NOWOŚCI

sobota, 14 stycznia 2012

Książka #080. Jestem klonem! Zapiski nastolatka, aut. Enzo Fontana

Tytuł oryginalny: Diario di un ragazzo clona to. Romanzo
Gatunek: dramat
Wydawca: eSPe
Rok wydania: 2003
Projekt okładki: Rafał Szłapa
Tłumaczenie: Magdalena Bartosik
ISBN 83-89167-49-2
Ilość stron: 180  | Format: 145x200 mm


    Wydarzenia, które mają miejsce w dzisiejszym świecie, w tym też rozwój technologii, byłby nie do wyobrażenia dla ludzi żyjących w dawnych czasach, a którzy określaliby to mianem fantastyki naukowej. Jednakże wraz z tym rozwojem naprzód rusza także cała cywilizacja. Niegdyś historie o klonach jawiły się niczym fabuła najznakomitszych powieści i filmów fantastycznych. Klonowanie zawsze budziło kontrowersje, co zaogniło się w 1996 roku, w którym to z sukcesem sklonowano owcę Dolly. Od tamtej pory nie ustają pytania o możliwość klonowania ludzi. Włoski pisarz, twórca wielu wspaniałych i wielokrotnie nagradzanych dzieł- Enzo Fontana, stworzył powieść, która dotyka problemu klonowania u źródła,  nadając jej tytuł „Jestem klonem! Zapiski nastolatka”.

