NOWOŚCI

środa, 24 listopada 2010

119. Arytmetyka diabła, reż. Donna Deitch

Oryginalny tytuł: Devil's Arithmetic
Reżyseria: Donna Deitch
Scenariusz: Robert J. Avrech
Na podstawie: powieści Jane Yolen
Zdjęcia: Jacek Laskus
Muzyka: Frederic Talgorn
Kraj: USA
Gatunek: Dramat obyczajowy, Wojenny
Premiera światowa w TV: 28 marca 1999
Premiera polska: ?
Obsada: Kristen Dunst, Brittany Murphy, Louise Fletcher, Paul Freeman, Nitzan Sharron

    Młoda Żydówka, Hannah podchodzi obojętnie do wszystkiego i do niczego nie przykłada większej uwagi. Podczas kolejnego święta Paschy spędzonego u cioci Evy przytrafia jej się coś dziwnego. Jako najmłodsza z rodziny zostaje wybrana do otworzenia drzwi Mesjaszowi. W tym momencie Hannah cofa się w czasie i budzi się w Janowie, w czasie drugiej wojny światowej. W tym dawnym świecie poznaje swoją młodą ciocię, a później razem wspierają się podczas pracy w obozie koncentracyjnym. Wydarzenia, które mają tam miejsce pomagają jej zrozumieć wiarę Żydów oraz to jak bardzo ważna jest dla niej jej rodzina.
    Film nigdy nie był pokazywany w kinach. Można go było oglądać tylko w TV. Najpierw na Hallmarku a ostatnio jest on wyświetlany także w TVP1.
    Film urzekł mnie od samego początku. Już od pierwszej minuty jesteśmy zaskakiwani, ale o czym jest ten film dowiadujemy się w czasie rozwijającej się akcji. Film jest bardzo ciekawy, zresztą wszystkie tego typu filmy oraz różnorakie książki bardzo mnie ciekawią. Chodzi tutaj głównie o prześladowanie Żydów podczas drugiej wojny światowej. Zawsze mnie ciekawiły i zawsze mnie poruszały.
    Film doskonale ukazuje styl życia, który panował w obozie. Jak Żydzi zostali tam przewiezieni, jak byli traktowani, jak ciężko pracowali i jak próbowali uciekać. Film pokazał nam również jak traktowane były kobiety z niemowlakami, bo cóż zdarzyło się tak, że jedna z kobiet została zabrana do obozu będąc w ciąży i tam też dziecko urodziła. Niestety źle się to skończyło i dla niej i dla dziecka.
    Najbardziej podobał mi się moment, gdy Hannah poszła do komory gazowej zamiast Rivkah. To było bardzo wzruszające. Najbardziej poruszające było to jak grupa facetów próbowała uciec, bo niby dogadali się ze strażnikiem, okazało się jednak, że to pułapka, a następnego dnia wszyscy zostali powieszeni.
    Ciekawym momentem była także chwila, w której pokazano kontrast między Żydami a Niemcami. Tutaj Żydzi stali sobie na zimnie w wiadomo jak bardzo lichych ciuchach, a w  baraku przed nimi Niemcy urządzali sobie imprezkę, tańce, alkohol i śmiech.
    Nie rozumiem tego dlaczego Żydzi byli prześladowani, dlaczego tak ich męczono. I ciągle podkreślano w filmie słowo "ŻYDZI". Tak jakby to była jakaś zaraza. Nie rozumiem tego. Przecież Jezus też był Żydem.
    Kristen Dunst tą rolą bardzo przypadła mi do gustu. Pomimo tego, że na początku była głupiutką nastolatką to wydarzenia, które miała okazję przeżyć bardzo na nią wpłynęły i całkowicie odmieniły. Bardzo mi się spodobała w tej roli, moim zdaniem jest to jedna z lepszych jej ról. Brittany Murphy niewiele mówiła, ale wiemy, że można świetnie grać bez wymówienia ani jednego słowa nawet. jej mimika twarzy oraz gesty i rozpacz były bardzo przekonywujące.
    Film bardzo mi się podobał i należy do jednego z moich ulubionych filmów.

3 komentarze :

  1. Filmu nie widziałam bo oglądałam "juz nadchodzi" :P ale nauczycielka z pola mówiła nam ze poleca ten film :) Jej sie bardzo podobał :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pink Panther6 marca 2012 18:03

    widziałam ten film kiedyś... ale coś słabo pamiętam. Polecała mi go koleżnka, nawet miałam obejrzeć jak był w tv, ale jakoś wypadło mi z głowy :-) pozdrowionka! www.cinemax-films.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mialam okazji aby obejrzeć tego filmu :( czytając twoją recenzeje to wydaje się świetny :) Jeśli masz czas to wpadnij na mojego bloga newsik :) http://beata-filmy.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń