Tyle powieści z gatunku space
opery, które wzbudzały skrajne emocje. Tyle tytułów dla młodzieży
zafascynowanych literaturą science fiction, w których spotkać
można wątki miłosne. Jednakże dopiero duetowi Amie Kaufman i
Meagan Spooner udaje się zrobić coś niesamowitego. Wraz z ich
pierwszą wspólną książką „W ramionach gwiazd”-
otwierającej nową serię młodzieżową, wprowadzają do
sprawdzonej dziedziny element tajemniczości i suspensu, nadając jej
charakter rodem z serialu „Lost”.
Ogromny, niesamowicie luksusowy
prom kosmiczny Ikar i ponad 50 tysięcy pasażerów na pokładzie.
Wśród nich prześliczna dziewczyna, córka potentata LaRoux i
przystojny bohater wojenny, major Tarvera Merendsena. Choć
ewidentnie mają się ku sobie Lilac postanawia raz na zawsze ukrócić
te zaloty. Nie mniej, gdy statek w niewyjaśnionych okolicznościach
wypada z hiperprzestrzeni ulegając zniszczeniu, to właśnie tej
dwójce udaje się dotrzeć do kapsuły ratunkowej, tym samym ratując
sobie wzajemnie życie. Niespodziewanie lądują na nieznanej,
tajemniczej planecie. Tam darzeni wzajemną niechęcią muszą podjąć
współpracę, aby przetrwać w oczekiwaniu na ekipę ratunkową.
Patrzysz na okładkę książki,
widzisz na to cudownie rozgwieżdżone niebo, burzę rudych włosów
i szmaragdową suknię, na myśl przychodzi Ci najwspanialsza w
świecie powieść. Zaczytujesz się w pierwszych stronach i powoli
fascynacja zanika zwiastując kolejne romansidło z wyższych sfer,
zakrawające o mezalians. I wtem następuje coś niesamowitego,
fabuła dramatycznie się zmienia, dając coś całkowicie
nieoczekiwanego. Wydarzenie, w którym uczestniczymy wraz z
bohaterami faszeruje kilkadziesiąt stron ogromnym, nieustającym
napięciem. Sprowadza to na czytelnika niemałe zaangażowanie w
fabułę, wciągając go całkowicie w dalsze losy bohaterów. Z
początku wydaje się, że będzie to zwyczajna opowieść o
przetrwaniu na pięknej planecie, przypominającej naszą własną
Ziemię. Bez wody, bez jedzenia, w pięknej kreacji i na szpilkach-
wyzwanie dla każdej księżniczki, ale również i jej towarzysza,
który będzie musiał znosić jej humorki. Nic bardziej mylnego. „W
ramionach gwiazd” kolejny raz wkracza w zupełnie inne
sfery, dając nam tajemnicę rodem z serialu „Lost”.
Autorki sprawnie robią wariatów nie tylko z młodych bohaterów,
ale również i czytelników, którzy nie mają pojęcia, co jest
prawdą, a co niezwykłą marą. Dlatego, im bardziej rozwija się
wątek szaleństwa, tym każdy czytający z coraz większą
determinacją pragnie dotrzeć do końca powieści, aby rozwikłać
tajemnicę, aby poznać otaczającą postaci realną rzeczywistość.
Po drodze dochodzi do jeszcze bardziej dramatycznych sytuacji, które
pozbawiają nas tchu i doprowadzają na emocjonalną krawędź.
Panie Kaufman i Spooner idealnie
stopniują tu napięcie, dobrze bawiąc się emocjami każdego z nas.
Udaje im się uzyskać naprawdę świetny efekt wplatając w fabułę
fragmenty przesłuchania majora Tarvera. Momentami przesłuchania
spoilerują nadchodzące wydarzenia, a innym razem jeszcze bardziej
podsycają naszą fascynację sprawiając, że nie możemy doczekać
się zakończenia. Powieść i bez tego nie jest zwyczajną
młodzieżówką. Brak jej typowej dla tego gatunku infantylności.
Czy cechuje ją maniera charakterystyczna dla niektórych
przedstawicieli wyższych sfer? Bynajmniej. Jest to kolejna lekko
napisana historia, przystępna w swoim języku i stylu dla każdego
czytelnika. Nawet zwroty, które spotkać możemy w typowej
literaturze science fiction tutaj stają się o wiele bardziej
zrozumiałe, nie dominując nad całością.
„W ramionach gwiazd”
autorstwa Amie Kaufman i Meagan Spooner, to lektura dla każdego.
Dziewczyny znajdą w nich romans z prawdziwego zdarzenia, czyli z
lekką nutą zadziorności i ekspresji, no i przede wszystkim z
odważnym i zaradnym mężczyzną. Natomiast męska część
czytelników zadowoli się hardą i nieprzewidywalną dziewczyną,
ale przede wszystkim wizją tajemniczej planety i wszystkimi
elementami kosmicznymi. Wszyscy jednak zadowoleni będą ze sposobu w
jakim toczy się fabuła. Z jednej strony brak jej typowego
dynamizmu, ale z drugiej zachwyca tajemniczością, która nie
pozwala oderwać się od niej nawet na chwilę. Krnąbrne i ciekawe
postaci wypuszczone w niebywałe otoczenie i postawione naprzeciw
prawdziwym wyzwaniom. Czegoż chcieć więcej? To oczywiste... więcej
takich historii!
Ocena:
6/6
Recenzja dla wydawnictwa
Otwarte!
Tytuł
oryginalny: These
Broken Stars / Tłumaczenie:
Martyna Tomczak / Wydawca: Moondrive, Otwarte / Gatunek:
sci-fi, romans / ISBN
978-83-7515-100-8 / Ilość
stron: 488 / Format: 136x205mm
Rok wydania: 2013 (Świat), 2016
(Polska)
Prześlij komentarz