Gatunek: poradnik, religia
Wydawca: Studio Astropsychologii
Rok wydania oryginału: 2010
Rok wydania w Polsce: 2011
Projekt okładki: Tomasz Piłasiewicz
Tłumaczenie: Katarzyna Szewczuk
Redakcja: Mariusz Warda
Korekta: Ewa Skarżyńska
ISBN 978-83-7377-469-8
Ilość stron: 181
Format: 115x170 mm
Skoro na Ziemi istnieje zło, musi istnieć także dobro, aby zachowana była naturalna równowaga we wszechświecie. Z jednej strony złe siły doprowadzają do złych wydarzeń w naszym życiu, to muszą istnieć także dobre moce, które będą starały się nam pomagać. Czy myśleliście kiedyś nad tym jak możecie dopomóc własnemu szczęściu? Dr Doreen Virtue, jasnowidza pracująca z przejawami anielskości, w swojej książce o tytule „101 archaniołów” daje nam odpowiedź na to pytanie sprowadzając wszystko do archaniołów, gdzie każdy z nich zajmuje się inną sferą naszego żywota.
W kolejnej swojej książce bazującej na sferze anielskiej, Doreen Virtue skupia się na archaniołach obecnych w życiu każdego człowieka. Archaniołów, które to bacznie stoją przy naszym boku i gotowe są do działania, jeżeli tylko poprosimy je o pomoc. „101 archaniołów” jest książką dość niezwykłą, gdyż stanowi nie tylko pewnego rodzaju poradnik dla ludzi potrzebujących pomocy, ale też i może przede wszystkim zbiór opowieści o ingerencji archaniołów w ludzkie życie.
Autorka swoją książkę rozpoczyna od zapoznania czytelnika z tym kim jest archanioł, a także prezentując różne rodzaje chórów anielskich. W dalszej części, podzielonej już na konkretne rozdziały, poznamy kolejnych archaniołów. Doreen Virtue pisze tylko o kilku z nich, tych najważniejszych i tych, którzy są jej ulubionymi. Poznajemy nie tylko ich imiona, różne w zależności od tego z jakich wierzeń pochodzą, ale też ich znaczenie. Czytelnik zapoznaje się z indywidualnymi mocami każdego z archaniołów, a także ze sposobami w jaki mogą one nam pomóc. Te wszystkie praktyczne informacje, które mogą pomóc nam samym wzbogacone są o historie, które autorka zasłyszała od ludzi jej się zwierzających. Niektóre z nich mrożą krew w żyłach, inne mogą nas rozbawić, a jeszcze inne są tak błahe, że aż nierealne, żeby zainterweniował w tych kwestiach sam archanioł – pomocnik boży. Dodatkowo autorka w prosty sposób przemawia do czytelnika, dając mu wskazówki jak porozumieć się z konkretnym archaniołem i móc z nim współpracować już zawsze. Okazuje się, że wielu z nich może pomagać nie tylko tym, którzy go wzywają, ale także innym. Ponadto wskazuje iż praktyka czyni mistrza i jeżeli częściej będziemy korzystać z pomocy aniołów tym szybciej i skuteczniej będą nam pomagać w ten czy inny sposób. Mogą nam zsyłać myśli, mogą samodzielnie ingerować, a mogą także odpowiednio nami posterować, z czego niekiedy nie zdajemy sobie sprawy. Przychodzą we śnie, odwiedzają nas na jawie. Możemy z nimi rozmawiać i być może wielu z nas to robi, chociaż myślą, że sami dają sobie odpowiedzi w swoich głowach. Dla dodatkowego ułatwienia czytelnikowi komunikacji z archaniołami jasnowidza na specjalnej liście umieszcza każdego z zaprezentowanego przez nią głównego archanioła z jego kolorystyką, specjalnościami, a także powiązane z nimi znaki zodiaku i kamienie. Najwspanialsze w tej małej książeczce jest to, że autorka pisze o aniołach z wyjątkową lekkością. Tworzone przez nią treści w ogóle nie męczą, pomimo stosowania także specjalistycznych zwrotów. Nawiązuje do historii, do mitologii, nie opiera się jedynie na wierze chrześcijańskiej, ale także judaizmie, czy też religiach wschodu. Takie wszechstronne spojrzenie na anielskie zastępy zdecydowanie interesuje czytelnika.
Wydanie książki przygotowane przez Studio Astropsychologii zachwyca w każdym calu. Jest to mała książeczka w twardej oprawie o idealnym purpurowym kolorze, który nadaje książce charakteru. Na tym barwy się nie kończą, bowiem, gdy otwieramy „101 archaniołów” doznajemy szoku! Każdy rozdział wydrukowany został na kartkach o innym kolorze. Jest to rewelacyjne, gdyż kolory te odpowiadają kolorom poszczególnych archaniołów. Zupełnie inaczej odbiera się taką książkę, oczywiście pozytywnie! Gdyby tego było mało zachwycać możemy się wspaniałymi obrazkami aniołów. Aż zapiera to dech w piersi, a czytanie tej lektury jest przyjemnością. Dodatkowo tłumaczka – Katarzyna Szewczuk, musi znać się na tej tematyce, gdyż bez problemu dokładała swoje pięć groszy kiedy coś z mistycznej tematyki nie było do końca zrozumiane przez czytelnika.
Książeczka „101 archaniołów” kwalifikuje się do moich ulubionych. Już same wykonanie zachwyciło mnie od pierwszej chwili, gdy tylko ją zobaczyłam. Nigdy w życiu nie miałam w ręce, ani nie czytałam piękniejszej książki. Treść jest równie piękna i… nawet z niej skorzystałam. Postanowiłam wypróbować magiczną moc jednego z archaniołów. Mój wybór padł na Jofiela- anioła piękna, który pomaga także w zakupach. Zależało mi na jednej sukience z wyprzedaży, zwróciłam się do Jofiela, aby sprawił, żeby nikt mi jej nie wykupił zanim dojadę do sklepu- a graniczyło to z cudem. Nie mniej, udało się! Z zachwytem kupiłam sukienkę, a to, że znajdowały się na niej kwiaty w kolorze fuksji – odpowiadające kolorystyce Jofiela, uznałam za znak! Od razu poczułam się lepiej, bo uwierzyłam, że cuda za pomocą archaniołów mogą się zdarzyć…
Ocena: 6/6
Za tę piękną książkę pragnę podziękować Studiu Astropsychologii, a także portalowi Sztuakter za jej udostępnienie.
Prześlij komentarz