NOWOŚCI

poniedziałek, 6 grudnia 2010

320. Oszukać przeznaczenie 2, reż. David R. Ellis

Oryginalny tytuł: Final Destination 2 
Reżyseria: David R. Ellis  
Scenariusz: Jeffrey Reddick, Eric Bress, J. Mackye Gruer 
Zdjęcia: Gary Capo 
Muzyka: Shirley Walker 
Kraj: USA 
Gatunek: Horror 
Premiera światowa: 30 stycznia 2003 
Premiera polska: 09 maja 2003 
Obsada: Ali Larter, A.J. Cook, Michael Landes, Jonathan Cherry, Terrence 'T.C' Carson, Keegan Connor Tracy, Lynda Boyd, James Kirk, David Paetkau, Justina Machado, Enid- Raye Adams, Tony Todd

    Kimberly (
A.J. Cook) wraz ze swoimi przyjaciółmi jedzie samochodem na małą wycieczkę. Na autostradzie jednak ma wizję, w której dochodzi do ogromnego karambolu spowodowanego przez ciężarówkę z belkami drzewa. Gdy się budzi okazuje się, że to co właśnie widziała ma się za chwilę wydarzyć więc blokuje wjazd na autostradę ratując przy tym życie kilkunastu osób. Myśli, że spotkało ich to samo co pasażerów lotu 180 sprzed roku. Nie wszyscy jednak wierzą w historię o tym, że mimo to iż przeżyli to śmierć ich dopadnie. Kimberly odnajduje jedyną ocalałą osobę z wydarzeń sprzed roku, Clear Rivers (Ali Larter), i ma nadzieję, że pomoże im przechytrzyć śmierć. 
Plusy:
-    pomysł. Właściwie niczym nie różni się od tego w poprzedniej części. Zmienia się tylko miejsce zdarzeń i sposoby w jaki giną ocalałe osoby. Jest również jeden element, który wprowadza sporo zamieszania, a więc sposób jak przechytrzyć śmierć raz na zawsze. "Tylko nowe życie może pokonać Śmierć". Więc zapowiada się ciekawie. Bohaterowie muszą tylko wykombinować co to oznacza.
-    ciekawy wstęp. Podczas wejściówki słuchamy wywiadu z pewnym człowiekiem, który opowiada o zdarzeniach sprzed roku. Interesujący powrót do przeszłości. Nie mówi on tylko o wybuchu samolotu i o tym, że kilka osób przeżyło, ale również wysuwa swoją teorię, którą widzowie pierwszej części filmu już zdążyli przyjąć do wiadomości, że Śmierć ma plan. Sympatycznie, że wspomniano o pierwszej części, ale to dlatego, że wszystko to co dzieje się w tej części jest powiązane z częścią pierwszą. To sprawia, że film jest jeszcze ciekawszy i interesujący.-    wypadek na autostradzie. Przyznam, że od  kiedy widziałam ten film po raz pierwszy to zawsze mam pietra kiedy jadę w autobusie a obok mnie przejeżdża jakaś ciężarówka z belkami drzew. Zawsze przypominam sobie tą straszliwą scenę z karambolem właśnie z tego filmu. Mam nadzieję, że takie rzeczy nigdy w życiu się nie zdarzą, a może już się zdarzyły, ale ja o tym nie wiem. No cóż poradzić. Takie jest życie. Brutalne i nieprzewidywalne. Wszystko się może zdarzyć, ale to co się działo tutaj było po prostu bardzo brutalne. Dużo osób zginęło i to właściwie przez dziwne przypadki, jak na przykład Nora Carpenter. No, ale to była tylko wizja :P więc nie rozwódźmy się za bardzo nad tym co tak naprawdę nie zdarzyło się w tym filmie.
-    przerażenie. Pomimo tego, że śmierć po raz kolejny dawała znaki i to nie tylko osobie, która przewidziała wcześniejszą katastrofę, ale również i ofiarom, których te znaki dotyczyły, to jednak dużo osób zginęło w tym filmie. Więcej niż w poprzedniej części, ale to też dlatego, że w tej części więcej zostało uratowanych. Śmierć każdej z nich znowu była różna i nawet żadna nie powtarzała się z pierwszej części, tzn. chodzi mi o sposób w jaki zginęli. Nieszczęśliwe wypadki. Jasne :) Najbardziej przerażająca była śmierć Nory, bo ona w sumie najbardziej się męczyła z nich wszystkich, no i jeszcze Eugene, ale to on się męczył sporo zanim umarł, ale nie przy samej śmierci. Niektóre wypadki były naprawdę przerażające i aż dziwne jak bardzo są prawdopodobne, tak jak śmierć Kat. To jest najbardziej przerażające chyba ze wszystkiego. Nie będę tutaj opisywać żadnej ze śmierci, bo to nie ma sensu.
