NOWOŚCI

wtorek, 14 grudnia 2010

715. Hej, skarbie, reż. Lee Daniels

Oryginalny tytuł: Precious: Based on the Novel Push by Sapphire
Reżyseria: Lee Daniels  
Scenariusz: Geoffrey Fletcher  
Zdjęcia: Andrew Dunn  
Muzyka: Mario Grigorov 
Na podstawie: powieści Sapphire "Push"  
Kraj: USA  
Gatunek: Dramat  
Premiera światowa: 16 stycznia 2009
Premiera polska: 05 listopada 2010  
Obsada: Gabourey Sidibe, Mo'Nique, Paula Patton, Mariah Carrey,  Lenny Kravitz 


    Życie w czarnoskórej dzielnicy Nowego Jorku - Harlemie, nie należy do najłatwiejszych. Tam nie trudno o rodzinne patologie, w których przewijają się takie uzależnienia jak narkomania czy alkoholizm. Jednakże film „Precious” przedstawia historię pewnej dziewczyny, która pomimo owych patologii wciąż marzy o lepszym świecie. Film Lee Danielsa to ekranizacja powieści „Push” amerykańskiej pisarki i poetki o pseudonimie Sapphire. Film zdobył nominację do Oscara za najlepszy film roku i zdobył dwie statuetki w kategorii najlepszy scenariusz adaptowany i dla najlepszej aktorki drugoplanowej. Nikt nie spodziewał się, że twórca niezbyt przebojowego „Shadowboxera” wzniesie się na wyżyny i tak zafascynuje widzów.
    Clareece Precious Jones (Gabourey Sidibe) pochodzi z ubogiej patologicznej rodziny. Ma dopiero szesnaście lat, a już jest w drugiej ciąży ze swoim ojcem. Na co dzień spotyka się z licznymi wyzwiskami skierowanymi w nią ze stronę jej własnej matki – Mary (Mo'Nique). To jednak nie przeszkadza jej marzyć o innym życiu – o sławie, o prawdziwej miłości. Kiedy w szkole dowiadują się, że Precious jest w ciąży odsyłają ją do alternatywnej szkoły „Each One Teach One” – gdzie w małej grupie uczy się czytać i pisać. Zdobywa tam także przyjaciół, a jej nauczycielka Blu Rain (Paula Patton) uważa ją za wyjątkową osobę. To właśnie ona pomaga jej w chwili, kiedy dziewczyna w końcu postanawia zawalczyć o swoje – sprzeciwia się swojej matce i wyprowadza się z domu wraz z dzieckiem.
    Nie miałam wątpliwości, że w końcu uda mi się obejrzeć „Precious”. Niestety, nie udało mi się tego dokonać przed ceremonią wręczenia Oscarów, jednakże gala ta pokazała mi wilka fragmentów tego filmu, które przekonały mnie do tego, że warto obejrzeć ten film. Teraz biję się z myślami co mogłabym napisać o tym filmie, bowiem historia tak bardzo mnie przejęła. Film ogląda się w zasadzie jednym tchem.  Z pewnością wzbudza w widzu kontrowersje. Film wzbudza skrajne emocje, poczynając od przerażenia sytuacją w jakiej znalazła się Precious, poprzez współczucie dla niej, na nienawiści do jej matki kończąc.
    Historia, którą opowiedziała Sapphire jest nieprzeciętna. Prawie wszystkie koszmary dotyczące rodziny znajdują się w tym filmie. Narkotyki, bicie, gwałty, choroba. Każdy z nich jest przerażający i wzbudza emocje. Ja dla mnie najbardziej wstrząsająca była relacja Mary z Precious. Przez cały film zastanawiałam się co za matka traktuje tak swoje dziecko? Co za matka nie reaguje kiedy jej mężczyzna gwałci jej nastoletnią córkę? Jest to najzwyczajniej nie do pomyślenia. Do tej pory nie mogę tego ogarnąć. Dobrze, że takie filmy powstają, ponieważ pomimo tych wszystkich tragedii Precious dzięki pomocy nauczycielki stanęła na nogi. Dlatego też jest to idealny wzór dla dzisiejszej młodzieży, która od podobnych problemów uciekłaby poprzez samobójstwo. Film ten pokazuje, że jeżeli nie potrafisz poradzić sobie sam udaj się po pomoc, a z pewnością uda Ci się przezwyciężyć wszystkie przeciwności losu. Taki właśnie morał płynie z tego filmu, bowiem Precious pokonała swoją matkę – w końcu nauczyła się czytać, nauczyła się pisać, nauczyła się mówić –tym samym przełamując swoje wewnętrzne bariery, które spowodowane były takim a nie innym traktowaniem. Daniels idealne to uchwycił przez co film jest po prostu wyjątkowy, nic więc dziwnego, że film zdobył Oscara za najlepszy scenariusz adaptowany.
