NOWOŚCI

niedziela, 22 marca 2015

Książka #344. Piękny drań, aut. Christina Lauren

Tytuł oryginalny: Beautiful Bastard
Gatunek: romans, erotyka
Wydawca: Zysk i S-ka
Rok wydania: 2013 (USA), 2015 (Polska)
Tłumaczenie: Katarzyna Krawczyk
ISBN978-83-7785-637-6
Ilość stron: 320   Format: 140x205 mm
+18
     Opadł już żar po rewolucji jaką na rynek wprowadziło pojawienie się takiego gorącego tytułu jak „Pięćdziesiąt twarzy Greya”. Kobietom przychodzi więc delektowanie się nieco delikatniejszymi romansami. Czy aby na pewno? Wydawnictwo Zysk i S-ka wrzuca na polski rynek nową pozycję, która za oceanem robi furorę. Myślicie, że Wasze zmysły odpoczęły? Bardziej mylić się nie możecie, bo przecież co jest bardziej pociągające niż romans z super przystojnym, despotycznym szefem, na którego widok rozpala Wam nie tylko nerwy, ale również lędźwie? Uważajcie, bo „Piękny drań” nadchodzi...
     Chloe jest piękną i bardzo zdolną młodą kobietą, robiącą karierę w jednej z najpotężniejszych firm marketingowych. Dzięki znajomości z Eliottem Ryanem i jego wielkiej sympatii udaje mu się przejść do firmy jego syna- Bennetta. Jednakże mężczyzna daleki jest od ideału. Choć inteligentny jest chyba największym draniem jakim stąpał po Ziemi i z którym Chloe zawsze ma na pieńku. Kiedy podczas kolejnej próby udowodnienia kobiecie, jak wiele musi się jeszcze nauczyć o tym biznesie trafiają wieczorem do jednej sali narad dzieje się rzecz niespodziewana. Ich relacje pełne przytyków, złośliwości i zawiści zamieniają się w płomienny romans.
     Powieść spełniająca jedne z najbardziej wyuzdanych fantazji erotycznych wszystkich kobiet. Romans z szefem, gorący seks na pracowniczym biurku i wiele innych niezwykle rozpalających sposobności do pobaraszkowania. „Piękny drań” to literatura, niezwykle zmysłowa, choć zapewne ponownie większość mężczyzn nie potrafiących spełnić oczekiwań swoich kobiet stwierdzi, że jest to kolejna propozycja dla tych znudzonych życiem mamusiek i żon. Pomijając te złośliwości, które zaraz się pojawią trzeba powiedzieć jedno- lektura rozbudza zmysły już od pierwszych stron i nie jest typową, idiotyczną propozycją rozrywkową.
     W odróżnieniu od innych tego typu tworów próbuje wnieść pewną wartościową naukę, tworzy fabułę, która jest świetnym tłem dla romansu. Młoda dziewczyna budująca swoją karierę, potrafiąca przetrwać nawet największą zniewagę szefa. To w końcu historia o wytrwałości, zawziętości i ambicjach, które tworzą naszą osobowość. Dzięki temu tworzą się mocne charaktery, gdzie naprzód wybija się oczywiście panna Mills. Kobieta, która nie pozostaje dłużna swojemu szefowi draniowi, nie dająca sobie w kaszę dmuchać i przede wszystkim znająca swoją własną wartość. Jest na tyle świadoma, że bez problemu wykorzystuje fakt, jak działa na swojego szefa. To co budzi respekt do niej, to z pewnością jej niezależność i choć raz po raz traci bieliznę, nie daje sobie wcisnąć choćby najmniejszego prezentu. Nie jest jedną z tych głupiutkich i naiwnych bohaterek, od których aż roi się we współczesnej literaturze. Trochę przyćmiewa swoim charakterem Bennetta Ryana, którego umysł został całkowicie zmącony uczuciem do tej kobiety. Łatwo daje sobą manipulować, ale to tylko pokazuje jak wielką transformację przeszła jego osoba. Bardzo interesującą jest postacią ze względu na cięty język i pewną arogancję, jest o typ, którego nie da się po prostu polubić.
      Powieść przepełniona jest seksem, może nawet bardziej niż przełomowa lektura od E.L. James. Jednakże Christina Lauren nie potrzebuje wprowadzania perwersji do swojej twórczości, aby rozgrzać każdą kobietę. Wystarczy jedynie klasyczny seks w nieklasycznych miejscach, aby doprowadzić do czerwoności. Delikatność dotyku, zawiązywanie włosów wokół pięści, rozdzieranie bielizny i najrozmaitsze miejsca do zbaw- od sali konferencyjnej, przez windę, aż po klatkę schodową. Wyobraźnia autorki nie zna granic i bez większych problemów pomaga czytelnikom przenosić się w miejsca dających pełnię rozkoszy. Świetnie się bawi słowem robiąc coś naprawdę genialnego!
      „Piękny drań” to prawdziwy przebłysk geniuszu w literaturze erotycznej dla kobiet. Mało w tu subtelności, ale pełno elegancji i humoru objawiającego się w sarkastycznych uwagach, wzajemnych przekomarzań i niedopowiedzeniach. Historia pełna ambicji, przepełniona żalem i oczekiwaniem. Przede wszystkim jednak rozpala wszelkie zmysły, a chęć zagłębiania się w tę opowieść sprawia, że chłoniemy ją na jednym tchu. Aż szkoda tak szybko rozstawać się z naszymi bohaterami, których zdążyliśmy jednocześnie znienawidzić i polubić. Para pomiędzy którą iskrzy, a każda kłótnia kończy się na seksie. Czegoś bardziej rozbrajającego i zaskakującego dawno nie było na polskim rynku.

Ocena: 5/6
Recenzja dla portalu A-G-W.info!
a-g-w.info


2 komentarze :

  1. Dawno nie czytałam niczego tego typu, więc chętnie bym sięgnęła po tę powieść. Czasem trzeba sięgnąć po coś, co sprawi, że zrobi się nam gorąco ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam mieszane uczucia względem tej powieści. Jednak jestem pewna, że jak natrafię na nią w bibliotece to dam jej szansę. Nie będę po prostu szukała na siłę :P

    OdpowiedzUsuń