NOWOŚCI

poniedziałek, 6 grudnia 2010

251. Scoop- gorący temat, reż. Woody Allen

Oryginalny tytuł: Scoop
Reżyseria: Woody Allen
Scenariusz: Woody Allen
Zdjęcia: Remi Adefarasin
Kraj: USA, Wielka Brytania
Gatunek: Komedia kryminalna
Premiera światowa: 28 lipca 2006
Premiera polska: 13 kwietnia 2007
Obsada: Scarlett Johansson, Hugh Jackman, Woody Allen, Ian McShane

    Młoda studentka dziennikarstwa, Sondra Pransky, przyjeżdża z USA do Londynu na wakacje. Gdy pewnego wieczoru wybiera się wraz z przyjaciółką i jej bratem na występ znanego iluzjonisty,Watermana, bierze udział w jednym z trików. Podczas sztuczki ukazuje jej się duch zmarłego przed kilkoma dniami sławnego dziennikarza, Joe Strombela, który daje jej informacje na temat Tarotowego Mordercy. Według niego jest to syn lorda Lyman`a, Peter. Dziewczyna ma za zadanie nadane jej przez dziennikarza napisać artykuł o Peterze, żeby to zrobić musi się do niego zbliżyć. Jednak podczas śledztwa, w którym pomaga jej sam Sidney Waterman wdaje się w romans z arystokratą.
Plusy:
-    Woody Allen. Jest on twórcą i jednocześnie jedną z głównych postaci tego wspaniałego filmu. Gra on bowiem rolę Sidneya iluzjonisty. Wnosi on do filmu dużo humoru i sprawia, że film jest jeszcze bardziej niezwykły.
-    humor. Podstawą tego humoru jest rola Allena. Jednakże jest również kilka prześmiesznych sytuacji i trochę absurdalnych jak dla mnie. Gdy na przykład zmarły dziennikarz ucieka z łodzi Charona i przepływa w pław Styks, żeby odnaleźć Sondrę. Trochę mnie to rozbawiło. Tak samo jak te zawiłe próby udowodnienia winy Peter`a.
-    obsada. Jak widzimy obsada jest wyśmienicie dobrana. Bardzo podobało mi się to, że mogłam znowu zobaczyć Hugh Jackmana u boku Scarlett Johansson. Para była zachwycająca i swoją grą pokazali, że świetnie pasują do każdej roli. Ich duet był po prostu poruszający i czarujący :)
-    romans. Aż trudno uwierzyć, że młoda dziennikarka zakochuje się w przedmiocie swojego artykułu. Trochę to szokujące i wydaje się, że powinno być tutaj jakieś szczęśliwe zakończenie, na które czekałam cały film ;]
-    kryminał. Więcej tutaj właściwie wątków kryminalnych. Śledztwa, tajemnicze morderstwa, dociekanie prawdy. Oczywiście jeżeli chodzi o morderstwa to na szczęście same morderstwa nie były pokazywane. Ech. Pewnie dlatego, żebyśmy sami nie wiedzieli czy Peter naprawdę jest Tarotowym Zabójcą czy też nie. Sprytne posunięcie. Ja przyznam, że trochę byłam zaskoczona zakończeniem całej tej sytuacji.
Ulubiona scena:
-    udział Sandry w przedstawieniu Watermana.
-    spotkania Sandry z Peter`em.
Moja opinia:
    Po tym jak oglądałam film Woody`ego Allen`a "Wszystko gra" byłam trochę sceptycznie nastawiona do tego filmu, ale przyznam wam szczerze, że film naprawdę mi się podobał. Nie wiem czy to za sprawą Wood`ego czy Hugh, a może Scarlett, która pokazała się tutaj z zupełnie innej strony, ale naprawdę było na co popatrzeć i jeżeli ktoś nie jest przekonany czy zobaczyć ten film to mogę was zapewnić , że warto, ale... to tylko moje skromne zdanie ;P

7 komentarzy :

  1. tak, tak, TAAAK! świetny film, Allen jest jednak mistrzem:) Scarlett też wspaniała:) prawie cały czas się śmiałam, tak mi potem tego humoru brakowało, że wypożyczyłam z biblioteki książkę Allena (na marginesie - polecam, "Skutki Uboczne", to tytuł:)) i odleciałam razem ze stypendiami dla wiewiórek i kotletem:)) buźka, filmhrau.blog.onet.pl ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłam dzisiaj na Piratach. Świetny film! Tylko zakończenie takie trochę nie do końca jakbym chciała :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy film. Dodatkowo przeczytałam dokładnie ostatnią notkę o Piratach. Mi podczas tego filmu było smutno w tym momencie, kiedy Will żegna się z Elizabeth i odpływa, zostawiając najpierw żonie swoje serce. Nie sądzę, żeby było dobrze zrobić czwartą część. Po pierwsze wiadomo po co by to było - dla kasy, po drugie byłoby to coraz bardziej naciągane, po trzecie bez Keiry i Orlanda nie byłoby już tak fajnie, a oni nie zgodzili się grać w kolejnych częściach. Nie powiem nawet co sądzę o zmienianiu aktorów. No to ja już kończę. Pozdrowienia ! www.simmanka.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. musze zobaczyc.. koniecznie pozdrawiam filmy-aktorzy-naj

    OdpowiedzUsuń
  5. ekhm, a tak wlasciwie, to kiedy Ty znajdujesz czas na te wszytskie filmy >?? pytam z ciekawosci, moze mi cos podpowiesz? bo jak na raie, to mam nawalone w cholere , i nic , tylko sie ucze :(:( masz jakis cudny sposob ?? :) czytalam Twoja recenzje BloodRayne.. Jeezu, dawno sie tak nie usmialam :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakoś mnie tak szczególnie nie ciągnie do tego filmu :/:/:/ nie bede się go spieszyc oglądac , jeśli mi wpanie w ręce przy okazji to go obejrze :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Film również widziałam i bardzo mi się podobał no moze nie 10/10 ale był naprawde swietny co raz bardziej lubie Hugh'a i Scarlett są maprawde rewelacyjnia podobał mi się tutaj również Allen hehe jako niby ojciec :D nei wiedziałam ze on tak fajnie i smiesznie gra :D hehe a ogolnie film był naprawde dobry cały czas myslałam, ze jednak Hugh nie jest winny, a jednak było inaczej i to tylko jest tak zrobione skomplikowane :D film polecam pod kazdym wzgledem :D

    OdpowiedzUsuń