    Autorem zdjęć do filmu jest Andrew Dunn, który pracował przy wielu filmach. Jego osoba, jak i osoba edytora zdjęć – Joe Klotza, sprawiła, że film wyglądał realistycznie. Dzięki pracy tych dwóch panów oglądało się go z lekką fascynacją. Idealnie zmontowane zdjęcia dodawały filmowi dodatkowej niezwykłości, gdyż same w sobie były przejmujące. Bardzo mi się to podobało. Dodatkowo muzyka Mario Grigorova, mimo, że nie aż tak wyrazista jak można było się spodziewać, jednak wspaniale dopełniała całości.
    W filmie występuje debiutująca Gabourey Sidibe, która w tym filmie po prostu powaliła publikę. Osobiście podchodziłam do niej z pewnym dystansem jednakże już w pierwszych minutach udowodniła, że zasłużyła sobie na nominację do tych wszystkich prestiżowych nagród. Ledwo pojawiła się w świecie kina i już odniosła taki piorunujący sukces. To niezwykłe zjawisko, ale jak najbardziej zasłużone. Jej kreacja była przejmująca i przekonująca. Dziewczyna autentycznie rozniosła mnie emocjonalnie. Moje gratulacje. Minimalnie od niej lepsza była jednakże Mo`Nique. Kobieta ta zawsze robiła na mnie spore wrażenie. Pomimo swojego rozmiaru idealnie prezentuje się na ekranie i wydaje się, że wspaniale czuje się w swoim ciele. Spodobało mi się to jak raz prowadziła jeden z programów piękności dla dużych dziewczyn. Wcielając się w postać Mary przyjęła ogromne wyzwanie. Nie mniej w ogóle tego po niej nie widać. Zupełnie jak gdyby takie zachowanie u niej było na porządku dziennym. Przy postaciach negatywnych zawsze istnieje ryzyko, że ludzie będą Cię kojarzyć tylko z takich postaci, Mo`Nique jedynie udowadnia jak wspaniałą jest aktorką – udowodniła to także całemu światu zgarniając wszystkie najważniejsze nagrody za rolę drugoplanową – w tym także Oscara, BAFTĘ i Złotego Globa. Totalnym dla mnie zaskoczeniem było pojawienie się dwóch gwiazd muzyki w tym filmie. Pierwsza zaskoczyła mnie tym bardziej, że zagrała naprawdę dobrze, chodzi mi o Mariah Carey. Inną osobą był Lenny Kravitz, którego nie poznałam na początku, gdyż wyglądał zupełnie inaczej w tym filmie, nie mniej podejrzewałam, że to właśnie on. Cała obsada została idealnie dobrana do tego filmu, lepszej bym sobie nie wymyśliła.
    „Precious” to zachwycający film o problemach nastolatki. Problemach, z którymi każdy może się utożsamiać. Jest to film, który chwyta za serce i na długo pozostaje w pamięci widza. Twórcy filmu rewelacyjnie się spisali i chociaż nikt wcześniej nie słyszał o „Precious” to jednak cały świat oszalał na punkcie tej produkcji podczas i po gali wręczania statuetek. Dlatego też, i nie tylko dlatego, uważam, że film ten zasługuje na uwagę każdego kto ceni sobie dobre kino i nie obce są mu takie wzruszenia.

3 komentarze :

  1. Nie wiedziałam nawet, że jest polski tytuł :P Ale jakoś to nie brzmi :P Film według mnie genialny, poruszył mnie do głębi. Przyznałabym Oscara za film roku - w ogóle to The Hurt Locker mnie aż tak nie zachwycił. Owszem dobry film, ale mnie bardziej podobało się chociażby właśnie Precious czy The Blind Side. Jak już kiedyś pisałam u siebie, bardzo miłym zaskoczeniem było dla mnie, że Paula Patton (wg mnie jedna z najpiękniejszych aktorek ever) grała tam lesbijkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się. The Hurt Locker dobry, ale nie aż tak, żeby dostać Oscara, no ale wiesz... USA...

    OdpowiedzUsuń
  3. Precious przegrywający z Hurt Locker....

    OdpowiedzUsuń