NOWOŚCI

wtorek, 23 listopada 2010

098. Wykiwać klawisza, reż. Peter Segal

Oryginalny tytuł: The Longest Yard
Reżyseria: Peter Segal
Scenariusz: Sheldon Turner, Albert S. Ruddy
Zdjęcia: Dean Semler
Muzyka: Teddy Castellucci, Brian Johnson, Angus Young, Malcolm Young
Kraj: USA
Gatunek: Komedia
Premiera światowa: 19 maja 2005
Premiera polska na DVD: 20 lutego 2006
Obsada: Adam Sandler, Burt Reynolds, Chris Rock, James Cromwell, William Fichtner, Nelly, Bill Goldberg, Nicholas Turturro, Bob Sapp, Joey Diaz, Lobo Sebastian

   Paul Crewe jest byłą gwiazdą amerykańskiego futbolu, posądzonego o sprzedanie swojego ostatniego meczu. Pewnego wieczoru upija się i kradnie samochód swojej dziewczyny. Ściga go cała policja a pościg emitowany jest w telewizji na żywo. Crewe rozwala samochód i trafia do więzienia. Naczelnik więzienia proponuje mu, aby pomógł zdobyć jego drużynie składającej się ze strażników więzienia, kolejne mistrzostwo. Gdy Paul w końcu się zgadza musi zorganizować najsłabszą drużynę na świeci, złożoną z samych więźniów. Przy rekrutacji pomaga mu Caretaker. W trenowaniu pomaga im Nate Scarborough, który tak jak pozostali również odsiaduje wyrok w więzieniu. Niby sprawa kto wygra, strażnicy czy więźniowie wydaje się przesądzona, ale Crewe tak łatwo się nie poddaje.
     Pewnie sobie pomyślicie co mnie skłoniło do oglądania filmu, komedii o więzieniu i w dodatku o futbolu ;P no cóż. to była trudna decyzja, ale nie żałuję, że go obejrzałam :)
     Film był ciekawy... nie ma to jak z totalnych ciamajd i ludzi znających się głównie na robieniu komuś krzywdy zrobić prawdziwych sportowców. Jest to nie lada wyzwanie, ale Crewe postanawia wykorzystać największe zalety więźniów. Film momentami przynudzał, ale jakoś to zanikało pod płaszczem różnorakich śmiesznych i głupich tekstów. Jednak nie tylko składało się na jego humorystykę. Najbardziej rozwalała mnie bezgraniczna bezczelność Paula i niektóre postacie, które swoim zachowanie, wyglądem i obojętnymi reakcjami sprawiały, że miałam ochotę wybuchnąć śmiechem. Dla przykładu Brucey, który podczas ćwiczeń upadł na oponę po czym wydarł się na nią, żeby mu się nie stawiała, lub jego liczne próby zmienienia pozycji w zespole. "Dlaczego nie mogę być rozgrywającym?"... Paul podał mu piłkę a Brucey jej nie złapał po czym Paul "dlatego!". To samo było, gdy Brucey chciał być wykopującym. "Dlaczego nie mogę wykopywać?"... Paul dał mu spróbować, Brucey kopnął piłkę a ona zamiast unieść się w powietrze to przeturlała się po powierzchni boiska na co Paul "dlatego ośle!". Ubaw miałam niesamowity ;P :D
     Film może być też nie lada gratką dla ludzi uwielbiających futbol. Dla mnie to jest zbyt brutalny sport. Dziwię się jak w ogóle ktoś może schodzić żywy z tego boiska. To jest dla mnie nie ludzkie. Na szczęście nasi bohaterowie przeżyli i całkiem nieźle dawali sobie radę :)
     Obsada filmu jest dobrze dobrana, idealnie dobrani brutalni strażnicy idealnie dobrani niektórzy ciamajdowaci więźniowie, lub idealna mimika twarzy złowieszczych bandytów. Na uwagę zasługuje tutaj przemiana Crewe. Trafił do więzienia i w końcu zaczęło mu na czymś zależeć, zaangażował się w pełni w wytrenowanie drużyny co zmieniło go bezgranicznie :)
     Co mnie w ogóle rozwaliło w tym filmie... podczas werbowania graczy trafiamy na boisko do koszykówki. Czarny grający w kosza, rap z radia, i nagle przed naszymi oczami pojawia się Nelly, żeby tego było mało to popatrzymy dalej a tu ekipa z D12, w szczególności da się rozróżnić Bizzarea :D:D z tym jego czepkiem na głowie haha :D no ależ byłam w szoku ;P
     Nelly oczywiście bierze udział w całym przedsięwzięciu związanym z futbolem no i muszę powiedzieć, że spodobał mi się w tej odsłonie. No jak zwykle nie rozstawał się z bandanką ;P czy tak to się tam zwie ta chusta na głowie :) Szkoda, że Eminema zabrakło hihi :D:D
     Film był fajny, przyjemnie się go oglądało. Urozmaicony przez różnego rodzaju postacie i różne barwne osobistości świata muzyki :) Każdy w tym filmie znajdzie coś dla siebie.

3 komentarze :

  1. Elosik Aga dawno nie zagladalam bo zadnego z trzech ostatnich filmow nie oglądałam;( Ale coz u mnie na blogu postuj bo horrorów zabrakło. Pozdrawiam cie serdecznie z blogu Horrorek

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie widziałam tego filmu jakz wykle z tych twoich opisanych :P ale jak jest Sandler to musi byc dobry, ostatnio widziałam z nim film Dwoch Gniewnych Ludzi, który zwalał mnie z nóg był rewelacyjny :) a ten film jest jakis taki podobny to Sezon Rezerwowych moze troszke tak wynika z twojej recenzji moze w Sezonie nie byli wiezeiniu ale tez grali w futbol i był całkowity odjazd no i w dodatku Keanu :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam to dzisiaj i musze przyznac ze to był naprawde fajny film :) hehe w niektorych momentach usmiałam się ze az mnie brzuch bolał :P ale szkoda ze ten The Rock umarł jak to był on :)) ale Nelly tam był super ;)

    OdpowiedzUsuń