NOWOŚCI

niedziela, 1 czerwca 2014

[Ranking]: Baśnie w świecie Disneya

     Świat oszalał na punkcie baśni. Niegdyś spisywane były przez znakomitych bajkopisarzy, takich jak Ezop, bracia Grimm, czy Hans Christian Andersen. Przekazywane z pokolenia na pokolenie zmieniały swój kształt, do tego stopnia, że już niewielu pamiętało mrożące krew w żyłach opowieści z niekiedy bardzo trafnym morałem.
     Nie dziwne, że w dzisiejszych czasach znane i wielokrotnie opowiadane dzieciom do poduszki opowieści odżywają na ekranach światowych kin. Teraz w nieco surowszej, skierowanej głównie do dorosłego widza wersji, gdzie nie wszystko zawsze musi być piękne, kolorowe i kończyć się happy endem- czego przykładem może być „Królewna Śnieżka i Łowca”. Nie mniej, jest jedna wytwórnia zawsze starająca się powrócić do swoich korzeni, próbująca sprawić przyjemność przede wszystkim najmłodszym i jest to studio Walta Disneya. To właśnie ta ekipa, jako jedyna rozpoczęła produkcję filmów animowanych inspirowanych najbardziej znanymi baśniami, a wszystko rozpoczęło się od „Królewny Śnieżki i siedmiu krasnoludków” z 1937 roku i trwa po dziś dzień.

Piękna i Bestia
Tytuł oryginalny: Beauty and the Beast
Reżyseria: Kirk Wise, Gary Trousdale | Scenariusz: Linda Woolverton
Na podstawie baśni „Piękna i Bestia” autorstwa Charlesa Perraulta

Wiecznie zaczytana w książkach Bella jest córką szalonego wynalazcy, który dla całego miasteczka stanowi powód do ciągłych żartów. Gdy pewnego razu wyrusza do lasu i gubi się w nim, trafia do tajemniczego zamczyska. Tak staje twarzą w twarz z przerażającą Bestią, niegdyś przystojnym, aczkolwiek okrutnym księciem, na którego wróżka rzuciła klątwę. Szukając swojego ojca Bella trafia do zamku, gdzie oddaje swoje życie i wolność w ręce Bestii w zamian za uwolnienie schorowanego ojca. Z początku para nie traktuje się zbyt przyjaźnie, ale wkrótce dzięki przyjaciołom zaczynają poznawać się wzajemnie. Drobne gesty życzliwości sprawiają, że ta dwójka zaczyna darzyć się sympatią. Jednakże już wkrótce przyjdzie im się zmierzyć z zazdrosnym przystojnym Gastonem, który wraz z całym miasteczkiem przybywa pod drzwi Bestii, aby uratować dziewczynę i zabić potwora.
Uważana za jedną z najpiękniejszych bajek od Disneya i ciężko jest się z tym stwierdzeniem nie zgodzić. Bardzo pięknie zrealizowana opowieść o spojrzeniu w głąb drugiego człowieka, a nie postrzeganiu go jedynie ze względu na wygląd. Pełna emocji, ale przede wszystkim idealna pod względem fabularnym, muzycznym i wizualnym.

Disney kontra baśń: W pierwowzorze Bella nie była jedynaczką, ale uczynili ją nią w animacji. Tam też kluczowe znaczenie miała biała róża, a Disney sprawił, że od różowej zależało życie Bestii. Perraultowi zachciało się, aby Bella złamała obietnicę daną Bestii, natomiast scenarzystka filmowa dołączyła do tego gniewnych ludzi i odrzuconą miłość dziewczyny, aby nadać dramatyzmu historii.

