Reżyseria: Mark Waters
Scenariusz: Tina Fey
Zdjęcia: Daryn Okada
Muzyka: Rolfe Kent, Tim Mosley
Kraj: USA
Gatunek: Komedia obyczajowa
Na podstawie: powieści Rosalind Wiseman
Premiera światowa: 19 kwietnia 2004
Premiera polska: 06 sierpnia 2004
Obsada: Lindsay Lohan, Rachel McAdams, Lacey Chabert, Amanda Seyfried, Jonathan Bennett, Daniel Franzese, Lizzy Caplan, Tina Fey
Wśród
filmów, które mają za zadanie budzić grozę, wśród filmów,
których celem jest zmuszenie widza do myślenia, wśród filmów
oscarowych i tych, które otrzymują złote maliny jednym z
najbardziej odmóżdżających gatunków są produkcje dla młodzieży.
To właśnie one najbardziej bawią, ale też pozwalają powrócić
do dawnych lat. Jeden z problemów amerykańskich liceów przedstawia
reżyser- Mark Waters („Zakręcony
piątek”, „Kroniki Spiderwick”),
w ekranizacji jednej z publikacji Rosalind Wiseman o tytule „Queen
Bees & Wannabes: Helping Your Daughter Survive Cliques, Gossip,
Boyfriends & Other Realities of Adolescence”
z 2003 roku. Film nakręcony na podstawie scenariusza Tiny Fey, w
2004 roku, cieszył się ogromną popularnością wśród młodzieży,
co znalazło odzwierciedlenie w licznych nagrodach tejże kategorii.
Cady
Heron (Lindsay
Lohan)
przybywa z Afryki i zmuszona jest podjąć naukę w szkole
publicznej. Już pierwszego dnia czuje się jak wyrzutek, ale
następnego odnajduje grupę przyjaciół pod postacią Janis i
Damiana (Lizzy
Caplan, Daniel Franzese).
To oni wprowadzają ją w świat szkolnych klik, a także obmyślają
zemstę na przewodniczkę „plastików” o imieniu Regina George
(Rachel
McAdams).
Cady, aby odnaleźć się w nowym świecie, z chęcią przystaje na
ich plan, aby strącić Reginę z piedestału. Aby tego dokonać musi
odbić jej chłopaka- Aarona (Jonathan
Bennett),
przyjaciółki- Karen i Gretchen
(Amanda Seyfried, Lacey Chabert),
a także pozbawić pięknego ciała. Nikt jednak nie spodziewa się,
że realizując zemstę przyjaciół Cady wpadnie w pułapkę bez
wyjścia. Wkrótce tak bardzo poświęci się swojej misji, że
nieświadomie stanie się najwredniejszą dziewczyną w szkole,
jeszcze gorszą niż jej śmiertelny wróg.
Komedie
dla nastolatków są jednym z najbardziej odstresowujących gatunków
filmowych na świecie. Jest tutaj zazwyczaj ten sam schemat jeżeli
chodzi o wątki, no i przede wszystkim widza bawi naiwność owych
nastolatków. Te komedie, które rozgrywają się w okrutnym świecie
licealistów standardowo pokazują tradycyjny schemat amerykańskich
szkół, do których należy przede wszystkim tworzenie się klik,
czyli szkolnych grup, które są lepiej bądź gorzej traktowane
przez pozostałe. Nie tylko młodzież lubi oglądać tego typu
filmy, ale także i dorośli, którzy chcą powrócić do swoich
dawnych i beztroskich lat, kiedy największych im problemem było
zostać popularnym w szkole, bądź zbliżający się egzamin. No,
ale do rzeczy.
O czym w ogóle jest film „Wredne
dziewczyny”?
Gdyby popatrzeć na tytuł książki, który był inspiracją dla
scenarzystki to właśnie film ten to przezabawna opowieść o tym
jak przetrwać kliki, plotki, chłopaków i inne elementy dorastania.
Taka tematyka jest w zasadzie spotykana w każdym filmie
młodzieżowym, jednakże omawiana produkcja skupia się bardziej na
sile klik. Całość fabuły kręci się wokół „plastików” z
Reginą George na czele. Aby pozbawić jej korony Cady wraz z
przyjaciółmi planuje zemstę. Tutaj do akcji wkraczają plotki,
które stanowią jak gdyby drugie dno owego filmu. Przyjmują one
formę „Czarnej listy”, księgi, w której „plastiki”
wklejają zdjęcie konkretnej osoby i wypisują najróżniejsze
brednie na jej temat. Element wydaje się być dość niepozorny, ale
ostatecznie wprowadza chaos do szkoły, gdzie ludzie poczują się
zranieni. Wprowadza to lekki dramatyzm do filmu z powodu jednej z
nauczycielek, która pokładała sporą wiarę w Cady. Nie mniej,
całe wydarzenie, jak i jej rezultaty w postaci pogadanki są co
najmniej komiczne. A humoru w filmie nie brakuje. Czy to za sprawą
głupich dialogów, bądź tekstów Karen, czy też przezabawnych
gagów- jak wpadanie do kosza, powrót z imprezy halloweenowej, czy
też atak furii Reginy. Często jest się z czego pośmiać, a to
uatrakcyjnia cały seans.
