NOWOŚCI

piątek, 26 listopada 2010

189. Piżama party, reż. Joe Nussbaum

Oryginalny tytuł: Sleepover
Reżyseria: Joe Nussbaum
Scenariusz: Elisa Bell
Zdjęcia: James L. Carter
Muzyka: Deborah Lurie
Kraj: USA
Gatunek: Komedia
Premiera światowa: 09 lipca 2004
Premiera polska na DVD: 20 lipca 2005
Obsada: Alexa Vega, Jane Lynch, Jeff Garlin, Mika Boorem, Kallie Flynn Childress, Scout Taylor-Compton, Sean Faris, Sara Paxton, Steve Carell

   14- letnia Julie ma wspaniałe przyjaciółki, Hannah, Yancy i Farrah. Ze względu na to, że za niedługo Hannah się przeprowadza Julie postanawia zorganizować Piżama party, na które zaproszona została również Stacie. Jednak dziewczyna w ostatniej chwili zmienia plany i pragnie iść ze swoim chłopakiem na potańcówkę. Zrozpaczona Julie zaprasza pozostałe swoje przyjaciółki. Gdy plany Stacie znowu ulegają zmianie proponuje Julie grę. Dobierają się w drużyny i muszą zrobić 4 szalone rzeczy, które trzeba uwiecznić na zdjęciu. Oczywiście Stacie jest w drużynie z własnymi przyjaciółkami. Stawką w grze jest miejsce podczas lunchu w szkole. Przegrani będą jedli przy śmietnikach, tam gdzie zawsze jadała Julie z przyjaciółkami, a wygrani przy fontannie, miejscu dla najlepszych.
    Piżama party jest filmem bardzo przyjemnym i bardzo ciekawym. Przedstawia nam dwie warstwy społeczne jakie są w szkole. Lepsi i gorsi. Zawsze tak było i zawsze tak będzie. W filmie jest to przedstawione na tle całej szkoły, tak, że właściwie szkoła jest tak podzielona, u nas taki podział zaczyna się już w klasach. Tworzą się grupki i podgrupy. Brzmi znajomo? A jakże. Ja zawsze bywałam w grupie tych gorszych. Ale stare dzieje hehe no może nie stare, bo w liceum było tak samo. Dopiero teraz na studiach jest jakoś inaczej, chociaż muszę przyznać, że maleńkie podziały również się zdarzają.
    Myślałam, że film będzie kolejnym głupiutkim filmem dla nastolatek. No i był, ale nie głupi. Niby walka o głupi stolik na lunch, ale dla takiej nastolatki znaczy to o wiele wiele więcej. Może to zmienić jej życie, już na zawsze. Z drugiej strony to jest to troszkę naiwne podejście, bo przecież po co nam ogólnoszkolna sława skoro mamy niesamowitych przyjaciół. Ten problem również dotykany jest przez film. Niesamowita przyjaźń. Muszę przyznać, że wzruszało mnie to, gdyż ja nigdy podobnych przyjaciół nie miałam, tzn. teraz nie mam, kiedyś miałam. Kiedyś to było inaczej. Miało się te 14 lat i masę przyjaciół, a teraz? Mam 20 a wszyscy przyjaciele mnie opuścili...
    Film ten dotyka nie tylko sfery uczucia przyjaźni, ale również miłości. Dziewczyna podkochująca się w najbardziej rozchwytywanym chłopaku ze szkoły. To też skądś znam... Tutaj na szczęście w związku z tą sprawą wszystko idzie bardzo optymistycznie i kończy się dosyć obiecująco :) całe szczęście. Nie wspomnę już o romantyzmie chwili i jaki ten chłopaczek Steve był uroczy hihi :D:D W związku z nim fajna była jedna scena, gdy Julie musiała zdobyć jego bokserki. Wlazła do jego pokoju, oczywiście on w między czasie wrócił do domu :D uciekła więc do łazienki. Pech chciał, że akurat szedł się kąpać... i... zaczął się rozbierać :D a ona patrzyła jak zahipnotyzowana :D no cóż... nie dziwię jej się w sumie :) jak  już mówiłam chłopak był uroczy :P troszkę podobny do Toma Cruise jak był młodszy oczywiście... mówię tutaj o bardzo podobnym uśmiechu hyhy ;D
    Film to przede wszystkim komedia. Wiele było prześmiesznych zawrotów akcji :D momentami myślałam, że popłaczę się ze śmiechu :) a to też za sprawą pewnego pana o którym wspomnę później. No więc akcenty humorystyczne :) Najbardziej rozśmieszyło mnie, gdy dziewczyny wyszły z domu na to tzw. polowanie uliczne. Brat Julie miał ją kryć. Przez przypadek trzech jej kolegów wlazło do niej przez okno do jej pokoju. Tata miał pilnować dziewczyn. Musiał sprawdzić czy wszystko u nich w porządku. Zaczął wchodzić po schodach. Już wtedy wiedziałam co zobaczę. Facet otwiera drzwi a tam chłopcy przebrani za dziewczyny (peruki, sukienki itp) tańcują i podśpiewują do piosenki Spice Girls "Wannabe". Oczywiście tyłem do drzwi, żeby ojciec ich nie poznał :D myślałam, że padnę :D jeszcze te ich głosiki i przerażone miny :D  hihi :D
    Jeszcze śmieszniejsze było ujęcie końcowe :D ale o tym nie mogę powiedzieć, bo zdradzę wam całą zabawę kto wygrał ten wyścig i w ogóle :) to pozostanie tajemnicą a jak ktoś chce wiedzieć to niech pisze i zapyta.
    Gra aktorska była zdumiewająca. Teraz mogę wspomnieć o tym panu :) no więc Steve Carrell, którego znamy z "Bruce Wszechmogącego" oraz "40-letniego prawiczka". Grał on tutaj strażnika miejskiego z PatrolTecu :) te jego ciągłe akcje, które mu nie wychodziły były naprawdę prześmieszne. Był najśmieszniejszą postacią w całym filmie :)  W jednej z ról możemy zobaczyć Alexę Vega, która znamy z "Małych agentów", oraz Sarę Paxton z nie tak starego filmu "Akwamaryna". Tajemniczym uroczym chłopakiem o imieniu Steve jest Sean Faris, który na zdjęciu normalnym już nie wygląda tak uroczo i podobnie do Toma Cruise jak w filmie, a szkoda.
    Film bardzo mi się podobał, bo i można było się pośmiać, powzruszać i powzdychać z radości :) 