Mała syrenka

Tytuł oryginalny: The Little Marmaid
Reżyseria: John Musker, Ron Clements | Scenariusz: John Musker, Ron Clements
Na podstawie baśni „Mała Syrenka” autorstwa Hansa Christiana Andersena

Ariel jest córką władcy podmorskiej krainy. Trzymana pod kloszem często opuszcza królestwo, aby w zakamarkach swojej jaskini zachwycać się drobiazgami zdobytymi na morzu. Kiedy pewnego dnia rozpętuje się burza Ariel dostrzega statek księcia i ratuje go przed utonięciem. Jedyne co pamiętam on z tego spotkania to jej twarz i cudowny głos. Ariel zakochuje się w nim bez pamięci i zrobi wszystko, aby dostać nogi i móc poznać go bliżej. W tym celu udaje się do starej wiedźmy Ursuli, która robi z niej człowieka, w zamian z jej głos. Aby pozostać w swoim nowym ciele musi rozkochać w sobie księcia i pocałować go. Ciężko jest jednak wyznać mężczyźnie swoje uczucia, a także zamiary, kiedy nie ma się głosu. W szczególności, że Ursula nie zrezygnuje tak łatwo ze zniszczenia córki króla.
Niesamowita, pełna emocji, humoru i przede wszystkim uroku opowieść o miłości, poświęceniach oraz wolności. Przy pomocy ekspresyjnych piosenek wyraża sens spełniania marzeń, a także oczekiwań rodziny.

Disney kontra baśń: W tej ekranizacji zmiana jest bardzo drastyczna i to u finału historii. W wersji bajkowej Ariel odzyskuje głos, niszczy Ursulę wraz z ojcem i ukochanym, a później bierze ślub z księciem. Podczas, gdy brutalny Andersen sprawia, że syrenka dalej pozostaje niemową, nie może wyjawić księciu swoich uczuć, a ten bierze ślub z inną. Historia Andersena ma bardziej chrześcijański charakter, gdy poświęcenie Ariel zapewnia nieśmiertelność jej duszy.
Kopciuszek
Tytuł oryginalny: Cinderella
Reżyseria: Hamilton Luske, Wilfred Jackson, Clyde Geronimi | Scenariusz: Ted Sears, Erdman Penner, Ken Anderson, Bill Peet, Winston Hibler, Joe Rinaldi, Harry Reeves, Homer Brightman, Charles Perrault
Na podstawie baśni „Kopciuszek” autorstwa Charlesa Perraulta

Kopciuszek żyła sobie szczęśliwie, dopóki jej ojciec nie zmarł. Pozostała więc sama z macochą oraz jej dwiema córkami. Te wysługiwały się nią niczym prawdziwą służką, której zadaniem było prać, sprzątać i gotować. Spędzając wolne chwile w swojej małej izdebce wraz z towarzyszącymi jej myszkami rozpływa się w marzeniach o wizycie w pałacu i ślubie z księciem. W końcu nadarza się okazja, gdy przychodzi zaproszenie na bal w czasie którego książę ma odnaleźć sobie przyszłą małżonkę. Macocha zezwala dziewczynie udać się wraz z nimi tylko wówczas, gdy wywiąże się ze swoich obowiązków. Jednakże kobieta wraz z córkami wychodzą same do pałacu, Kopciuszka zostawiając w podartej sukni. Wylewając morze łez objawia jej się jej własna wróżka chrzestna, która przy pomocy czarów wyprawia dziewczynę na bal.
Cudownie zrealizowana ze wspaniałymi piosenkami, ale przede wszystkim opowiedziana z humorem i rozumem historia. Opowieść głównie o tym, że bycie okrutnym, złym i zawistnym nie popłaca. Delikatność i subtelność zwyciężają. Innymi słowy, jak zawsze w starciu z wredotą, uprzejmość zwycięża.

Disney kontra baśń: Jedyną różnicą jaka się tutaj nasuwa, jest pojawienie się wróżki chrzestnej po przymierzeniu przez Kopciuszka zagubionego przez nią wcześniej pantofelka. Natomiast jeżeli wziąć pod uwagę wersję braci Grimm, to w filmie zarówno macocha, jak i jej córki nie zostały pozbawione oczu przez ptaki, ale w animacji przecież myszy odgrywały znaczącą rolę niż w opowiadaniu.

