NOWOŚCI

środa, 12 sierpnia 2015

Książka #362: Przypadki Callie i Kaydena, aut. Jessica Sorensten


     Rzadko trafiają w moje ręce książki, które fascynują mnie od pierwszej strony, lekko się czyta i przede wszystkim wywołują falę emocji. Pozytywnym zaskoczeniem jest więc najnowsza, na polskim rynku, powieść młodej pisarki- Jessiki Sorensen, o tytule „Przypadki Callie i Kaydena”. Otwiera ona całkiem nową serię romansu dla młodzieży z dramatem w tle - „Przypadki”.
     Młoda dziewczyna imieniem Callie w wieku dwunastu lat pada ofiarą przestępstwa. Przez lata skrywa w sobie tajemnicę z dnia swoich urodzin, która napiętnuje każdą relację w jej życiu. Pomimo wszystko, gdy jest świadkiem innej zbrodni nie staje bezczynnie, dzięki czemu Kayden może zawdzięczać jej życie. Po latach spotykają się na uczelni, pamiętając o dramatycznych wydarzeniach, które całkowicie ich odmieniły stają się sobie bliżsi niż można by się spodziewać. Niestety, koszmar trwa nadal.
     Już bardzo dawno nie spotkałam się z lekturą tak bardzo naładowaną emocjami. Ciężko zaklasyfikować ją do jednego gatunku, bowiem nie jest to stricte romans młodzieżowy. Oczywiście, ma bardzo wiele znamion literatury tego typu, a przy tym nie unika schematów. Dwójka młodych ludzi złączona przez własne bagaże, ciężkie bagaże doświadczeń życiowych. Ludzi w niedoli zawsze połączy uczucie, gdyż potrafią zrozumieć swojego partnera, wiedząc przez co przechodzą. To jakie szkody poczyniło życie na ich psychice, to jedna sprawa. Inną jest chęć wyjścia naprzeciw wszelkim kłodą rzucanym przez życie, a może bardziej przez nas samych, obawiających się otwarcia na innych po traumie. Piękny jest w tej relacji właśnie zrozumienie, wsparcie i brak nacisku ze strony przyjaciół. Tak to się wszystko zaczyna, przyjaźń kwitnąca pomiędzy dwójką osób, która potem przeradza się w coś więcej. W końcu, gdzie będzie bezpieczniej? Uroczym jest obserwowanie tych rozwijających się uczuć. Momentami bywa zabawnie, innym razem wieje grozą, ale to już zupełnie inna bajka.
     Najtrwalsze związki powstają na zgliszczach. Człowiek wiele musi się w życiu nacierpieć, aby móc docenić, ale przede wszystkim w ogóle dostrzec swoją prawdziwą miłość i szczęście, które za nią idzie. Callie i Kayden, to dwie osoby, które nacierpiały się aż nadto. Zaskakującym jest to, jaką sadystką musi być Sorensen, że w takie wspomnienia ładuje swoich bohaterów. Przy tym ukazuje hardość ich charakterów. Nie są to więc puści nastolatkowie, ale młodzi ludzie, którzy poznali okrucieństwo świata, stali się ofiarami przemocy- takiego, czy innego rodzaju. Ich przeżycia, tytułowe przypadki, poruszają. W szczególności w chwili, gdy obserwujemy ich zmagania z problemami, z blokadami ustawionymi przez życie. Niestety, tak jak w swoistych dramatach sytuacyjnych dochodzi do zderzenia przeszłości z teraźniejszością. To, co się dzieje... przechodzi najśmielsze pojęcie. Wydarzenia finałowe wzbudzają emocje nie tylko w postaciach książkowych, ale przede wszystkim w czytelniku. Ciężko jest nie uronić chociaż jednej łzy nad ich niedolą. Poruszający finał, który zostawia nas w martwym punkcie, bez odpowiedzi, totalnie bezradnych. Nie ma to jak wyrwać człowiekowi serce i tak po prostu go pozostawić samemu sobie...
     Jessica Sorensen to manipulantka ludzkimi emocjami. „Przypadki Callie i Kaydena” raz po raz zadają przerażający cios, by u finału zbombardować nas całą swoją artylerią. Nie jest to może szczyt literatury, ale z pewnością osiąga swój cel. Napisana lekką ręką, przez co czyta kolejne słowa wręcz płynnie przechodzą w zdania, dając nam prawdziwą przyjemność z lektury. Świetnie nakreślone postaci z uwagi na dramatyczne przeżycia z przeszłości są ogromnym atutem i nie trudno jest się z nimi zżyć już na początku książki. Powieść powiela wiele schematów znanych nam z literatury młodzieżowej, ale nie przeszkadza to w ogóle. Tak niepozornie się zaczyna, tak niepozornie się rozwija... wszystko po to, aby u końca lektury przynieść największe zaskoczenie i ból, jaki można doświadczyć podczas czytania. W końcu... rzadko się zdarza, że lektura tak bardzo porusza, że płaczemy nad jej zakończeniem.

Ocena: 6/6

Recenzja dla portalu A-G-W.info!

   


Tytuł oryginalny: The Coincidence of Callie and Kayden / Tłumaczenie: Ewa Helińska / Wydawca: Zysk i S-ka / Gatunek: romans / ISBN 978-83-7785-696-3 / Ilość stron: 365 / Format: 140x205mm

Rok wydania: 2013 (Świat), 2015 (Polska)

Prześlij komentarz