrani. Miłogost Reczek przemówił jako Vitalis. Jego rosyjski akcent był świetny, a przez to trafnie wkomponował się w tę postać nadając jej charakteru i charyzmy. Inną, o bardziej włoskiej krwi okazał się być lew morski, Stefano. W polskiej wersji językowej głosu użycza mu Tomasz Borkowski, który z włoskim duchem, podobnie jak Reczek w Vitalis, nadawał mu wyjątkowości. Ciekawą postacią okazała się być też Kapitan DuBois. Natarczywa, nieustępliwa i zwyczajnie nienormalna, a w tej roli Agnieszka Matysiak. Znani i kochani odchodzą trochę na dalszy plan, mowa tu przede wszystkim o Królu Julianie i pingwinach, ale to nic nie szkodzi. Stanowili najlepsze tło na świecie, ale nie stali się niewidzialni.

     Szczerze muszę przyznać, że nie spodziewałam się po „Madagaskarze 3” ani takich atrakcji, ani tak dobrego filmu. Rzadko się zdarza, aby któraś z kontynuacji przerosła pierwszy film, ale tutaj udało się to uczynić. Za sprawą cyrkowego klimatu, genialnych postaci, wspaniałej animacji, subtelnego dowcipu, ale przede wszystkim konkretnych wartości, produkcja ta wzbija się na wyżyny, poruszając serca nie tylko młodszego, ale też i starszego widza. Dzieci docenią go za efektowność i humor ukochanych postaci, natomiast dorośli do tego zauważą to co niedostrzegalne dla oka. Zdecydowanie mogę polecić wszystkim, nie tylko na poprawę humoru!

Recenzja dla Anime-Games-World.