Kraina lodu
Tytuł oryginalny: Frozen
Reżyseria: Chris Buck, Jennifer Lee | Scenariusz: Jennifer Lee
Na podstawie baśni „Królowa Śniegu” autorstwa Hansa Christiana Andersena

Mała Elsa urodziła się niezwykłym darem wywoływania chłodu. To dawało jej możliwość ciągłych zabaw ze swoją młodszą siostrą- Anną. Jednakże, gdy pewnej nocy dochodzi do wypadku, w wyniku którego dziewczynka niemalże traci życie Elsa całkowicie zamyka się w sobie. Przez lata żyjąc sama ze swoim mroźnym darem zaczęła się z nim oswajać, aby po śmierci swoich rodziców objąć tron i zostać najlepszą królową. Kiedy Ci giną w wypadku młoda dziewczyna nie jest w stanie się kontrolować i po koronacji sprowadza zimę do słonecznego, ciepłego królestwa. Później ucieka, aby umościć sobie zamek wysoko w górach. Jej siostra, Anna, rusza w ślad za nią, aby przywrócić porządek i ponownie zjednoczyć się z mroźną królową.
Animacja, która w tym roku uznana została przez Akademię Filmową za najlepszą, która pojawiła się na ekranie w zeszłym roku. Mroźna, ale jednocześnie niesłychanie ciepła i przyjemna opowieść o siostrzanej miłości, tak odmiennym od dotychczasowych temacie filmu. Pełna humoru, zaskakujących przygód, ale przede wszystkim pięknie wykonana produkcja, która stanowi świetną rozrywkę z morałem.

Disney kontra baśń: To jest baaardzo luźna interpretacja, w zasadzie nic tutaj nie zostaje powielone. Inne postaci, inna fabuła, ale niektóre symboliczne elementy pozostają. Zachowała się oziębła królowa, lodowy zamek, ale przede wszystkim kawałek lodu w sercu, który sprawiał, że ugodzony zamarzał.
Zaplątani

Tytuł oryginalny: Tangled
Reżyseria: Nathan Greno, Byron Howard | Scenariusz: Dan Fogelman
Na podstawie baśni „Roszpunka” autorstwa braci Grimm

Urocza blondyneczka, ukochana córeczka króla i królowej pewnej nocy zostaje porwana z kołyski przez wiedźmę, a wszystko z powodu leczniczych właściwości jej długich włosów. Zamyka dziewczynę w wysokiej wieży i twierdząc, że jest jej matką wychowuje ją na rezolutną choć odosobnioną dziewczynę. Roszupnka marzy tylko o jednym- w końcu wyrwać się z wieży i udać się do pałacu, gdzie każdego roku- w dniu urodzin zaginionej księżniczki, w niebo wypuszczane są tysiące lampionów. Zdarza się ku temu okazja, gdy wiedźma znika na dłuższą chwilę, a wieżę odwiedza przystojny młodzieniec, w dodatku złodziejaszek, imieniem Flynn. Zawierają umowę w wyniku której on ma zabrać dziewczynę do pałacu, a ona odda mu skradzione przez niego kosztowności.
Jedna z najbardziej magicznych opowieści, gdzie czary i emocje przeplatają się wzajemnie. Pięknie zrealizowana, błyszcząca, kolorowa i mądrze opowiedziana historia o odkrywaniu własnej tożsamości, ale przede wszystkim odzyskiwaniu wolności i swobody w swoim życiu.

Disney kontra baśń: Tym razem opowieść jest bardziej inspirowania baśnią Grimmów. Wszystko jest tutaj inne począwszy od pochodzenia rodziców Roszpunki, bo w animacji uczyniono ich królami, ale przede wszystkim najistotniejszą zmianą jest nadanie długim włosom dziewczyny magicznych właściwości, dla których właśnie wiedźma porwała ją w pierwszej kolejności. Nie mniej, baśń porusza motyw leczniczych zdolności dziewczyny, gdy rany jej ukochanego księcia znikają po zetknięciu z jej łzami.

Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków
Tytuł oryginalny: Snow White and Seven Dwarfs
Reżyseria: David Hand | Scenariusz: Webb Smith, Otto Englander, Ted Sears, Dorothy Ann Blank, Richard Creedon
Na podstawie baśni „Królewna Śnieżka” autorstwa braci Grimm

Opowieść o królewnie o bladym licu, hebanowych włosach, rumianych policzkach i wiśniowych usteczkach, której imię brzmi Śnieżka. Gdy jej ojciec król umiera dziewczynka pozostaje pod opieką swojej macochy, wiedźmy, która całymi dniami przegląda się magicznym lustrze. Powtarzając ciągłe pytanie „Lustereczko, powiedz przecie, kto jest najpiękniejszy na świecie?” sprawdza, czy czasem dziewczynka jakimś cudem nie stała się od niej piękniejsza. Gdy jednego wieczoru lustro wskazuje na Śnieżkę królowa postanawia zabić pasierbicę. Jednakże myśliwy wypuszcza ją wolno, a królowej zanosi serce łani. Dziewczyna uciekając przez las, trafia do chatki siedmiu krasnoludków.
Piękna bajka, w szczególności ta w wydaniu przedwojennym, gdzie dubbing jest autentyczny i fenomenalny. Opowieść o odwiecznej walce dobra ze złem, a także o sile prawdziwej miłości- nawet jeżeli człowieka w ogóle się nie zna. Na tę chwilę traktuje się to jako przelukrowane i zdecydowanie zbyt banalne, ale animacja urzekała i nadal to czyni.

Disney kontra baśń: Obraz Davida Handa jest niemalże wierną kopią opowieści spisanej przez braci Grimm. Jedyną znaczącą zmianą spopularyzowaną przez Disneya jest sposób ożywienia Śnieżki. Według braci kawałek odgryzionego przez nią jabłka wypadł z jej ust, kiedy książę chciał zabrać ze sobą jej ciało, natomiast u Walta ze snu budzi ją pocałunek prawdziwej miłości.

Aladyn
Tytuł oryginalny: Aladdin
Reżyseria: John Musker, Ron Clements | Scenariusz: John Musker, Terry Rossio, Ted Elliott, Ron Clements, Roger Allers
Na podstawie baśni „Lampa Alladyna” ze zbioru „Baśnie z tysiąca i jednej nocy”

W arabskiej krainie mieszka młody złodziejaszek imieniem Aladyn. Pewnego dnia spotyka tajemniczego mężczyznę, który oferuje mu interes życia. Jedyne co musi zrobić to udać się z nim do tajemniczej jaskini i zdobyć wartościową lampę. Na miejscu znajduje całą masę skarbów, w tym także lampę, ale szybko okazuje się, że była to jedynie pułapka. Z opresji udaje mu się wyjść tylko za sprawą znaleziska, a w zasadzie dzięki tajemniczemu dżinowi ukrytemu w środku. Chcąc zaimponować księżniczce Jasminie prosi Dżina o wielkie bogactwo. Tym sposobem ściąga na siebie uwagę Jaffara- wezyra, który chce przejąć tron, ale przede wszystkim wejść w posiadanie lampy.
Utrzymana w niesamowitym arabskim stylu historia o wartościach większych niż złoto, ale również walce z własnymi demonami. Wypełniona piaskiem, pięknymi postaciami, barwami, ale przede wszystkim arabską muzyką, która zachwyca w każdej minucie swoim przepychem i jednoczesną skromnością oraz humorem.

Disney kontra baśń: Nastąpiła znacząca zmiana w fabule, gdyż czarnoksiężnik – w filmie Jaffar, porwał księżniczkę. Odzyskać miał ją Aladyn, z rozkazu sułtana, który zagroził mu śmiercią. Aby ją odzyskać chłopak użył drugiego dżina- tego z pierścienia. W animacji disneyowskiej dżin był tylko jeden i w dodatku bardzo sympatycznym, a ostateczną walkę z czarnoksiężnikiem wszyscy rozegrali razem.
Śpiąca Królewna
Tytuł oryginalny: Sleeping Beauty
Reżyseria: Clyde Geronimi | Scenariusz: Roy M. Brewer, Donald Halliday, Erdman Penner
Na podstawie baśni „Śpiąca Królewna” autorstwa Charlesa Perraulta