-    napięcie. Oczywiście przerażeniu musi towarzyszyć napięcie. Ja najbardziej byłam "napięta", że tak
powiem, podczas śmierci Tima, Nory no i oczywiście Evana. Bardzo stresująca była również scena samego karambolu. No i wrócił w dodatku nasz przerażający gość od śmierci Tony Todd, ale w tej części nie jest aż tak straszny jak w poprzedniej, ale to pewnie dlatego, że niewiele mówi. No, ale wracając do tego napięcia. W sumie to nie było aż takich wielkich emocji związanych z tym filmem, ale przyznam, że niepokoiło mnie trochę położenie Kat. Właściwie to można było się spodziewać, że za chwilę coś się wydarzy, ale niepewność tego co to będzie sprawiała, że napięcie rosło.
-    elementy zaskoczenia. No przydało się trochę tych zwrotów akcji. Jak na przykład cała ta sprawa z planem Śmierci. Zaskakujące było to, że Śmierć zmieniła swój plan. Ofiary nie ginęły tak jak miały zginąć podczas wypadku, ale odwrotnie. Odwróciła swoją kolejność. Położyła plan do góry nogami ;P hihi :D Ciekawe również to jak wyszła na jaw prawda o naszych bohaterach. jaka prawda? Ano dowiecie się tego podczas oglądania filmu. Jedyne co wam powiem to tyle, że fakt iż Alex pokrzyżował plany Śmierci nie wpłynęły obojętnie na życie innych ludzi. Inny element zaskoczenia. No choćby nawet pod sam koniec kiedy Kimberly źle odczytała znaki no i wyszło co naprawdę musi zrobić, aby pokonać Śmierć. Interesujące.
-    zabawne zakończenie. Poniekąd :) kiedy jeden z wcześniejszych ocalałych, Rory, ratuje jednego chłopaczka przed śmiercią pod kołami ciężarówki, no to wiadomo, że Śmierci się to nie spodobało. No i mamy powrót na końcu. Co w tym śmiesznego? a no to, że ten uratowany chłopak, Brian, idzie do grilla, który nagle wybucha i jego ręka ląduje na talerzu jego matki. Taki akcent humorystyczny na koniec filmu ;P
Minusy:
-    przesadne plany Śmierci. Jak w pierwszej części właściwie większość wypadków mogła się naprawdę zdarzyć tak tutaj pewna ich część jest po prostu nierealna. Jak wcześniej dużą rolę odgrywała woda tak teraz do władzy doszło powietrze. No myślałam, że padnę w dwóch sytuacjach. Śmierci Evana i Eugene. Co to w ogóle ma być? Ja wiem, że wiatr może poruszyć przedmiotami, ale nie przesadzajmy. No fakt tego, że szafka w kuchni Evana się otworzyła przy pomocy magicznej siły wiatru jest lekko przesadzone, tak samo jak to, że wiatr sprawił iż jeden magnesik z lodówki wpadł Evanowi do chińszczyzny, którą zaczął podgrzewać w mikrofali. Potem z sytuacją z Kat kiedy pali papierosa, gdy umiera ten papieros spada na ziemię i za pomocą wiatru turla się jak żywy w stronę paliwa, które wycieka z innego samochodu. Lub sprawa z Eugenem kiedy ten leży w szpitalu no i zapewne większy przeciąg był, bo przecież wózek z respiratorem nagle zaczął się poruszać w przeciwną stronę, aby odłączyć tlen dla Eugena. No proszę was. To akurat były przesadne akcje. 
Ulubiona scena:
-    wypadek na autostradzie (ale ze mną jest wszystko ok, z moją psychiką ;P).
 
