NOWOŚCI

czwartek, 22 listopada 2012

Książka #220. Cyrk nocy, aut. Erin Morgenster

Tytuł oryginalny: The Night Circus
Gatunek: fantasy
Wydawca: Świat Książki
Rok wydania: 2011 (USA), 2012 (Polska)
Tłumaczenie: Patryk Gołębiowski
ISBN 978-83-273-0075-1
Ilość stron: 432   Format: 135x215 mm




    Większość z nas przynajmniej raz odwiedziła cyrk. Miejsce pełne zwierząt, niesamowitości i kolorów. A co, gdyby czerwień zamieniła się w czerń, a złoto w biel? Co, gdyby w owym cyrku dominowały jedynie magiczne sztuczki? Co, gdyby taki cyrk można było odwiedzać jedynie w godzinach nocnych? Nieposkromiona marzycielka o artystycznej duszy, Erin Morgenstern, tworzy taki niesamowity świat iluzji, baśniowy świat, w swojej debiutanckiej powieści „Cyrk nocy”.

    Czarodziej Prospero był jednym z najznakomitszych w swoim fachu. Niestety, pewnej nocy w czasie jednej ze sztuczek dochodzi do tragedii w wyniku, której znika. Na świecie zostawia jedynie swoją córkę Celię, którą od zawsze przygotowywał do wielkiego pojedynku. Kiedy w końcu udaje jej się dotrzeć Le Cirque des Réves przyjmuje się jako jedna z iluzjonistek całkowicie zachwycając swojego pracodawcę oraz innych członków trupy. Cyrk ten jest niezwykły, bowiem odziany w białe i czarne pasy jest nie jeden namiot, ale cały kompleks. To właśnie to miejsce stanie się areną, gdzie zejdą się uczniowie największych mistrzów. Niefortunnie, przeciwnikiem Celii okazuje się być Marco, którego darzy uczuciem, ze wzajemnością.
    Le Cirque des Réves jest bardzo niezwykłym miejscem. Niemalże baśniowym, a więc również i trochę mrocznym. Tajemnica tkwi nie tylko w jego niebywałym godzinom otwarcia, ale też w palecie barw, którym operuje jego prawowity właściciel, Chandresh Lefèvre. Czerń i biel dominują nie tylko w tkaninach tworzących namiot cyrku, ale również tych będących podstawą ubioru poszczególnych cyrkowców. Atrakcji jest tutaj co niemiara. Każdy kto tu wchodzi zobaczy nie tylko najlepszych iluzjonistów, ale również znakomitych wróżbitów, czy treserów. Nikt jednak nie wie, co tkwi w sercu tego miejsca, a większość z tych, którzy się dowiadują, marnie kończą. Każdy kto zostanie wciągnięty do śmiertelnej rozgrywki dwójki bohaterów, każdy kto stanie na przeszkodzie walczącym- ginie! Wnętrze namiotu kryje w sobą niezwykłą moc, niesie ze sobą niebywały sekret, który fascynuje już od pierwszych stron książki. Ponadto nęcący jest również wątek przynależności, pewnego odczuwania wraz z większą strukturą, zmian, które zachodzą na skutek ciężkich wydarzeń zarówno w ludziach, jak i w samym miejscu. Idealnie ukazuje jak wielki wpływ na tak wielki organizm może mieć jedna jednostka.
    Wspaniałościom nie ma tutaj końca. Magia wylewa się z kartek i zabiera nas w swój baśniowy świat. Brak tu jednak wróżek, czy magicznego pyłu. Nie zobaczymy jednorożców, czy złych czarnoksiężników. Wyczytamy za to ludzi z przyrostem ambicji, a także znieczulonych na wszystko, a wpatrzonych w swój cel, jakim jest zwycięstwo i władza. Książce nie brakuje zatem swoistego okrucieństwa, gdy to wielcy mistrzowie nie cofną się przed niczym, aby pobudzić do działania swoich uczniów, ani też delikatności i widowiskowości, kiedy Celia występuje po raz pierwszy przed publiką, kiedy tak niespodziewanie zmienia barwę sukni, kiedy wyczynia dużo więcej fascynujących i magicznych rzeczy.
