NOWOŚCI

piątek, 7 września 2007

276. Next, reż. Lee Tamahori

Reżyseria: Lee Tamahori 
Scenariusz: Jonathan Hensleigh, Paul Bernbaum, Gary Goldman  
Zdjęcia: David Tattersall 
Muzyka: Mark Isham 
Kraj: USA 
Gatunek: Akcja, Sci-Fi
Na podstawie: opowiadania Philipa K. Dicka "The Golden Man"
Premiera światowa: 25 kwietnia 2007
Premiera polska: 10 sierpnia 2007
Obsada: Nicholas Cage, Julianne Moore, Jessica Biel, Thomas Kretschmann, Enzo Cilenti,  Laetitia Danielle, Nicolas Pajon, Sergej Trifunovic, Tory Kittles, Michael Trucco 


Historia:
    Cris Johnson występuje w Vegas jako magik pod pseudonimem Frank Cadillack. Słynie on  z tego, że potrafi przewidzieć coś zanim się to wydarzy. Większość ludzi myśli, że to tylko taki trik, jednak niewielu ludzi spodziewa się, że jest to prawda. Tylko pewna pani agent wierzy w to, że Cris potrafi przewidzieć przyszłość z 2 minutowym wyprzedzeniem. Prosi go więc o pomoc w sprawie znalezienia bomby ukrytej gdzieś w Los Angeles. 

Plusy:
-    genialny pomysł. Dawno już nie widziałam tak genialnego i zakręconego filmu. To właśnie dla takich filmów istnieje to wszystko, cały ten przemysł filmowy. Tak się podjarałam tym filmem, że po prostu masakra, niestety... okazuje się, że nie jest to oryginalny pomysł, a tylko kolejna ekranizacja książki. Nie czytałam jej więc nie mogę powiedzieć, że ten film względem ten książki jest lepszy, powiem tylko tyle, że jest świetny. Facet potrafiący wyprzedzi każdy krok o dwie minuty w przyszłość? po prostu wspaniały pomysł.
-    napięcie. Jest wiele scen, w których towarzyszy nam to ostatnio wymarłe uczucie. Coś co towarzyszy nam przez cały niemalże film i to od samego początku, ponieważ już na początku poznajemy niezwykłą moc Crisa :) stresujemy się jak próbuje uciec z kasyna, chociaż dobrze wiemy, że powinna to być dla niego łatwizna :) stresujemy się kiedy próbują uratować Elizabeth z rąk terrorystów, chociaż dobrze wiemy, że Cris sobie da z tym radę i jednocześnie uda mu się ocalić wszystkich gliniarzy przed pułapkami. Pomimo tego, że jest to takie oczywiste to jednakże wciąż trzyma nas w napięciu, aż do ostatniej chwili, gdy tak naprawdę wcześniejsze wydarzenia okazują się być fikcją, ale i tak wiemy, że to się musi zdarzyć :) tak wiem zakręcone :D
-    niespodzianki. Właściwie to na początku nie wiemy, że Cris naprawdę ma tą zdolność. Przekonujemy się o tym dopiero podczas ucieczki Crisa, gdy tak sprawie potrafi się ukryć przed ochroną i wszystko chodzi jak w zegarku. Mnie aż zatkało. 
 -    humor. Było kilka zabawnych scen, ale pamiętam tylko tą jedną, kiedy Cris próbuje poderwać Elizabeth, bo ją jako jedyną widział o wiele wcześniej. Widział jak na różne sposoby próbuje ją zagadać i w końcu nadarza się okazja, gdy przychodzi jej były i ją nagabuje. Cris staje w jej obronie i sprawnie unika ciosów, ponieważ wie jakiś się spodziewać. Jednakże to także była tylko przyszłość, którą Cris postanowił zmienić :D ponieważ Elizabeth go olała bo tych unikach :D dlatego postanowił dać się znokautować  :D hehe :D no i podziałało :) 
-    tajemnicze uczucie między Crisem i Elizabeth. Wiadomo przeznaczenie, ale bardzo mnie szokowało jej zachowanie. Poszła z nim do łóżka już 2 dnia jak go znała. A gdy owa agentka próbowała ją przekonać, żeby spróbowała uśpić Crisa, ta w ostatniej chwili zmieniła zdanie. To musi być prawdziwe uczucie i pomimo filmu, na którym widać było, że teoretycznie Cris robi coś złego i tak mu pomogła :) niewiarygodne. 
-    akcja. Nigdy w tym filmie nie wiadomo co jest prawdą, a co tylko niedoszłą przyszłością. Jest to dosyć zakręcone, przez co film staje się jeszcze lepszy moim zdaniem, ponieważ nigdy nie jesteśmy pewni co się za chwilę stanie.
-    zaskakujące zakończenie. Tak tego to się nikt nie spodziewał. Mnie aż zatkało i w sumie trochę się zawiodłam, ale lepsze było to od zakończenia pierwotnego :P uf :) możecie być pewni, że was zatka ;P
-    Nicholas Cage. Tak Nicholas w roli Crisa był nawet nawet. Co prawda te dłuższe włosy nie za bardzo do niego pasowały, ale co ja mu na to poradzę. Dało się je przeżyć, bo przecież najważniejsza była gra. Cage po raz kolejny pokazał jak jest zwinny i jak rewelacyjnie radzi sobie w podobnych filmach :)