Film
w całości wygląda jak jedna wielka landrynka. Bardzo dużo jest
tutaj różnych kolorów, co spotęgowane jest przede wszystkim
strojami „plastików” pełnych różu, czerwieni, czy też
odcieni niebieskiego. Kolory kolorami, ale lepiej to wygląda kiedy
jest to odpowiednio naświetlone. Za zdjęcia odpowiadała Daryn
Okada, która idealnie oddała charakter nastoletniego świata. Rolfe
Kent oraz Tim Mosley ubarwiali całą opowieść swoimi kompozycjami
muzycznymi. Bardzo dobrze wkomponowały się w całość produkcji.
Nie zabrakło tutaj także kilku znanych utworów takich jak „One
Way Or Another”, czy też utworów śpiewanych przez bohaterów
konkursu talentu, takich jak „Beautiful” oraz „Jingle Bell
Rock”, co wypadło rewelacyjnie.
„Wredne
dziewczyny”
to film, w którym narodziło się wiele gwiazd kina. Był to
początek kariery przede wszystkim dla Tiny Fey, która nie tylko
napisała scenariusz do filmu, ale także wystąpiła w nim w roli
roztargnionej nauczycielki. Wypadła autentycznie i już tutaj
przejawiła swoje zdolności komiczne, które rozwinęła dalej w
serialu „Rockefeller
Plaza”.
Film był także przełomem dla Rachel McAdams, która została
dostrzeżona właśnie po występie w tej produkcji i w „Pamiętniku”
z tego samego roku. Dzięki takiej rozbieżności w osobowościach
dwóch postaci zyskała sławę. Udowadnia, że potrafi być zarówno
wredną żmiją, jak i uroczą romantyczką. Świat dostrzegł jej
piękny uśmiech urozmaicony przez cudne dołeczki w policzkach.
Zahipnotyzowała wszystkich i pomimo tego, że nikt nie polubiły
Reginy George, to jednak polubiliśmy Rachel McAdams w tej roli. Dla
Amandy Seyfried (Karen) była to pierwsza rola w karierze. Upłynęło
trochę czasu nim dostała rolę w „Mamma Mia!”, filmie będącym
dla niej przełomem, jednakże w roli Karen pokazała, że potrafi
zagrać także głupiutką blondyneczkę. Postać z pewnością
ciekawa i interesująco zagrana przez Seyfried. Wśród postaci,
które jeszcze przypadły widzom do gustu wymieniania jest Janis, a w
tej roli Lizzy Chaplan. Po tym filmie nie zrobiła oszałamiającej
kariery filmowej, chociaż sama nie wiem dlaczego, bo Janis w jej
wykonaniu była postacią wręcz genialną! Przekomiczna i w dodatku
trochę psychopatyczna, a takie połączenie zawsze się sprawdza.
Główną rolę w filmie odegrała jednakże Lindsay Lohan (?). Też
się zastanawiam jak to się stało, no ale stało się. Nigdy nie
uważałam jej za wybitną aktorkę i nigdy nie będę za takową
uważała. Była, delikatnie mówiąc, beznadziejna, ale można jej
to wybaczyć bo przecież wpadła do śmietnika. Bardzo dobrze
zmieniała się w tym filmie, a to może świadczyć o jej
profesjonalizmie. Jednakże zdecydowanie za bardzo przeszkadzała.
„Wredne
dziewczyny”
na zawsze już pozostanie moim ulubionym filmem młodzieżowym.
Fascynują mnie tutaj postacie. Produkcja autentycznie bawi, a poza
tym stara się przekazać też odrobinę wartości. Jest
przewodnikiem po brutalnym świecie licealistów, ubranym w poczucie
dramatu, romanse i różowe ciuchy. Porusza problemy homoseksualizmu,
czy też inicjacji seksualnych w szkołach. Uzmysławia prawdziwą
moc plotki, a także bezsensowność istnienia takiego tworu jak
klika.
niestety musiałem ten film zobaczyc, ktoś mnie zmusił do tego; film raczej dla dziewczyn....a czy wrednych to...
OdpowiedzUsuńFilm bardzo fajny :) Oglądalysmy go z kumpelkami i wogole sie przy nim nie nudzilysmy :)
OdpowiedzUsuńzajebista BYŁA Lindsay Lohan uwielbiałam ją ale teraz tak się popsuła :(
OdpowiedzUsuń