NOWOŚCI

czwartek, 25 listopada 2010

162. Demon: Prawdziwa historia, reż. Courtney Solomon

Oryginalny tytuł: An American Haunting
Reżyseria: Courtney Solomon
Scenariusz: Courtney Solomon
Na podstawie: powieści Brenta Monahana "The Bell Witch: An American Haunting"
Zdjęcia: Adrian Biddle
Muzyka: Caine Davidson
Kraj: USA
Gatunek: Horror, Dramat
Premiera światowa: 05 listopada 2005
Premiera polska: 28 lipca 2006
Obsada: Donald Sutherland, Sissy Spacek, Rachel Hurd- Wood, Thom Fell, James D`Arcy, Gaye Brown

    W XIX wieku w Tennessee żyła sobie szczęśliwa rodzina Bellów. Pewnego dnia w kościele zjawiła się Kate Batts uznawana powszechnie za wiedźmę, oskarżając Johna Bella o kradzież jej ziemi. Okazało się, że Bell nałożył na nią zbyt duży podatek i w końcu Batts straciła swoją posiadłość. Kościół uznał to za poważne wykroczenie i kazał Bellowi oddać jej posiadłość. Wychodząc z kościoła Kate Batts wypowiedziała straszliwe słowa w stronę Johna i jej młodej córki Betsy. Od tamtej pory John zaczął widzieć dziwne rzeczy, a Betsy była nękana każdej nocy przez tajemniczą zjawę.
    Film mi się podobał, ale chyba do końca go nie zrozumiałam. Film oparty jest na prawdziwych wydarzeniach. Poczytać możecie sobie o tym w linkach tam dodałam stronkę o prawdziwej historii. Praktycznie jest on w całości oparty na tej historii, może różni się tylko małymi szczególikami.
    Mówiłam to już wiele razy, ale powtórzę jeszcze raz. Filmy, a w szczególności horrory oparte na faktach są zawsze najlepsze. Dlatego, że mamy świadomość, że takie coś się zdarzyło i naprawdę ludzie cierpieli. W ten sposób horror przeraża nas jeszcze bardziej, a inny film po prostu bardziej nas porusza.
    Muszę się przyznać, że przestraszył mnie ten film. Momentami szybciej serce zaczynało mi bić :)
Podobało mi się to przejście z teraźniejszości w przeszłość. Tutaj mamy młodą matkę z córką, które kupiły dom, niegdyś zamieszkały przez rodzinę Bellów, a gdy znajdujemy rzeczy Betsy i dziennik profesora Richarda przenosimy się w te straszliwe wydarzenia, które miały miejsce w tamtym czasie.
    Ja byłam prawie pewna, że za tym nawiedzeniem stała czarownica, która rzuciła klątwę na Johna Bella i jego córkę, za odebranie jej ziemi. Byłam tego pewna, ale jak dowiedziałam się, że prawda jest inna to się zagubiłam. Jeszcze ten tekst "Nie rzuciłam, żadnej klątwy na Ciebie i na Twoją rodzinę, John. Sam to zrobiłeś". Ten tekst to już w ogóle.. z początku myślałam, że tak sobie po prostu powiedziała, albo, że po prostu sam był temu winien przez to co zrobił tej kobiecie, ale to co potem zobaczyłam... ech. W sumie to nie zrozumiałam tego motywu, tzn. nie wiem o co w końcu chodziło z tym nawiedzeniem. Jak ktoś obejrzy ten film to niech mi potem wyjaśni. Niby wszystko tam było wyjaśnione, ale to było kurcze takie niezrozumiałe. Tzn ja się domyślam, ale czy to jest możliwe? Jeżeli tak jest jak ja myślę to zakończenie jest naprawdę bardzo szokujące.
    Podobały mi się w tym filmie same te nawiedzenia. Rzucanie o ścianę, Betsy wisząca nad podłogą i ktoś bijący ją po twarzy i takie inne. Z każdym nawiedzeniem było coraz gorzej. Bardzo to musiało być bolesne. Mnie to osobiście przerażało, no ale cóż. Jak tak sobie pomyśleć i wziąć pod uwagę zakończenie i to jak cierpiała Betsy to jest to troszku nienormalne... ale to musicie się sami o tym przekonać.
    Do gry aktorskiej nie mam żadnych zastrzeżeń. Wszyscy grali rewelacyjnie, nie ma się do czego przyczepić na szczęście :) Bardzo podobała mi się postać Betsy. Taka biedna dziewczynka, zdradzona przez najbliższego przyjaciela... ech. Aż mnie w sercu zakuło jak zobaczyłam tą scenę, jak jej ukochany całuje się z inną. Chlipu... smutne.
    Film bardzo mi się podobał. Był naprawdę świetny według mnie. Wiem, że pewnie nie wszystkim się spodoba, ale pamiętajcie, że nie zaszkodzi obejrzeć ;P

7 komentarzy :

  1. Jak zobaczyłam u Ciebie chyba w rubryce "Lipcowe premiery.." to jakos zaciekawił mnie ten plakat i zaraz szperałam w necie co to za film i wydaje mi sie ze bedzie dobry ale mam nadzieje ze nie bedzie to cos w stulu "Egzorcyzmy Emily Rose", chociaz słyszałam pogłoski ze jednak to jest przyblizone do tego filmu, ale widze ze Ty tu nic nie piszesz, aby to było podobne. Pozyjemy zobaczymy ;) Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest to podobne do Emily Rose, bo w Emily demon ją opętał, a tutaj demon nawiedza dom.

      Usuń
  2. wow! film może być extra! jak niezapomne to może go obejrze :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Kinomaniaczka10 marca 2012 00:16

    Nom ja musze ten film zobaczyć, bo już widziałam zwiastuny i mi się spodobały i zaniepokoiły, a teraz po twojej recenzji to już wogóle:D. Też myśle, że filmy oparte na faktach są najlepsze, ale do tego opentanie... to już nie jest zwykły horror:), kurcze, ale ja pewnie też niezakapije tego motywu z nawiedzeniem znając mnie:P, ale zobaczymy, buziak :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie ogladałam filmu, ale koniecznie musze to zrobbic, poniewaz uwielbiam filnmy oparte na fatkach. Takie filmu sa poprostu rewelacyjne:) Pozdro www.swiat-filmow.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej Fajnie, ze oparty na faktach:) Mam nadzieje ze zobaczę:) filmy-aktorzy-naj

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam nadzieje, ze obejrze ten film, zapowiada się rewelacyjnie :] u mnie new :] zapraszam :]

    OdpowiedzUsuń