Minusy:
-    niektórych nuży, na przykład moją mamę :D no ale cóż jej poradzić jak co chwile przysypia podczas oglądania filmu późnym wieczorem hehe :D

Ulubione sceny:
-    ucieczka z kasyna,
-    Cris próbujący poderwać Elizabeth.

Moja opinia:
    Film według mnie jest świetny. Dawno już nie widziałam tak ciekawego filmu. Zdecydowanie mogę go wszystkim polecić i jestem pewna, że się nie zawiedziecie.

11 komentarzy :

  1. Szczerze mówiąc, gdy zobaczyłam plakat w kinie, pomyślałam "na to nie pójdę"... Ale Twoja recenzja mnie zaciekawiła, więc kto wie ;) Swoją drogą, Jessica Biel ma teraz swój czas w kinach ;) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawdę mówiąć zrezygnowałem z Next idąc na Transformery, na których się zawiodłem, ale Next koniecznie chcę obejrzeć. Co prawda wyjeżdżam teraz na dwutygodniopwy urlop, ale po powrocie Next "zaliczyć" bym chciał w pierwszej kolejności. Zobaczymy. Bardzo odpowiada mi tematyka filmu, tylko trochę się boję tego, że w zasadzie podobne historie w kinie sie jużpowtórzyły, więc najbardziej obawiam się wtórności.
    Ale dla Cage'a wszystko, uważam go za jednego z bardziej zdolnych aktorów. Niestety oprócz genijalnych ról ("Ptasiek") zdarza mu się grać w "chałach", ale można wybaczyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. hejacia:) ooh Next to wspaniały film xD ogladalm pare razy

    OdpowiedzUsuń
  4. O tym filmie słyszałam. Chyba mam nawet z tego plakat :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolejny film z Nikusiem... muszę obejrzeć ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Może być ciekawe, lubię takie filmy gdzie coś dziwnego dzieje się z czasem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Heheh ... filmik widziałem mnie nie nużył że tak powiem ... ale najbardziej z twojej recenzji przykuł moją uwage fakt iż twoja mama przysypia ... bo jak widzisz ja mam ten sam problem kiedy oglądam jakiś film wieczorem i na przyczepke zwala się cała rodzina to mama zawsze zasypia przynajmniej w połowie filmu ... a jak się budzi pod koniec to twierdzi ... "No był taki sobie, ten poprzedni był za to fajny ... " hehe Niestety narazie niema zbytnio czasu na pisanie recenzji .. :(( Może wyklepie coś jutro ... bo teraz to nic innego jak tylko dużo nauki. Pozdrawiammmmmm Buziak :*

    OdpowiedzUsuń

  8. Jeszcze nie oglądłam :( Mam go na płytce ale stwierdziłam, ze musze nadrobić zaległości w starszych filmach :)

    OdpowiedzUsuń
  9. hej=) widze chyba jest nowy naglowek=) z nowosciami kinowymi=) notka spox...Nicolasa Cage'a spostrzeglam na zdjeciach=) no to film zapowiada sie ciekawie=) pozdrawiam global-of-stars.blog.onet.pl p.s. dzieki za gratulacje z powodu zlotej plyty=)

    OdpowiedzUsuń
  10. www.abc-desperate.blog.onet.pl14 sierpnia 2012 10:54

    cze, fajna notka bylem na tym filmie i tez mi sie podobal.

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam okazje kilka dni temu obejrzec Next =) Bardzo mi się podobał, tak jak i Tobie bardzo podobała mi się scena jak uciekał z kasyna =)

    OdpowiedzUsuń