NOWOŚCI

piątek, 26 listopada 2010

190. Selena, reż. Gregory Nava

Reżyseria: Gregory Nava
Scenariusz: Gregory Nava
Zdjęcia: Edward Lachman
Muzyka: Dave Grusin
Kraj: USA
Gatunek: Biograficzny, Dramat, Muzyczny
Premiera światowa: 21 marca 1997
Premiera polska na DVD: 18 lipca 2003
Obsada: Jennifer Lopez, Jon Seda, Edward James Olmos, Constance Marie, Jackie Guerra, Jacob Vargas, Bel Hernandez, Fernando Cubillas

   Film opowiada prawdziwą historię młodej, pięknej i utalentowanej meksykańskiej piosenkarki, Seleny Quintanilli Perez. Przedstawia jak zaczęła się przygoda Seleny z muzyką, jak zakochała się w gitarzyście ich zespołu i jak wzięli cichy ślub oraz jak zaczęła robić niesamowitą karierę w muzyce. Miała to o czym zawsze marzyła. Miłość i wielką sławę. Dla niej najważniejsi byli zawsze fani. Dlatego też otworzyła sklep i powstało kilka fanklubów nadzorowanych przez jej zaufaną przyjaciółkę Yolandę. Niestety na jaw wyszło, że Yolanda oszukiwała Selenę i kradła pieniądze. Skończyło się to niestety tragicznie, gdyż podczas spotkania, na którym Yolanda miała oddać jej pieniądze, Selena została przez nią zastrzelona.
    Film ten często leci w TV. Próbowałam go ściągnąć, ale niestety się nie da, a szkoda. Film jest naprawdę wyjątkowy i zawsze go oglądam jak leci w TV. Ostatnio też oglądałam. Nie ważne, że kończył się po 23, ale byłam wytrwała :)
    Filmy biograficzne nigdy za specjalnie mi się nie podobały, ale te co kończą się tragicznie to są interesujące. Tak jest z Seleną i tak było z historią Richiego Valenzy w filmie "La Bamba".
    Dzięki takim filmom możemy dowiedzieć się o istnieniu naprawdę wspaniałych osób i dowiedzieć się o tym jakie wspaniałe dzieła tworzyli. Dowiadujemy się czegoś o nich od strony wewnętrznej. Jakie było ich życie i jakie były ich początki :) Zanim nie zobaczyłam tego filmu nie wiedziałam, że istniał ktoś taki jak Selena i to całkiem niedawno. Zmarła dopiero wtedy, gdy miałam prawie 10 lat, a ja o niej nie słyszałam? No cóż wtedy jeszcze nie odkryłam swojego zamiłowania do muzyki latynoskiej.
    W filmie były pokazane różne etapy życia Seleny. Gdy była małym dzieckiem i ojciec zmuszał ich do grania i śpiewania. Gdy muzyka stała się już jej pasją ;) Gdy zakochała się w gitarzyście, Chrisie, oraz gdy wzięli ślub, no i gdy już podrosła i zapragnęła mieć własne dzieci. Gdy swoją karierę muzyczną rozszerzyła również o karierę projektantki :)
    Najbardziej podobał mi się fragment, gdy Selena poznała Chrisa. Kiedy ojciec stał im na przeszkodzie i kiedy Selena genialnie rozwiązała ten problem biorąc z nim potajemnie ślub. Dla mnie takie porywy są oczywiście nieodpowiednie, ale cóż każdy ma swoje sposoby.
    Prawdę mówiąc to z utęsknieniem czekałam na moment, w którym pokażą śmierć Seleny. Zawsze na to czekam, bo wtedy zawsze płaczę. Właściwie to nie przy samej chwili śmierci, ale gdy rodzina jest o tym informowana lub jest przy tym i widzę ich cierpienie. Nie mogę patrzeć na cierpienie i łzy innych osób, bo mnie samej zbiera się na płacz. Już wiele miałam takich przypadków i to nie tylko jak patrzę na film, ale również w życiu codziennym.
Bardzo podobały mi się występy Seleny. Muszę powiedzieć, że bardzo podobają mi się jej piosenki. Nic więc dziwnego, że uwielbiały ją miliony i to nie tylko Latynosi :)
    Jeżeli Selena była taką samą niesamowitą osobą jak przedstawiono ją w filmie to naprawdę mnie to nie dziwi. Nie dość, że wspaniały głos to również niesamowita osobowość.
    W roli Seleny zagrała Jennifer Lopez, która również jest latynoską piosenkarką, więc poradziła sobie w tej roli rewelacyjnie. Właściwie to była w swoim żywiole. Zastanawiam się czy podczas śpiewania, to ona sama śpiewała czy po prostu były podłożone piosenki prawdziwej Seleny. Niestety tego nie wiem i nie wiem czy się dowiem. W Jennifer jest coś urzekającego. Ma niesamowity uśmiech i urokliwy śmiech :) Według mnie jest świetna aktorką i równie świetną piosenkarką :)
    Film bardzo mi się podobał. Jest on jednym z moich ulubionych filmów. Pomimo tego, że nie lubię filmów biograficznych to uważam, że ten jest naprawdę warty obejrzenia. 

9 komentarzy :

  1. Widziałam zapowiedzi , ale chyba nie oglądałam z powodu jakiegoś innego filmu :) Uwielbiam Jenifer Lopez :D Napewno fajnie grała :) film-kino-aktorzy oraz brad-angelina ( nowe notki). :) Buziaki :*:*:*:*:*

    OdpowiedzUsuń
  2. ten film lecial, już kilka razy w telewizji ael nigdy go nie oglądam, bo niewydawał mi się cikawy a poza tym nie przepadam za tego typem filmu :p u mnie new zapraszam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej Słyszałam o nim, ale nie widziałam... Pozdrawiam filmy-aktorzy-naj

    OdpowiedzUsuń
  4. Film nie jest zły chociaz Jen za bardzo nie lubię, ale i tak uważam, że nie była tutaj do niej podobna :)) Nie no może i łądnie śpiewała, ale myślę, że nie było to to co miało być, bo nie dawno miałam okazję usłyszeć od Seleny piosenki i śpiewała cudownie nie można ją chyba podrobić ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi sie film podobał pewnie latego ,że lubię Jenifer Lopez pamiętam że śmiałam się z tych jej kostiumów filmowych, zawsze śmiesznie wygląała za to na filmie płakałam. pozrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  6. cinemax-films13 marca 2012 01:09

    Widziałam Selene kilka lat temu i pamiętam jak przez mgłe, ale wiem , że mi się podobała. To chyba jedyna kreacja aktoska J.Lo która uzyskała moje uznanie :) . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Od zawsze zabieram się do obejrzenia tego filmu ale jakos nie mogę sobie znaleśc czasu a bardzo lubię filmy z J.Lo :)sa fajne , szczególnie pokojówka z Mannhatanu i Anaconda :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Film rewelacja!!!polecam!

    OdpowiedzUsuń
  9. W filmie wszystkie piosenki śpiewa Selena.Jest podłożony orginalny utwór ! :)

    OdpowiedzUsuń