Scenariusz: Joss Whedon
Zdjęcia: Jack N. Green
Muzyka: David Newman
Kraj: USA
Gatunek: Sci-Fi, Przygodowy
Premiera światowa: 22 sierpnia 2005
Premiera polska na DVD: 23 marca 2006
Obsada: Nathan Fillion, Morena Baccarin, Gina Torres, Alan Tudyk, Jewel Staite, Adam Baldwin, Sean Maher, Summer Glau, Chiwetel Ejiofor
River Tam ma zdolności telepatyczne. Simon, jej brat, ratuje ją z
laboratorium gdzie przeprowadzają na niej eksperymenty. Simon zabiera ją
do wahadłowca Malcolma, Serenity. Nie wie jednak, że za nimi rusza
tajny agent, który pragnie jedynie odzyskać River. Podróżując po
galaktyce załoga powoli poznaje prawdę o River i na dodatek przyjdzie im
się zmierzyć z Riversami, galaktycznymi wojownikami, którzy brutalnie
niszczą wszystko i wszystkich których spotkają na swojej drodze.
Film w pewnym sensie podobny jest troszkę do Gwiezdnych Wojen, ale tak naprawdę to zupełnie inny, nowy film. Jest interesujący, wciągający i właściwie nie wiadomo dlaczego taki jest. To nie jest typowy film Science fiction, to zdecydowanie coś więcej.
Nie ma tutaj za wiele tego napięcia, ale to dobrze. Chociaż, momentami przypominał typowy thriller. Te mroczne klimaty i Ci Riversi. Liczne sceny trzymające w napięciu. Naprawdę fantastyczne.
W pewnym momencie przypomniały mi się Gwiezdne Wojny, dosłownie :) sunący w galaktyce wahadłowiec a wokół niego pełno statków nieprzyjaciela. Jest jeszcze coś bardziej efektownego związanego z tymi statkami :) ale nie mogę napisać trzeba to zobaczyć ;D jak ktoś będzie chciał wiedzieć to proszę pisać ;P
Były tutaj aż dwie bardzo intrygujące mnie postacie. Pierwsza to oczywiście River, normalnie laska mnie zafascynowała swoja zręcznością i wiecie co wam powiem? ja wiedziałam, że takie jest jej przeznaczenie! Drugą postacią jest tajny agent. Zdziwieni? Jak zobaczycie film to zmienicie swoje nastawienie. Facet jest po prostu nieziemski. Zabija ludzi w imię swoich wartości, jego zachowanie to już podchodziło pod fanatyzm a nie wiarę heh.
Zaraz mi ktoś napisze, że mam skrzywiony gust. Nie obchodzi mnie to.Mnie ten film się podobał i myślę, że każdemu zwolennikowi tego rodzaju filmów też on się spodoba. Wiem, że jestem pewnie tylko zauroczona tylko filmem, ale nie ważne, nie zmienię zdania.
Film w pewnym sensie podobny jest troszkę do Gwiezdnych Wojen, ale tak naprawdę to zupełnie inny, nowy film. Jest interesujący, wciągający i właściwie nie wiadomo dlaczego taki jest. To nie jest typowy film Science fiction, to zdecydowanie coś więcej.
Nie ma tutaj za wiele tego napięcia, ale to dobrze. Chociaż, momentami przypominał typowy thriller. Te mroczne klimaty i Ci Riversi. Liczne sceny trzymające w napięciu. Naprawdę fantastyczne.
W pewnym momencie przypomniały mi się Gwiezdne Wojny, dosłownie :) sunący w galaktyce wahadłowiec a wokół niego pełno statków nieprzyjaciela. Jest jeszcze coś bardziej efektownego związanego z tymi statkami :) ale nie mogę napisać trzeba to zobaczyć ;D jak ktoś będzie chciał wiedzieć to proszę pisać ;P
Były tutaj aż dwie bardzo intrygujące mnie postacie. Pierwsza to oczywiście River, normalnie laska mnie zafascynowała swoja zręcznością i wiecie co wam powiem? ja wiedziałam, że takie jest jej przeznaczenie! Drugą postacią jest tajny agent. Zdziwieni? Jak zobaczycie film to zmienicie swoje nastawienie. Facet jest po prostu nieziemski. Zabija ludzi w imię swoich wartości, jego zachowanie to już podchodziło pod fanatyzm a nie wiarę heh.
Zaraz mi ktoś napisze, że mam skrzywiony gust. Nie obchodzi mnie to.Mnie ten film się podobał i myślę, że każdemu zwolennikowi tego rodzaju filmów też on się spodoba. Wiem, że jestem pewnie tylko zauroczona tylko filmem, ale nie ważne, nie zmienię zdania.
Tylko spojrzec po prawej stronie i juz wszystko wiem wiec musi byc bardzo fajny jak i dobry skoro umiesciłas go przy Filmy ktore warto zobaczyc :) wpadnij sa newsy u mnie
OdpowiedzUsuńczy ja wiem, taki dziwny film, balansuje na granicy dobrego filmu sf z średnim serialem sf (scenografia, kostiumy itp.); podobno to na podstawie serialu jakiegoś, nie znam go więc nie będe porówywać; jest tu trochę Gwiezdnych Wojen, Pitch Blacka, Kroników Riddicka, Killa Billa, Aliensów, Piatego Elementu, a nawet Terminatora 3; aż tak źle mi się go nie oglądąło, efekty nienajgorsze, czasem montaż nie teges, aljedna walka była taka powolna...hmmm, nie zaszkodzi obejrzeć
OdpowiedzUsuń