Kiedy śliczna księżniczka Aurora przyszła na świat jej rodzice- król i królowa, wydali z tej okazji wspaniały bal. Wśród najlepszych gości znalazła się również i ona- zła czarownica, niegdyś wygnana z królestwa. Rzuca ona klątwę na dziewczynkę przepowiadając, że w wieku 16 lat ukłuje się wrzecionem i zapadnie w głęboki sen. Aby nie dopuścić do tego wydarzenia w całym królestwie spalone zostają wszystkie wrzeciona, a sama królewna zostaje oddana pod opiekę trzech dobrych wróżek i mieszka wraz z nimi w domku w lesie. Jednakże, gdy zbliżają się szesnaste urodziny dziewczyny zła wiedźma nakłania ją do użycia wrzeciona, a gdy ta ukłuła się w palec zapada w głęboki sen wraz z całym królestwem. Jedyny ratunek pozostaje we wróżkach, a także w przystojnym księciu.
Jedna z najstarszych i najpiękniejszych bajek Disneya. Mroczna z charakteru, ale też i lekka opowieść o przeznaczeniu, odrzuceniu i wynikającej z tego zemście. Kanciasta w swoich rysach, ale mocna w brzmieniu historia, która urzeknie każdego.

Disney kontra baśń: Niemalże wszystko się zgadza, poza tym, że Disney wykorzystał zaledwie 3 dobre wróżki, podczas gdy Perrault ratował Aurorę czarami siedmioma. Animacja Geronimiego nie kontynuuje również opowieści o królewnie po tym, jak zostaje wybudzona przez księcia. Całkiem pomija się ich dalsze życie od narodzin dzieci, przez wojnę, aż po starcie z matką króla.

Nowe szaty króla
Tytuł oryginalny: The Emperor's New Groove
Reżyseria: Mark Dindal | Scenariusz: David Reynolds
Na podstawie baśni „Nowe szaty cesarza” autorstwa Hansa Christiana Andersena
Zapatrzony w siebie król Kuzco wiedzie sobie spokojne i bogate życie. Do chwili, kiedy jego podstępna doradczyni Yzma postanawia zamienić go w lamę i próbuje przejąć władzę nad królestwem. Pozostawiony na pastwę losu w bezkresnej dżungli znajduje serdeczność i współczucie pod opieką jednego z wieśniaków- Paczy. Jednakże wie, że beztroska sielanka pełna przygód, a także nauki o najprawdziwszych wartościach nie może potrwać długo, bowiem Kuzco świadom jest tego, że to w rękach jego nowego przyjaciela cała jego nadzieja. To od niego zależy czy uda im się odkręcić zaklęcie Yzmy i przywrócić tron prawowitemu władcy.
Jedna z najzabawniejszych bajek, jakie wyszły spod skrzydeł Disneya. Całkowicie nowe spojrzenie na klasyczną baśń. Opowieść o bystrym i przeszywającym spojrzeniu na ludzki egoizm, a także chęci do zmian. Humorystyczne zabarwienie wynikające z niezliczonych przygód i nowego wcielenia wielkiego małego króla.

Disney kontra baśń: Zmian jest tutaj bardzo wiele, gdyż jest to kolejna adaptacja wykorzystująca zaledwie element starej fabuły. Scenarzyści zamiast ubierać cesarza w niewidzialne dla głupich ludzi szaty postanowili przerobić go na lamę.

Księżniczka i żaba
Tytuł oryginalny: The Princess and The Frog
Reżyseria: John Musker, Ron Clements | Scenariusz: John Musker, Ron Clements, Rob Edwards
Na podstawie baśni „Żabi król” autorstwa braci Grimm

Młoda czarnoskóra kelnereczka Tiana, która mieszka w Nowym Orleanie w czasie, gdy muzyka jazzowa budzi się do życia. Marzy o tym, że pewnego dnia założy własną restaurację i będzie żyła szczęśliwie u boku jakiegoś przystojniaka. Zbliża się bal, na który zostaje zaproszona przez jej najlepszą przyjaciółkę, księżniczkę z nazwy, ale nie z pochodzenia. Na tym przyjęciu, wystrojona w piękną kreację Tiana udaje królewnę i właśnie wtedy doczepia się do niej rozgadana żaba twierdząc, że jest zaklętym księciem Naveenem i jedynie pocałunek może odmienić go z powrotem w człowieka. Niestety, mały eksperyment nie idzie po jego myśli i zamiast stać się człowiekiem, sprawia, że Tiana zamienia się w żabę. A to dopiero początek ich problemów...
Zdecydowanie za bardzo zwierzęcy i dziwaczny powrót Disneya do klasycznej animacji. Świetnie zrealizowana, z bardzo dobrymi rozwiązaniami montażu, a także nastrojową muzyką jazzową, opowieść o odszukiwaniu swojej prawdziwej tożsamości, a także szczęścia w życiu.

