NOWOŚCI

środa, 24 listopada 2010

140. Tristan i Izolda, reż. Kevin Reynolds

Oryginalny tytuł: Tristan + Isolde
Reżyseria: Kevin Reynolds
Scenariusz: Dean Georgaris
Zdjęcia: Artur Reinhart
Muzyka: Anne Dudley
Kraj: USA, Wielka Brytania
Gatunek: Melodramat, Kostiumowy
Premiera światowa: 13 stycznia 2006
Premiera polska: 09 czerwca 2006
Obsada: James Franco, Sophia Myles, Henry Cavill, Rufus Sewell, Bronagh Gallagher

    Kornwalia i Irlandia walczą ze sobą od stuleci. Podczas jednego z najazdów Irlandczyków giną rodzice Tristana. Po latach walczy z mordercami jego rodziców. Zostaje ranny. Melot myśląc, że umarł urządza mu pogrzeb, puszczają go w łodzi na morze. Tristan trafia do brzegu Irlandii, gdzie odnajduje go Irlandzka księżniczka, Izolda wraz ze swoją służką Brangae i udzielają mu pomocy. Izolda jednak nie podała mu swojego prawdziwego imienia i nie powiedziała, że jest księżniczką. Izolda i Tristan zakochują się w sobie, niestety Tristan musi wrócić do Kornwali, ponieważ gdyby znaleźli go Irlandczycy to zabiliby go. Gdy Tristan wrócił do Kornwali, doszły tam słuchy, że Irlandzki król szykuje turniej. Nagrodą jest ręka księżniczki oraz pokój. Lorda Marka prezentuje oczywiście Tristan. Wszystko się komplikuje, gdy Tristan wygrywa, a Izolda ma zostać przeznaczona Lordowi Markowi.
    Już wiele powstawało podobnych filmów i przede wszystkim bajek. Znamy również książkę, czy tam opowiadanie pod tytułem Tristan i Izolda. Tam jednak chyba był inny wątek z ich miłością.
    Myślałam, że film mnie zanudzi na śmierć, ale jednak zostałam mile zaskoczona. Przepiękna miłość, która przetrwała wszystko a w tle walka i przelewanie krwi.
    Na początku filmu poznajemy Tristana i Izoldę, ale nie już jak są dorośli tylko jak są małymi dziećmi i tracą swoich rodziców. Jak się kończy ta piękna historia? Nie zdradzę wam, to trzeba zobaczyć.
    Osobiście to nie wiem co bym zrobiła w podobnej sytuacji. Zastanawiałam się podczas filmu jak zachowałby się mój chłopak :P hehe no ale mniejsza z tym. Kochasz dziewczynę, ona też Cię kocha. Wychodzi za mąż za faceta, który Cię wychował. A Ty.. spotykasz się z nią ukradkiem bo nie możesz znieść życia bez niej. Jak dla mnie to jest to bardzo pogmatwane, ale nie chciałabym wiedzieć jak to jest oddać się komuś z myślą, że kochasz kogoś innego i wcześniej oddałaś się właśnie jemu. Straszne. A właśnie to oddawanie się.. niby tak bardzo Tristan i Izolda się kochali, ale zawsze jak się spotykali ukradkiem to się tylko kochali. Nie, że pocałunki czy rozmowy... o nie, tylko seks. Co to w ogóle za miłość hum. Byłam trochę tym zszokowana, ale przynajmniej dało się odczuć tą miłość, czy też to pożądanie.
    Miłość na tle wojny. Oczywiście w każdym takim filmie z miłością i z wojną musi być jakiś zdrajca. Tutaj też taki się znajduje. Tristan i Izolda zostają nakryci, gdy się do siebie tulili i wtedy sojusz został zerwany. Oboje zostali zamknięci, Lord Marke miał złamane serce, no a Melot stanął po stronie zdrajców. Jak to się skończyło? Zdrajcy przedostali się tajnym tunelem... i była krwawa rzeźnia. Wcześniej jednak Lord Marke wysłuchawszy historii Izoldy i wydarzeń z Irlandii wypuścił ją i Tristana na wolność. No, ale Tristan oczywiście niee.. męska duma i te sprawy musiał pójść walczyć u boku Marka. Ech.. faceci.
    Wiele było w tym filmie dramatyzmu. Co chwile chciało mi się płakać. To było takie piękne, a jednocześnie takie tragiczne. Jeszcze ta muzyka, te krajobrazy i w ogóle... moje serce wymiękało.
    Wspaniała rola Jamesa Franco. Chociaż troszku mi nie pasował do szaleńczo zakochanego Tristana, no ale jakoś temu sprostał i muszę powiedzieć, że spodobał mi się :P Najbardziej urzekła mnie rola Sophie Myles. Bardzo mi się podobała w roli Izoldy. Taka byłą niewinna i w ogóle :)
    Film bardzo mi się podobał, a nie spodziewałabym się tego. Jednak wszystko wyszło pięknie :)

7 komentarzy :

  1. U mnie w szkole 3 klasy wystawiały to przedstawienie, dlatego musze koniecznie obejrzeć ten film!

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam książkę i mi się spodobała,więc film może obejrze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja teraz przed testami duzo przerabiałam Tristana i Izolde więc jak się dowiedziałam że będzie współczesna wersja w kinach to wiedziałam że muszę to obejrzeć. Ale tradycyjnie mnie wyprzedziłaś ;( Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale ten film nie ma nic wspólnego z książką, tzn. oprócz miłości Tristana i Izoldy :P

      Usuń
  4. Ja jakos nie przepadam za takimi filmami i nie zobacze napewno chociaz w Wiedniu było o tym głosno :/ wszedzie plakaty były :/

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś mnie nie ciągniem, aby obejrzeć ten film, nie przepadam zbytnio za takimi filmami ale X-MEN to bym sobie obejrze jedynie dlatego, ze gra tam Helle Beary:] u mnie nowa nocia na blogu

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej Na ten fiilm z chęcią pójde.... Pozdrawiam Marchewcia

    OdpowiedzUsuń