NOWOŚCI

poniedziałek, 8 czerwca 2015

Książka #352. Magia sprzątania, aut. Marie Kondo

Tytuł oryginalny: The Life-Changing Magic of Tidying
Gatunek: poradnik
Wydawca: MUZA
Rok wydania: 2011 (USA), 2015 (Polska)
Tłumaczenie: Magdalena Macińska
ISBN 978-83-7758-982-3
Ilość stron: 224     Format: 140x205 mm

Kup książkę: MUZA

     Od dziecka uwielbiała sprzątać. Przez wiele lat szlifowała swój niezwykły dar do organizacji przestrzeni. Marie Kondo nie tylko prowadzi kursy z efektywnego sprzątania, ale przede wszystkim zmienia życie każdego człowieka. Wiele gwiazd korzysta z genialnych porad młodej Japonki, a teraz każdy z nas może dołączyć do tego znakomitego grona dzięki książce jej autorstwa „Magia sprzątania”.
     Każdy z nas chciałby jak najmniej czasu poświęcać codziennemu obowiązkowi, jakim jest sprzątanie. Dzięki przełomowemu poradnikowi dającego wspaniałe ciekawostki z metody KonMari możemy odmienić nie tylko raz na długi czas wysprzątać całe swoje mieszkanie, zmienić jego wygląd, ale przede wszystkim i nasze życie. Gdyż według Marie Kondo bałagan panujący w naszym życiu przekłada się na nieład w mieszkaniu. Prosty jest wobec tego wniosek, że chcąc uporządkować to co w głowie, musimy doprowadzić do ładu i składu miejsce, w którym spędzamy tak wiele czasu.
     Najważniejszą zasadą KonMari jest jedno- otaczaj się przedmiotami, które cię uszczęśliwiają. Wszystko inne wyrzuć, oddaj, sprzedaj. Ciężkie do realizacji, prawda? Ta przerażająca myśl, że zaraz trzeba będzie opróżnić 3/4 swojego mieszkania może być przytłaczająca, ale wraz z postępem w czytaniu „Magii sprzątania” oswajamy się z tym przekonaniem i od razu chcemy przystępować do działania. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta- Marie Kondo jest genialną osobą z niesamowitym podejściem do przedmiotów! Któż inny pomyślałby, aby dziękować torebce za to, że dzielnie towarzyszyła nam podczas całego dnia, czy ukochanemu sweterkowi za ogrzewanie nas w najchłodniejszych chwilach. Rozmowa z ubraniami i książkami? Dlaczego nie! Ta urocza Japonka potrafi trafić w samo sedno naszego problemu i z uporem maniaka nakazuje kontakt z naszymi przedmiotami. Jak rozszyfrować, czy coś wywołuje w nas radość czy nie? Proste! Rozkładasz na podłodze wszystkie rzeczy z danej kategorii i każdą po kolei dotykasz. Tym sposobem sprawdzasz, czy trudno Ci się z nią rozstać czy nie. Jeżeli pozbycie się jej nie stanowi to problemu- do wora!
     Proces pozbywania się rzeczy jest niezwykle trudny, ale Marie, niczym najlepsza przyjaciółka, pomaga nam się z tym uporać. Nie rzuca nas od razu na głęboką wodę, tworzy listę kategorii przedmiotów, od których należy zacząć. Rozpoczynamy więc od rzeczy, z którymi jesteśmy najmniej związani- jak ubrania, a kończymy na najbardziej sentymentalnych pamiątkach, których najtrudniej się pozbyć, czyli zdjęciach. W moim przypadku najbardziej stresującą kategorią będą pewnie książki, które walają się już chyba wszędzie. Zdaniem Marie Kondo rzeczy jednej kategorii najlepiej trzymać w jednym miejscu. Nie mogę się jednak zgodzić z jej stwierdzeniem, że jak nie przeczytałam jakiejś książki od razu po jej zakupie, to już do niej nie wrócę i spokojnie mogę ją oddać. Systematycznie nadrabiam zaległości i choć więcej kupuję niż nadrabiam, to na pewno kiedyś to ogarnę. Aczkolwiek mam w swoim nieprzeczytanym księgozbiorze również lektury, po które pewnie już nie sięgnę. Nie wyobrażam sobie jednak ograniczyć biblioteczki do zaledwie 40 książek... w życiu!
     Wyrzucanie niepotrzebnych, nie wywołujących w nas radości rzeczy to dopiero pierwszy, choć najważniejszy krok w naszym sprzątaniu. Wtedy oczyszcza się otoczenie i inaczej patrzymy na świat. Po tym jak pozbyliśmy się pamiątek z przeszłości możemy zamknąć ten rozdział i rozpocząć nowe życie. Życie w porządku, ładzie i składzie. Szokujące jest to, że Marie sprząta u siebie raz, albo dwa razy do roku. Przełamuje tym samym wszelkie stereotypy dotyczące sprzątania, jak rozłożenie sprzątania na kilka dni- bo wtedy robimy to na okrągło! Sukces porządku polega na odkładaniu rzeczy w miejsce na nie przeznaczone. Zaskakująco perfekcyjny i składny wydaje się codzienny rytuał Kondo, kiedy po powrocie do domu opróżnia torebkę, a każdą z rzeczy odkłada na swoje miejsce. Tym samym nie robi bałaganu więc... nie musi sprzątać na okrągło!
Przechowywanie rzeczy to tak naprawdę akt dobierania im domu”.
     Marie Kondo jest genialna! W książce „Magia sprzątania”obala wszelkie mity dotyczące porządkowania. Nie tylko dzieli się z nami historią swojego życia, ale też pokazuje drogę do porządku doskonałego. Swoim uczniom zdradza nie tylko praktyczne porady radzenia sobie ze zbyt dużą ilością rzeczy, ale przede wszystkim naucza ich szacunku do przedmiotów codziennego użytku. Ta książka jest tak cudowna, że nie sposób tego opisać jednym słowem. Od razu daje solidnego kopniaka do posprzątania swojego domu, dając tym samym nadzieję za uporządkowanie swojego życia. To co? Wywalamy wszystkie ubrania z szaf, dotykamy i rozpoczynamy proces oczyszczania swojego życia!

Ocena: 6/6

Recenzja dla wydawnictwa MUZA!
muza.com.pl

Prześlij komentarz