Disney kontra baśń: Jest to kolejna z luźnych interpretacji scenarzystów. Bracia Grimm nie zmuszali księżniczki do pocałunku żaby, zwyczajnie dziewczyna zdejmuje z niej czar. Odwrotny manewr stosują Musker, Clements i Edwards, którzy nie dość, że czynią z Tiany zwyczajną nieksiężniczkę i zmuszają ją do całowania żaby, to jeszcze zamiast żaba zamienić się w księcia, to Tiana zamienia się w żabę.
Tekst powstał w ramach cyklu "Wkręć się w miesiąc", edycja marcowa z baśniami, na portalu Upadli.pl
upadli.pl

8 komentarzy :

  1. Ja najbardziej w baśniach Disney`a lubię to, że wszystko skończy się dobrze (lub prawie dobrze). Choć trzeba przyznać, że te nowsze, z ostatnich lat o wiele swobodniej odnoszą się do oryginalnych opowieści. Do moich ulubionych animacji poza tymi wymienionymi przez ciebie należy jeszcze Mulan i Pocahontas (choć są to przypadki kiedy scenarzyści Disneya zainspirowali się "prawdziwą historią"/ legendą). Dobre zestawienie i najciekawsze jest to, że w ogólnej świadomości to własnie ta wersja Disney`owska wydaje się być "tą słuszną" i nawet filmy aktorskie, których ostatnio rocznie powstaje kilka są inspirowane wizerunkami postaci z tych Disney`owskich wersji (Czarownica, która właśnie weszła do kin, czy Mirror Mirror sprzed paru lat)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego właśnie Mulan i Pocahontas nie ma w tym zestawieniu :) Gdyby były oparte na baśniach, to na pewno by się tutaj znalazły :D Jednakże podstawą tego zestawienia były właśnie opowieści znanych bajkopisarzy :)

      Tak jak mówisz, ja dopóki nie poznałam oryginalnych baśni, uważałam, że te od Disneya są jedynie słuszne :)

      Filmy na podstawie baśni również polecam. A także serial Once Upon a Time :) to już jest w ogóle luzacka interpretacja tego co znane :)

      Usuń
  2. Serial Once Upon time też oglądam, a to już jest mix wszystkich popularnych historii :D i nigdy nie wiadomo kto jeszcze się pojawi (nie mogę się doczekać kolejnego sezonu bo pojawi się wiadomo kto :D)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również czekam z niecierpliwością. Ostatnie minuty finału rozwaliły mnie na łopatki :D tego to się nie spodziewałam. Uwielbiam ten serial, za to jak genialnie łączy ze sobą wszystkie historie. Nie ważne, czy znane, czy super nowe. Nie ważne, czy są to baśnie, czy historie z powieści, no po prostu oszałamiające :)

      Usuń
  3. Jeśli chodzi o baśnie, to gra "Wolf Among Us" przedstawia je jak jeszcze nikt inny (no, poza serią komiksów, na podstawie której jest zrobiony). A z powyższych to od małego zakochany jestem w "Nowych Szatach Króla", odjazd :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak byłam mała nie lubiłam Śnieżki, bo miała brzydką fryzurę :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Disney to Disney wszystkie filmy tej wytwórni to bardzo dobre produkcje...

    OdpowiedzUsuń
  6. Dostęp do wszelkich nowości filmowych jest w dobie szerokopasmowego internetu bardzo prosty i wygodny.http://serialeifilmy.tv Nie ma potrzeby również kolekcjonowania filmów na dysku i tracenia cennego miejsca.

    OdpowiedzUsuń