8 komentarzy :

  1. Piżama party nie widziałam, ale uwielbiam nastolatkowe filmy, u mnie new notka www.best-films.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Co do obsady to nie kojarzyłabym ani jednego, ale widzę, że wspomniałas ze grał w 40 letnim prawiczku ten Steve no i ze zdjęcia to już jakiegos goscia znam, a tak w ogole to film mi się podoba szczegolnie jak ten gosciu poszedł się kąpać :P heh i jeszcze podobny usmiech Toma Cruise :P, na pewno jest to fajna komedyjka :))

    OdpowiedzUsuń
  3. fanka-klaudia9213 marca 2012 00:46

    Filmu nie widziałam ,ale skoro z takimi młodymi aktorkami to napewno szalona komedia:) film-kino-aktorzy oraz brad-angelina (nowe notki).

    OdpowiedzUsuń
  4. Filmu nie widziałam, nie moge wypowiedzieć się duzo na jego temat niestety :/ Chciałam Ci podziękowac za częste wizyty na moim blogu. U mnie znowu new recenzja. Bede je publikowac co sobotę bo niestety szkoła się zaczyna i trzeba zająć się nauką :/ zapraszam wpadnij ; www.recenzje-filmow2.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej Nie widziałam filmu, ale z chęcią zobaczę. Pozdrawiam filmy-aktorzy-naj

    OdpowiedzUsuń
  6. film oglądalm już jakiś czas temu nie całay i bardzo zaluje:/ bo do polowy film mi się podobał :D mam nadzieje, ze kiedys go dokończe oglądać :D buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie zapowiadająca się komedia ale ani nie widziałam ani nie słyszałam. pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  8. hmmm Agniecha kolejny film, o ktorym nie slyszalem. ale zdziwila mnie twoja niska ocena filmu oni żyją, hmm w sumie to kazdy ma swoj gust, ale oni zyja to podobno jden z lepszych filmow dżona carpentera, ja go nie ogladalem, pozdro

    OdpowiedzUsuń