Moja opinia:
    Ta część nie jest już aż taka śmieszna jak poprzednia, a może tylko mi się zdaje, bo może mniej razy ją widziałam :P hihi :D cóż poradzę :) nie była ona też aż taka przerażająca, ale przyznam, że obrzydzały mnie niektóre sceny, na których przymykałam oczy oczywiście ;P Nie  jestem w stanie powiedzieć czy jest lepsza od jedynki czy gorsza. Jest równie ciekawa i tego będę się trzymać :)
W serii:


10 komentarzy :

  1. Notka jak zwykle fajna. Ta wersje ogladalem na TVN,pamietam, ze ten co wygral miliony kupil sobie iMac'a :P Pamietam ten karton jak wchodzil do domu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. coż za drastyczne sceny ;p to by mi sie spodobało ;))) buziak :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę w końcu obejrzeć którąś część :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Coraz bardziej jestem zainteresowana tym filmem ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiem,że już dosyć dawno temu,widziałam którąś część.Tylko nie pamiętam,która to była kurcze xD.
    Ale pamiętam,że podobała mi się,choć niektóre sceny były takie ochydne,że aż przymykałam oczy :D.
    Chyba się skuszę na dwójkę.Nie pamiętam,czy widziałam,czy nie.W każdym razie myślę,że jednak warto obejrzeć :D.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. witam! również dodajemy Twojego blog do linków. naprawdę podziwiam Twój blog prowadzisz go od 2005 roku!! WOW!! nawet jak nie miałam bloga czasami tu wpadałam bo na prawdę super opisujesz filmy widać że znasz się na rzeczy!! pozdrawiam i zapraszam ponownie

    OdpowiedzUsuń
  7. miałam oglądać ten film juz kilka razy ale cały czas zapominam... wydaje mi się że film jest bardzo fajny... xD może wkońu go obejrze!

    OdpowiedzUsuń
  8. Owszem widziałem ... i to nietylko część 2 bo całą trylogie :) I z kazdą kolejną częścią mój licznik zadowolenia spadał ... Część 1 super ... 2 bardzo dobra ... 3 wypadła moim zdaniem najmniej ciekawie. Ale jak o samej 2 mowa ... fakt niektóre akcje przesadzone, dlatego film powinien być znakowanym gatunkiem Horor/Sci-Fi ... Niewiem czy słyszałaś ale w planach jest "Oszukać przeznacznie 4" ... Wszyscy fani snują domysły co z miejscem katastrofy Tor wyścigowy ?! Statek ?! ... Niestety o ile powstanie to dopiero w 2009 jak nie dalej :)

    ==========================================
    Niestety pewnie zauważyłaś że na moim blogu kompletnie nic się niedzieje. Fakt, ostatnio tylko moderuje komentarze. Wszystko przez szkołe ... z którą oststanio mam drobne problemy. [Matematyka] xD I zapewne do czasu wakacji nie rusze z nowymi propozycjami na blogu. Wiem, wiem nikt płakac niebędzie xD hehe No nic, to buziaki i owocnegopisania ... czekam na Final Destination 3 :D
    ==========================================
    www.magiakina.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Ogladalam ten film i powiem ci szczerze ze nie przypadl mi do gustu...! ;/ agiii-paris-gwiazady:*

    OdpowiedzUsuń
  10. Moim zdaniem ta część najbardziej trzyma w napięciu z całej trójki. Wypadki są straszniejsze i jakoś bardzo mi się spodobali bohaterowie i przeżywałam ich straszne losy. Pozdrawiam i zapraszam do siebie na nową notkę

    OdpowiedzUsuń