NOWOŚCI

czwartek, 14 stycznia 2016

Książka #387: Przepaść czasu, aut. Jeanette Winterson

     Znane historie w nowej aranżacji, czyli powieści pod znakiem „Projekt Szekspir”. Akcja za sprawą faktu iż w 2016 roku przypada 400. rocznica śmierci wspaniałego dramaturga o nazwisku dziś znanym wszystkim – Williama Szekspira. Z tej okazji brytyjskie wydawnictwo Hogarth Press poprosiło poczytnych pisarzy, aby przełożyli na współczesność znane historie mistrza. Pierwsza do re-aranżacji poszła „Zimowa opowieść”, a brytyjska dziennikarka i poetka skupia się na „Przepaści czasu” dzielącą wydarzenia z tego dramatu.
      Leo, to prawdziwy rekin biznesu z bardzo bogatą przeszłością kręcącą się wokół jego najlepszego przyjaciela Kseno. Podczas swojej wyprawy do Paryża poznaje przepiękną śpiewaczkę imieniem Mimi, zakochują się w sobie i razem przeprowadzają do Wielkiej Brytanii gdzie wiodą szczęśliwe życie jako małżeństwo. Do czasu, gdy Leo wpada w paranoję jakoby jego żona miła romans z jego przyjacielem, a dziecko, które wkrótce ma pojawić się na świecie nie należy do niego. Drastyczne decyzje, które podejmuje doprowadzają do tragedii, która zaważy na życiu ich wszystkich.
     Klasyczna opowieść o paranoi, miłości i przebaczeniu ponownie wraca na księgarniane półki. „Projekt Szekspir” to genialne przedsięwzięcie, które może na nowo rozkochać czytelników w klasyce gatunku. Kilka najlepszych dramatów Szekspira opowiedziane na nowo, w całkiem różny sposób. A jak czyni to Winterson? Tworzy emocjonującą powieść na miarę dzisiejszych czasów, ale nie zapominającą o swojej dramatycznej przeszłości. Za bazę miała bowiem „Zimową opowieść” z bardzo przewrotną fabułą i mocno zarysowanym wątkiem moralnym, która wzbudzała kontrowersje wśród ówczesnych czytelników. W swojej książce nie wykorzystuje jednak wszystkiego, co oferuje jej pierwowzór. Z pewnością zmienia odrobinę koncepcję, co może być sporym zaskoczeniem dla sympatyków klasycznego dramatu. Nie mniej, ogólny zamysł pozostaje, wciąż mamy mężczyznę odnoszącego sukcesy, podejrzenie o niewierność żony z jego przyjacielem, porzucenie dziecka, jego dorastanie w zupełnie innym otoczeniu, a także wielki powrót. Wszystko naznaczone „Przepaścią czasu”, która rozdziela kluczowe wydarzenia historii. Opowieść idealnie komponuje się z naszą współczesnością, autorce perfekcyjnie udało się odnieść do aktualnych wydarzeń i osadzić w realności wydarzenia, które są na pewien sposób ponadczasowe. Motywy zdrady, które w nowym wydaniu zyskują zupełnie nowy wymiar i seksualność, czy porzucenie rodzicielstwa z wykorzystaniem najbardziej aktualnych trendów oferowanych przez współczesne szpitale. Wątki niekiedy bardzo szokujące, wręcz poruszające do łez. Wszystko to opowiedziane bardzo elastycznym, momentami nawet bardzo wulgarnym językiem, który niejednokrotnie zaszokuje, ale równocześnie idealnie trafi w serce czytelnika wywołując pożądane emocje.
      Autorce genialnie udaje się przenieść postaci z klasyki do współczesności i nadać im odpowiedni charakter. Już na etapie nadawania imion Winterson wykazała się nie lada sprytem i wyobraźnią. Dawniej Leontes- aktualnie Leo, tu może nie musiała się nagimnastykować, świetnie jednak udało jej się to przy okazji Mimi znanej niegdyś jako Hermiona, no i oczywiście Kseno, znany dotychczas jako Poliksenes. Ten tragiczny trójkąt stoi na czele fabuły i stanowi inspirację do działania. Relacja łącząca niegdyś Leo i Kseno tak bardzo teraz ogranicza ich żywot, każdą decyzję dyktując emocjami. Leo jako ten narwany zazdrośnik, któremu nie można nic przetłumaczyć- wielokrotnie zachowuje się, jak gdyby odebrało mu rozum. Z kolei Kseno jako dobry przyjaciel, wsparcie emocjonalne i moralne, który ograniczony jest przez swoją własną seksualność. Pomiędzy nimi Mimi- kobieta kochająca, dobra matka, wierna małżonka, tak bardzo zraniona przez swojego ukochanego. Zaskakujące charaktery, które doprowadzają do najrozmaitszych, zaskakujących sytuacji. Po drugiej stronie barykady stoi biedna Perdita, tak... tej imię w ogóle nie uległo zmianie. Oddzielona od prawdziwej rodziny w wieku niemowlęcym, ocalona przez czarnoskórego ojca i syna, szukająca swojego miejsca na świecie. Najnowsze wcielenia postaci, tak świetnie wykreowanych przez Szekspira, a zmienionych na wzór współczesności, które wzbudzają w czytelniku całą paletę emocji.
      Pierwsze spotkanie z „Projektem Szekspir” zdecydowanie należy do bardzo udanych. Jeanette Winterson świetnie zrozumiała swoje zadanie i z wielką starannością rozpoczęła pracę nad najnowszą powieścią. Efekt? Jak najbardziej zadowalający, w szczególności dla znawców „Zimowej opowieści”, którzy odnajdą wiele fascynujących nawiązań do pierwowzoru. Remake'i literackie? Dlaczegoż by nie! W szczególności, że projekt pozawala zapoznać się z najważniejszymi kwestiami literackiej inspiracji. „Przepaść czasu” to genialny obraz emocji i ich odniesienia w dzisiejszych czasach, a także ludzkich słabości i ich konsekwencji. Wielobarwna, wielopłaszczyznowa opowieść o miłości, szaleństwie i przebaczeniu, która niejednokrotnie rozbawi, wzruszy, ale też i przerazi.

Ocena: 5/6
Recenzja dla wydawnictwa Dolnośląskiego!

https://publicat.pl/wydawnictwo-dolnoslaskie


Tytuł oryginalny: A Gap of Time: The Winter's Tale Retold / Tłumaczenie: Anna Gralak / Wydawca: Dolnośląskie / Gatunek: dramat / ISBN 978-83-271-5435-5 / Ilość stron: 312 / Format: 135x205mm
Rok wydania: 2015 (Świat), 2015 (Polska)

1 komentarz :

  1. O. Nawet nie wiedziałam, że taka książka zostanie wydana - muszę się za nią rozejrzeć, bo bardzo lubię Szekspira :D

    Pozdrawiam serdecznie,
    Mona Te [Blog]

    OdpowiedzUsuń