NOWOŚCI

sobota, 28 października 2017

Książka #467: Megasztuczki dla małych magików, aut. Joshua Jay

     Nie jest trudno o wynalezienie specjalnego hobby dla męskiego potomka naszego rodu. Co innego może ich zachwycić poza samochodami i dinozaurami? Oczywiście, MAGIA! Wszyscy dorośli są jednak świadomi, że pojęcie to jest całkowitą bujdą na resorach, ale do dziś zachwycają się nad sztuczkami iluzjonistycznymi. To właśnie dla takich rodziców, ale przede wszystkim ich dzieci znanej sławy magik Joshua Jay stworzył zbiór podstawowych „Megasztuczek dla małych magików”.
     Sztuczki magiczne zawsze fascynowały na całym świecie, a istniały na nim niemalże od samego jego początków. Od czasów Houdiniego i innym jego podobnych minęło całkiem sporo czasu, a więc oczywistym jest, że wszystkie pokazy potrzebowały coraz nowszych atrakcji, coraz ciekawszych trików, które wciąż przykuwałyby uwagę widowni. Jednakże każdy wielki magik iluzjonista musiał od czegoś zaczynać, bo w końcu nie każdy rodzi się od razu Davidem Copperfieldem. Niektórzy przekazują nabytą przez lata wiedzę i doświadczenie potomnym, i tak też czyni Joshua Jay, który jest wzorem dla nowego pokolenia miłośników magii.
     Autor publikacji „Megasztuczki dla małych magików” już od samego początku wchodzi w lekką konspirację wraz z rodzicami. W końcu to właśnie oni są najlepszymi asystentami dla początkujących magików. Nie tylko trzymają rekwizyty i przecinają na pół sąsiadów, czasami również przydaje się ich wprawne oko i zdolności manualne do tworzenia nowych gadżetów, które ułatwiają pracę każdemu artyście. Rodzic jest obecny na każdym etapie pracy małego sympatyka sztuczek magicznych, nie tylko udostępniając pomieszczenia na pokazy, ale przede wszystkim wspierając dziecko przy ewentualnych niepowodzeniach. Takie przygotowania to idealny pretekst do zacieśniania więzi, ale też do wspólnej zabawy. Obmyślanie nowych sztuczek, kreowanie nowych rekwizytów- wydaje się, że nie ma lepszego sposobu na wspólne spędzanie czasu. Bardzo dobrze, że autor właśnie rodziców wskazuje na to stanowisko doradcze małego magika i przygotowuje dla nich mały wstęp.
     W dalszej części tej pracy odnajdziemy aż 25 różnych magicznych sztuczek. Są to atrakcje o różnym stopniu skomplikowania. Począwszy od takich, co to nie wymagają większego przygotowania i można zaimprowizować je na każdym kroku, a skończywszy na bardziej pracochłonnych, do których niezbędne będą nam różne rekwizyty- często takie, które będziemy musieli wykonać sami. Na szczęście autor przeprowadza nas przez kolejne fazy zarówno tworzenia gadżetów, jak i późniejszej realizacji całej sztuczki. I tutaj jest to jedno jedyne „ale” w całej tej książce- niektóre etapy nie są do końca czytelne i zrozumiałe. Dla dorosłego... a co dopiero dla dziecka- kolejny punkt przemawiającym na korzyść rodzica w roli asystenta! Większość tych trików to nie jest nic wymyślnego- efekciarska zabawa w znikanie. Jest mały tego minus, bowiem teraz już nic z takich pokazów nie będzie dla nas zaskakujące, przecież po lekturze „Megasztuczki dla małych magików” mamy rozpracowany cały mechanizm tego przedsięwzięcia. Niestety, wśród tego zbioru nie znajdziemy niczego wielce spektakularnego, ale jest to oczywiste z uwagi na grupę docelową i ogólne założenie tej publikacji. W końcu mają to być sztuczki, które każdy będzie w stanie wykonać bez większych problemów. Z pewnością jest to niemała frajda dla dziecka i dla całej rodziny.
Źródło: Egmont

     Publikacja stworzona przez Joshuę Jaya, to nie tylko zbiór sztuczek magicznych, ale przede wszystkim kompendium wiedzy na ich temat. Znajdziemy tutaj również informacje na temat najsławniejszych magików (z założenia, bo David Copperfield gdzieś się zapodział!), a także wiele różnych porad. Najbardziej zachwycającą częścią jest ta, w której magik rozpisuje zalety tego, że dziecko chce wystawiać pokazy magii. Tym bardziej jest mu więc potrzebne wsparcie ze strony rodziców, którzy będą dodawać mu otuchy i kibicować z pierwszego rzędu.
     „Megasztuczki dla małych magików” to przede wszystkim zbiór kilkudziesięciu najbardziej rozpoznawalnych trików, jakie mieliśmy okazję oglądać. Uzbrojone w potężną dawkę prostych ilustracji, krok po kroku obnażają się przed nami, aby móc stać się bardziej przyswajalnymi dla nowego pokolenia magików. W tym całym czarno-biało-czerwonym harmidrze Joshua Jay nie zapomina o bardzo istotnej, jak nawet nie najistotniejszej, roli rodzica w całej tej zabawie, bo poprzez niego tym ma się stać magia- zabawą, a nie przykrym obowiązkiem, czy też powodem do stresu. Magik nie stroni od licznych opisów, a także ciekawostek z iluzjonistycznego świata, które jeszcze bardziej zaintrygują młodych czytelników i... przyszłych iluzjonistów!

Ocena: 5/6
Recenzja dla wydawnictwa Egmont!


Tytuł oryginalny: Big Magic for Little Hands / Tłumaczenie: Magdalena Koziej / Ilustracje: Kyle Hamilton / Wydawca: Egmont / Gatunek: dziecięce, poradnik / ISBN 978-83-281-2542-1 / Ilość stron: 112 / Format: 250x335mm
Rok wydania: 2014 (Świat) ,2017 (Polska)

Prześlij komentarz