NOWOŚCI

wtorek, 5 lipca 2011

Książka #14. Sekret aneksu numer 3, aut. Colin Dexter

Tytuł oryginalny: The Secret of Annexe 3
Gatunek: kryminał
Wydawca: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne w koedycji z Funky Books
Rok wydania oryginału: 1986
Rok wydania w Polsce: 2007
Projekt okładki: Monika Pollak
Tłumaczenie: Ewa Jusewicz-Kalter
Korekta: Patrycja Pacyniak 
ISBN 978-83-7489-199-8
Ilość stron: 344
Format: 135x210 mm



    Powieści kryminalne cieszą się ogromną popularnością wśród czytelników. Na Wyspach Brytyjskich same sukcesy w tej dziedzinie odnosi Colin Dexter, który uważany jest za jednego z najlepszych brytyjskich pisarzy tego gatunku. Wielokrotnie nagradzany najważniejszymi brytyjskimi nagrodami za swoje powieści o inspektorze Morsie, uhonorowany został w 2000 roku przez księcia Karola Orderem Imperium Brytyjskiego za zasługi dla literatury. Ludzie całego świata wykupują jego powieści z księgarni w zastraszającym tempie. Jedną z książek tej serii jest „Sekret aneksu numer 3”- szósta książka, która została wydana w Polsce.

    Bohaterem powieści jest nadinspektor Morse, który wraz ze swoim partnerem Lewisem, trafia do oksfordzkiego hotelu Haworth, gdzie podczas sylwestrowego balu przebierańców dokonano okrutnego morderstwa. Ciało znalezione zostało w pokoju numer 3 nowo wybudowanego aneksu. Funkcjonariusze, pomimo braku jakichkolwiek śladów, a także przy ograniczonej ilości świadków, rozpoczynają skomplikowane śledztwo. Wraz z postępem sprawy, dzięki pomocy recepcjonistki, udaje im się dojść do motywu morderstwa, którym była niewierność. Jednakże policjanci wciąż próbują rozwikłać zagadkę kto tak naprawdę jest tutaj zabójcą, a kto jest ofiarą.
    Powieści kryminalne mają swój specyficzny urok, który uwarunkowany jest oczywiście tym, jaki autor zabiera się za ich pisanie. Historia kontynuowana przez Colina Dextera jest bardzo ciekawa, a przy tym daje możliwość zapoznawania się z kolejnymi pozycjami o inspektorze Morsie bez konkretnych wyrzutów sumienia, że nie czytało się poprzednio wydanych powieści. Bowiem „Sekret aneksu numer 3” rozpoczyna całkiem nową historię kręcącą się wokół morderstwa popełnionego w jednym z brytyjskich hoteli. Jednakże zanim dojdzie do tego morderstwa poznamy, przynajmniej częściowo bohaterów, którzy mogą mieć ewentualne powody do zabójstwa. Poczytamy także trochę o architekturze miejskich budynków, pobawimy się trochę na zabawie sylwestrowej, aby dopiero później doprowadzić do zabójstwa. Ciekawy sposób na wprowadzenie widza w klimat, porównywalny z tym, który stosowany jest przez Stephena Kinga. Autor przeskakuje z jednego podejrzanego na drugiego, wciąż nasuwając czytelnikowi nowe spostrzeżenia. Z jednej strony wydawać by się mogło, że wiadomo kto tak naprawdę jest mordercą, ale najważniejsze tutaj są szczegóły, ponieważ nie jest ważne kto i dlaczego zabił, ale to… jak do tego zabójstwa doszło. Dlatego też dużo mamy tutaj przesłuchań podejrzanych, a także świadków. W zasadzie nie ma tutaj za specjalnie akcji, którą można dostrzec przykładowo w serialach kryminalnych, jak „Castle”. Nie mniej powieść ma swój klimat, który zaraża i wciąga od pierwszej do ostatniej strony powieści.
    Colin Dexter stworzył niesamowitą historię wprowadzając do niej narratora, który niekiedy objawia swoją ogromną wiedzę na temat dopiero co przedstawionych bohaterów. Bardzo dobrze prezentuje procedurę przesłuchań, co w pewien sposób pociąga i pozwala czytelnikowi całkowicie się zatracić w opowiadanej historii. Autor jednakże nie stosuje tylko zwyczajnej narracji. Nie brakuje tutaj opisu broszurki prezentującej, jak będzie wyglądał bal sylwestrowy godzina po godzinie, wielokrotnie przedstawia listy, które trafiają do jednej z bohaterek, a także korespondencję hotelową. Jednakże najciekawsze jest w tym wszystkim to, że momentami autor zapomina, że pisze powieść, choćby przez wyrażenia, które spotykamy w książkach popularnonaukowych, gdzie autorzy nawiązują do poprzedniego rozdziału. Natomiast mocą Dextera z pewnością są opisy, bardzo szczegółowe, które pozwalają wczuć się w atmosferę oksfordzkich uliczek. Ponadto autor wielokrotnie odwołuje się do różnych innych dzieł literackich, co ewidentnie uwidacznia poprzez rozpoczęcie każdego nowego rozdziału cytatem wybranego pisarza.
    W Polsce powieść ukazała się przy współpracy Gdańskiego Wydawnictwa Psychologicznego z Wydawnictwem Funky Books, którego domeną są powieści kryminalne. Z tego też powodu oprawa powieści jest na bardzo dobrym poziomie. Okładka z pewnością przykuwa uwagę i od razu wskazuje, co będzie podstawą powieści, ze względu na hotelową tacę. Pomimo, że okładka jest utrzymana raczej w ciemnych barwach to jakimś sposobem budzi sympatię, gdyż od razu zaznacza, że jest to ciekawa kryminalna powieść. Zawartość także jest bardzo przyjemna dla oka i powoduje, że czytelnik ma ochotę pochłonąć ją od razu w całości.
     „Sekret aneksu numer 3” to porywająca powieść kryminalna o dość wyjątkowym inspektorze Morsie. Nie jest to człowiek, którego z pewnością wielu by polubiło, ale w jakiś dziwny sposób potrafi sobie zaskarbić serce czytelnika. Jednakże jego postać spada gdzieś na dalszy plan ustępując miejsca prawdziwej zagadce w związku z wydarzeniami w pokoju hotelowego numer 3. Rozwiązanie jej za specjalnie nie zaskakuje, nie mniej z pewnością fascynuje zawiłość, a jednocześnie prostota planu bohaterów. Powieść bardzo przyjemnie się czyta, gdyż sam Colin Dexter ma bardzo lekkie pióro. Bez problemu udaje mu się wciągnąć czytelnika i zainteresować go opowiadaną historią już od pierwszej jej strony. 

Ocena: 5/6

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Gdańskiemu Wydawnictwu Psychologicznemu oraz Sztukaterowi za udostępnienie mi powieści do recenzji. 


1 komentarz :

  1. Nie wiedziałam, że masz bloga:PP

    Ta książka jeszcze przede mną, ale dzięki "Ostatniemu autobusowi do Woodstock", bardzo polubiłam Dextera;) Mam nadzieję, że przy tej pozycji zdania nie zmienię;))

    Buziaki Agnieszko;***

    OdpowiedzUsuń