     Gdzieś pomiędzy szaloną grą dwóch sztukmistrzów, gdzieś pomiędzy biały płomieniami Le Cirque des Réves, gdzieś pomiędzy bliźniakami Gizmo i Szkrabem, a także kobiety gumy kwitnie coś niespotykanego. Rozpoczyna się od fascynacji, podąża zawiłymi ścieżkami prawdy i kłamstwa, aż dochodzi do wielkiego wybuchu namiętności, poświęcenia i wspólnych pragnień. Zaskakujące jest to jak toczą się losy dwójki zakochanych tej powieści. Nispodziewane tym bardziej, że ich drogi zaczynają się w zupełnie różnych miejscach i wydają się podążać w całkiem innych kierunkach. Siła uczucia Celii i Marca ukazuje, jak wielką rolę w naszym życiu odgrywa przeznaczenie. Zrządzenie losu postawiło ich na swoich drogach i to samo zrządzenie dało im szansę na szczęście.
     Jak na początkującą autorkę Erin Morgenstern radzi sobie bardzo dobrze. Choć posługuje się prostymi, zrozumiałymi dla każdego słowami, to jednak wykorzystuje je w takich zestawieniach, że nie trudno mówi, że fascynuje każdym zdaniem. Nie tworzy banalnej historii, wręcz przeciwnie. Jest niczym połączenie twórczości Sary Gruen z Mathiasem Malzieu. Wspaniały romans XIX wieku, w czarno białych barwach. Do tego Morgenstern bawi się z czytelnikami formą w jakiej przekazuje treść. Raz przyjmuje formę zachęcającej do odwiedzin wypowiedzi, niczym spot reklamowy, aby za chwilę wprowadzić nas do relacji z wydarzeń rozgrywających się wokół Cyrku Marzeń. Ponadto wprowadza do akcji nadzwyczajne i pełne charakteru postaci- zakochanych, ale też i przeklętych kochanków, wielkich i bezwzględnych mistrzów, szarych bohaterów nie mogących się określić, po której powinni stanąć stronie, a także wielkich wybawców zdolnych do największych poświęceń.
    Koniecznie trzeba wspomnieć o oprawie książki, bowiem „Cyrk Nocy” to jedna z najzuchwalszych i najciekawszych prezentacji z dotychczas spotykanych. Nie dość, że pełna wypukłości i wklęsłości, to w dodatku w samo biało-czarno-czerwonych barwach. Ale uwaga! Wystarczy, że otworzysz książkę i od razu uderzą Cię po oczach biało-czarne paski! Wykonanie wręcz perfekcyjnie oddaje charakter powieści, a ja muszę przyznać, że po raz pierwszy jakakolwiek oprawa zachwyciła mnie do tego stopnia.
   Nieco cukierkowa, ale nieinfantylna opowieść Erin Morgenstern to zaskakująca odmiana od przekombinowanych lektur, których pełno na rynku wydawniczym. „Cyrk Nocy”to świat magii urozmaicony lekką nutą grozy. Gwarantuje porywający romans w baśniowym świecie, który staje naprzeciw wszelkim trudnościom i znajduje zaskakujący finał. Autorka bez problemu uwodzi czytelnika ze stron książki, zachęca do wstąpienia w magiczny świat cyrkowych atrakcji. Pełna iluzji, ale nie naciągana opowieść, która zaintryguje i porwie każdego. 
Ocena: 4/6
Recenzja dla portalu IRKA.


4 komentarze :

  1. Ten tytuł intryguje mnie coraz mocniej. Sama chciałabym móc sięgnąć po tę książkę. Liczę, że to się spełni w niedalekim czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawiła mnie Twoja recenzja. Mi książka podobała się o wiele mniej. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze się zastanawiam nad tą książką. Czytałam na jej temat całkowicie skrajne opinie, przez co mam lekki mętlik w głowie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka przede mną jeszcze:)

    OdpowiedzUsuń