Reżyseria: Gil Kenan
Scenariusz: Pamela Pettler, Dan Harmon, Gil Kenan, Rob Schrab
Zdjęcia: Xavier Perez Grobet, Paul C. Babin
Muzyka: Douglas Pipes
Kraj: USA
Gatunek: Animacja, Horror
Premiera światowa: 15 czerwca 2006
Premiera polska: 18 sierpnia 2006
Dubbing: Mitchel Musso, Sam Lerner, Spencer Locke, Steve Buscemi, Maggie Gyllenhaal
DJ wraz ze swoim przyjacielem Chowderem mieszkają sobie na spokojnym
osiedlu. Jedynym powodem do strachu jest sąsiad DJa znad przeciwka- pan
Nebbercracker. Jest on już starszym człowiekiem i wszystko mu
przeszkadza. Stał się on jedną z najstraszliwszych osób z osiedla przez
to, że zabraniał komukolwiek wejść na terytorium swojego domu, a gdy
coś się tam znalazło to zwyczajnie to rekwirował. Pewnego dnia DJ
doprowadza pana Nebbercrackera do ataku serca. Podczas gdy złośliwy
sąsiad jest w szpitalu jego dom zaczyna się dziwnie zachowywać. DJ wraz z
Chowderem i ich koleżanką Jenny myślą, że pomoże im policja. Szybko
zmieniają zdanie, gdy dwóch policjantów zostaje pożartych przez dziwny
dom Nebbercrackera.
Dobre strony:
- chyba największym plusem tego filmu jest to, że wprowadza on coś nowego. Pierwszy raz spotkałam się z horrorem, który został stworzony w formie bajki.
- podobał mi się bardzo pomysł tego domu, który okazał się potworem. Te wszystkie jego ruchy ust, czyli werandy, oczu, czyli okien i języka, czyli dywanu.
- podobało mi się wnętrze domu i to jak pożerał swoje ofiary.
- całkowicie wzruszyło mnie zakończenie tego filmu, gdy pan Nebbercracker spotkał się ze swoją ukochaną żoną :) aż normalnie łezka mi się w oku zakręciła.
Minusy:
- jakoś nie specjalnie zafascynowało mnie połączenie bajki z horrorem, gdyż przez to, niektóre motywy były jak dla mnie zdeka przesadzone.
- rozczarowało mnie wyjaśnienie tego dlaczego ten dom jest potworem. Spodziewałam się czegoś bardziej... nadzwyczajnego. W ogóle zaskoczyło mnie to, że ten dom miał jakiekolwiek powiązania z ludźmi. Sądziłam, że ten dom będzie od samego początku opuszczony.
- denerwujące było również to jak dom nagle dostał rąk i zaczął gonić swoje ofiary. Jakieś science fiction wogóle.
- momentami było potwornie nudno. Więcej było gadania niż jakiejś akcji no i oczywiście mało było tych momentów z domem.
Ulubione sceny:
- podobały mi się momenty, w których dom pokazywał swoje potworne oblicze :) było to po prostu świetne.
- podobało mi się również jak zjadał swoje ofiary- no ten dywan jako język był po prostu zniewalający :)
Moja opinia:
Spodziewałam się czegoś lepszego po tej bajce. Zafascynowało mnie to, że był to horror, ale niestety jak zwykle się zawiodłam. Nie jest to coś nadzwyczajnego, ale myślę, że nie zaszkodziłoby wam zobaczyć tego nowego gatunku :)
Dobre strony:
- chyba największym plusem tego filmu jest to, że wprowadza on coś nowego. Pierwszy raz spotkałam się z horrorem, który został stworzony w formie bajki.
- podobał mi się bardzo pomysł tego domu, który okazał się potworem. Te wszystkie jego ruchy ust, czyli werandy, oczu, czyli okien i języka, czyli dywanu.
- podobało mi się wnętrze domu i to jak pożerał swoje ofiary.
- całkowicie wzruszyło mnie zakończenie tego filmu, gdy pan Nebbercracker spotkał się ze swoją ukochaną żoną :) aż normalnie łezka mi się w oku zakręciła.
Minusy:
- jakoś nie specjalnie zafascynowało mnie połączenie bajki z horrorem, gdyż przez to, niektóre motywy były jak dla mnie zdeka przesadzone.
- rozczarowało mnie wyjaśnienie tego dlaczego ten dom jest potworem. Spodziewałam się czegoś bardziej... nadzwyczajnego. W ogóle zaskoczyło mnie to, że ten dom miał jakiekolwiek powiązania z ludźmi. Sądziłam, że ten dom będzie od samego początku opuszczony.
- denerwujące było również to jak dom nagle dostał rąk i zaczął gonić swoje ofiary. Jakieś science fiction wogóle.
- momentami było potwornie nudno. Więcej było gadania niż jakiejś akcji no i oczywiście mało było tych momentów z domem.
Ulubione sceny:
- podobały mi się momenty, w których dom pokazywał swoje potworne oblicze :) było to po prostu świetne.
- podobało mi się również jak zjadał swoje ofiary- no ten dywan jako język był po prostu zniewalający :)
Moja opinia:
Spodziewałam się czegoś lepszego po tej bajce. Zafascynowało mnie to, że był to horror, ale niestety jak zwykle się zawiodłam. Nie jest to coś nadzwyczajnego, ale myślę, że nie zaszkodziłoby wam zobaczyć tego nowego gatunku :)
Wow świetny blog :) bardzo mi się podoba :) a co do tej bajki to miałam okazję ją obejrze ale uważam za beznadziejną ;/ jeśli bedziesz mieć ochotkę to odwiedz również mojego bloga :)
OdpowiedzUsuńPodobno fajny film ;)) Ale nie widziałam :) Brad ma dzisiaj urodziny ;) brad-angelina - zapraszam :)
OdpowiedzUsuńHeh własnie rozmawiałamz kolegą na temat tego filmu i powiedział, ze jest to wyjebiste, ale jak mu powiedziałam, ze ma mi to przyniesc to juz tego nie miał, a szkoda bo chetnie bym sobie zobaczyła moze nie zaliczając tego do horroru, ale moze i by było fajne :)) jak sama napisałas ze proponujesz abysmy zobaczyli bajeczkę :)
OdpowiedzUsuńmoaj siostra to widziła w zesłym tygodniu i mwila , ze badzo jej się podobala ta bajka :) mi sie tam ona nie za bardzo podoba :/ chociaż nie przepadam zabajkami to ostnio często ej oglądam hehhe :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńnie przepadam za takim i filmami animowanymi:( u mnie new recenzja :) pozdrawiam i życzę wesołych świąt:)
OdpowiedzUsuń