NOWOŚCI

wtorek, 22 listopada 2011

826. Do zakochania jeden krok, reż. Aditya Chopra

Oryginalny tytuł: Rab Ne Bana Di Jodi
Reżyseria: Aditya Chopra
Scenariusz: Aditya Chopra
Zdjęcia: 
Ravi K. Chandran
Muzyka: Suleiman Merchant, Salim Sulaiman
Kraj: Indie
Gatunek: Dramat, Komedia, Musical, Romans
Premiera światowa: 12 grudnia 2008
Premiera polska: brak
Obsada: Shak Rukh Khan, Anushka Sharma,
Vinay Pathak, M.K. Raina, Manmeet Singh
    Aditya Chopra jest synem sławnego reżysera i producenta filmów Bollywood – Yasha Chopry. Swoją karierę rozpoczął jako scenarzysta filmu „Parampara”, aby w trzy lata później wyreżyserować hit kina indyjskiego „Żona dla zuchwałych” z udziałem Kajol i Shahrukh Khana. Po 13 latach od swojego pierwszego filmu ponownie postanowił podjąć współpracę z Khanem i tak też powstał „Do zakochania jeden krok” - piękny i wzruszający film z tańcem w tle.
  Surinder (Shan Rukh Khan) jest przeciętnym mężczyzną pracującym w zakładzie energetycznym. Pewnego dnia odwiedza swojego starego profesora, aby uczestniczyć w ślubie jego córki – Taani (Anushka Sharma). Niestety, narzeczony dziewczyny ginie w drodze na swój ślub. Gdyby tego było mało jej ojciec dostaje zawału i na łożu śmierci prosi swojego ulubionego studenta, aby ożenił się z jej córką, bo tylko on będzie się w stanie nią zaopiekować. Zrozpaczona dziewczyna przystaje na propozycję ojca, który może odejść w spokoju. Surinder zabiera swoją pogrążoną w żałobie małżonkę do swojego domu. Po pewnym czasie zakochuje się w niej, ale ona nie podziela jego uczuć, w dodatku uzmysławia mu, że nigdy nie będzie w stanie go pokochać. Gdy jednak prosi go o pozwolenie na uczestnictwo w kursie tanecznym Surinder nie tylko się zgadza, ale potajemnie także postanawia wziąć w nim udział, aby zdobyć serce ukochanej. Zanim jednak to zrobi musi zmienić swój wygląd przy pomocy kumpla Bobby`ego (Vinay Pathak). Takim sposobem w ciągu dnia jest dobrym mężem i pracownikiem Surinderem, a wieczorami zamienia się w bezpośredniego i przystojnego tancerza – Raja.
    „Do zakochania jeden krok” to nietypowa historia miłosna, która rzadko kiedy spotykana jest w dzisiejszym świecie. To także jeden z niewielu bollywoodzkich hitów, gdzie mężczyzna jest zwykłym człowiekiem, a nie przebojowym przystojniakiem. Film posiada w sobie wiele mądrości i to nie tylko takie, że każdy może odnaleźć prawdziwą miłość. Historia ta bowiem uczy nas cierpliwości do miłości, a dla mężczyzn stanowi wskazówkę jak naprawdę traktować kobiety, aby je zdobyć. W końcu chyba nie każdy wpada na takie oryginalne pomysły jak alterego Surindera – Raj. Kolejną nowością jest zdobywanie ukochanej poprzez taniec. Pierwszy raz widzę, aby w kinematografii indyjskiej, która słynie z charakterystycznych choreografii, autentycznie uczono się tańczyć. To w między innymi na tym oparta jest druga część filmu, ponieważ tak jak każdy film pochodzący z Bombaju, także i ten można podzielić na akty. W pierwszym z nich próbuje się wykreować bohaterów, a także przeprowadzić w nich pewne zmiany. W końcu to w tej części Taania postanawia wyjść ze swojej skorupy i być dobrą żoną dla Surindera. Druga z kolei to przygoda taneczna, która pełna jest tańca, humoru i romantyzmu. To właśnie dzięki temu widz nie ma czasu na nudę.
     Oglądając film w niezbyt dobrej kopii trudno było dostrzec mi wizualne walory tej produkcji. Nie mniej zdjęcia Ravi`ego K. Chandrana wspaniale pokazywały nie tylko piękno Indii, ale także i te ich części, które są naprawdę ubogie. Jednakże sposób w jakie Chandran jest zaprezentował niczym nie różniły się od wystawnych pałaców. Wszechobecne bogactwo kolorów dało się zauważyć, dzięki temu film był niesamowicie wyrazisty. Przyjemnie także słuchało się muzyki duetu Suleimana Merchanta oraz Salima Sulaimana. W większości nie były to zbyt fascynujące utwory, ale i tak dobrze się ich słuchało. Zdecydowanie najbardziej wyróżniał się utwór „Phir milenge chalte chalte”. Bardzo rytmiczny i zalewający dobrymi uczuciami. Jednakże spowodowane to mogło być oprawą wizualną. Kolory po prostu szaleją na ekranie, a ponadto zobaczyć można gwiazdy, które występują u boku Shahrukh Khana, między innymi Kajol, Preity Zinta oraz Rani Mukherjee. To dzięki temu powstało fantastyczne show, które zafascynować może każdego. Bardziej nastrojowym utworem był „Tujh Mein Rab Dikhta Hai”, które to Taania śpiewała o Surinderze. Bardzo wzruszający kawałek mogący rozkleić nawet najtwardsze serce. Żałować można, że w filmie nie pojawia się więcej tradycyjnego tańca hindi. To z pewnością podniosłoby jakość ten produkcji. Szkoda, że twórcy nie spróbowali połączyć hindi z nowoczesnymi choreografiami i dźwiękami, ale może dzięki temu chcieli zyskać na oryginalności historii.
     Shahrukh Khan chyba po raz pierwszy gra zwyczajnego Surindera, który zamiast wielkiej rezydencji posiada mieszkanie w biedniejszej dzielnicy. Z drugiej zaś strony musiał też zagrać roztrzepanego i zarozumiałego Raja, czyli zupełne przeciwieństwo Surindera. O dziwo wyszło mu to naprawdę rewelacyjnie. Postawił sobie granicę między jednym i drugim, tak też osiągnął sukces. Udowodnił tym samym, że jest naprawdę świetnym aktorem, chociaż to wszystko zawsze zależy od roli. Na jego szczęście tutaj mógł się wykazać i zarówno Surinder , jak i Raj, budzą sympatię widza. Na ekranie towarzyszyła mu o wiele od niego młodsza Anushka Sharma, która dopiero rozpoczyna swoją karierę filmową. Zaczynała jako modelka, a tam wypatrzył ją Chopra. Dziewczyna o niesamowitym uśmiechu i całkiem sporym potencjale aktorskim. Bardzo dobre wrażenie zrobił także Vinay Pathak, który zagrał najlepszego przyjaciela Surindera – Bobby`ego. Bardzo zabawna postać i to całkiem nie najgorzej zagrana.
     Połączenie dramatyzmu, miłości oraz tańca zawsze się sprawdza w kinie. Twórcy Bollywoodu także postanowili poeksperymentować w „Do zakochania jeden krok” i w ten sposób osiągnęli sukces. Film wszakże przeszedł bez większego echa po ekranach indyjskich kin, ale i tak zyskał poparcie w oczach wiernych fanów gatunku. Fascynująca historia z nie mniej interesującym zakończeniem, wzbogacona o szeroką gamę kolorów i upiększona wspaniałymi postaciami sprawiają, że film pozostanie na dłużej w sercach i umysłach widzów.
 


Prześlij komentarz