    Kastor Lercher był nastoletnim chłopcem, który stracił życie w wyniku nieszczęśliwego wypadku podczas wycieczki po greckich wyspach. Jego rodzice, którzy zmagali się z niewysłowionym bólem podjęli decyzję o odratowaniu swojego ukochanego i jedynego syna, w jeden z najbardziej popularnych sposobów otaczającego ich świata, czyli poprzez jego sklonowanie. Dziewięć miesięcy później na świat przychodzi Beniamin, którego prawdziwe pochodzenie utrzymywane jest przez rodziców w tajemnicy. Jednakże, kiedy chłopiec osiąga wiek swojego nieżyjącego brata, a jego nastoletnia burza hormonów daje się we znaki Beniamin zadaje coraz więcej pytań. Na strychu znajduje pamiętnik swojego brata, za pomocą, którego rozpoczyna z nim rozmowę.
    Publikacja Enzo Fontanty jest niezwykła. Tego powodem nie jest jedynie bardzo trudny temat, który porusza, ale także i forma w jakiej jest to przedstawione. Klonowanie zawsze będzie miało swoich zwolenników i przeciwników, a autor w swojej książce przedstawia zarówno jedną, jak i drugą stronę medalu. Sensownie podzielił swoją pracę na trzy części. W pierwszej daje on możliwość poznania czytelnikowi Kastora, a także części jego osobistych problemów z dostosowaniem się do otoczenia. Stanowi to jednak małą część tego czym bombarduje nas autor. Pierwsza część bowiem zawiera informacje dotyczące klonowania. Wszystko to wplecione zostaje w tragedię Państwa Lercherów, którzy rozmyślają nad sklonowaniem swojego syna. Na tym etapie dochodzi do ewidentnych dylematów i rozdarcia zaprezentowanego przez osobę matki i ojca. Matka jako zdecydowana zwolenniczka tej metody chce zrobić wszystko, aby ocalić swojego umierającego syna. Ojciec z kolei jest przeciwny, pomimo tego, że wcześniej popierał podobne działania. Ostatecznie dochodzi do eksperymentu i na świat przychodzi Beniamin. Młody chłopiec zdaje sobie sprawę z podobieństwa do swojego nieżyjącego brata Kastora, co się potwierdza kiedy na strychu znajduje skrzynię z pamiątkami i zdjęciami po bracie. Znajduje też pamiętnik i zaczyna się druga część książki, czyli osobiste rozterki nastolatka.
W tej właśnie części bohater postanawia prowadzić rozmowę ze swoim bratem odpisując na jego notatki z kilku miesięcy sprzed jego śmierci. Czasami nawiązując do tego co opisywał brat, a czasami dzieląc się z nim własnymi problemami i spostrzeżeniami dotyczącymi świata i jego samego. To właśnie wtedy czytelnik dowie się jak samotnym człowiekiem okazał się być Kastor. Jego problemy z dostosowaniem się do rówieśników zaczynały przybierać zdecydowane formy poprzez ataki przez niejakiego Stefana, kolegę z klasy- również po części odpowiedzialnego za jego śmierć. Z sekretnym pamiętnikiem Kastor dzielił się swoimi odczuciami na temat śmierci znajomej, a także uczuć do swojej koleżanki. Jak mu odpowiadał Beniamin? W sposób odpowiedni do całej sytuacji. Zazwyczaj. Innym razem żalił się z nieodkrytych tajemnic, które skrywali przez nim rodzice, a także ze swojego „pierwszego razu” z przyjaciółką. Autentycznie traktował ten pamiętnik niczym czat, na którym mógł wyżalić się i znaleźć oparcie w swoim bracie. Podobnym rozważaniami Beniamin przebywa długą drogę do prawdy, która okazuje się być dla niego traumatyczna. Klon zamyka pamiętnik swoją własną pracą dotyczącą klonowania, a właściwie śmierci pierwszego klona- Adama. 
    W epilogu, będącym jednocześnie trzecią częścią książki, Beniamin stara się w ten czy inny sposób pogodzić z okrutną prawdą. Oczekuje wyjaśnień od rodziców, wypowiadając słowa, które są nie bez wpływu nawet dla czytelnika. Wtedy właśnie zaczynamy się zastanawiać nad racjami płynącymi z ust młodego chłopca. Czujemy indywidualne rozdarcie, podobne do tego, które odczuwa bohater, bowiem czy nie postąpilibyśmy podobnie jak jego rodzice, gdybyśmy mieli wyłącznie taką możliwość? Tutaj przychodzi czas na refleksję, nie tylko dla bohaterów książki, ale przede wszystkim dla czytelnika, który z pewnością zacznie się stawiać na miejscu klona Beniamina. Dlatego też tym bardziej traumatycznym jest dla niego zakończenie powieści, które z niejednych oczu będzie wstanie wycisnąć łzy. 
    Enzo Fontana, jest pisarzem wybitnym! Na zaledwie 180 stronach udało mu się umieścić wszystko to czego człowiek może się obawiać w związku z klonowaniem. Poczucie izolacji, braku akceptacji ze strony społeczeństwa, czy też bycia przedmiotem eksperymentów i różnych testów. Uczucie samotności i braku miłości, rozterek kiedy zaczyna się zastanawiać na sensem swojego istnienia. Czy stworzony został z miłości czy jest jednym z kaprysów szalonych naukowców chcących dowieść swoich racji. 
    W swojej książce, „Jestem klonem! Zapiski nastolatka”, Fontana nie trzyma się jednej spójnej konstrukcji. Książka ta jest zarówno powieścią z mocno zarysowanymi bohaterami, pamiętnikiem przepełnionym uczuciami nastolatka, ale również i pewnym przewodnikiem próbującym pomóc ludziom w radzeniu sobie ze stratą, a właściwie jakich błędów niedopełniać w drodze do spokoju. Bowiem ludzie czasami trzymają się kurczowo swoich bliskich, którzy już dawno odeszli, posuwając się do najbardziej szalonych czynów. Ludzie Ci wciąż są obecni w naszych życiach niczym widma. Fontana swoją książką wzbudza bardzo wiele sprzecznych emocji, a jego lekkie pióro i narracja- w tym także z punktu widzenia młodego klona, sprawia, że czytelnik z niezwykłą przyjemnością zaczytuje się do ostatniej strony. Ostatecznie, przedstawiona historia klona chwyta za serce i wpija się w nasze umysły zmuszając do refleksji.

Ocena: 6/6

Za możliwość przeczytania tej niezwykłej książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu eSPe, a także portalowi Sztukater, który mi ją udostępnił.


1 komentarz :

  1. Bardzo jestem ciekawa tej książki. Albo okaże się dziwaczna, albo świetna.

    OdpowiedzUsuń