NOWOŚCI

poniedziałek, 8 listopada 2010

056. King Kong, reż. Peter Jackson

Reżyseria: Peter Jackson
Scenariusz: Fran Walsh, Peter Jackson, Philippa Boyens
Na podstawie: historii Meriana C. Coopera i Edgara Wallace'a
Zdjęcia: Andrew Lesnie, Derek Whipple
Muzyka: James Newton Howard, Mel Wesson
Kraj: USA, Nowa Zelandia
Gatunek: Przygodowy, Fantasy
Premiera światowa: 13 grudnia 2005
Premiera polska: 14 grudnia 2005
Obsada: Naomi Watts, Jack Black, Colin Hanks, Adrien Brody, Thomas Kretschmann, Andy Serkins

   Ann Darrow jest aktorką teatralną. Po zamknięciu teatru Ann musi szukać roli gdzieś indziej. Spotyka Carla Denhama, który proponuje jej rolę w jego filmie. Carl jest zdesperowany, bo jak nie nakręci dobrego filmu to będzie skończony. Nie informuje Ann, gdzie tak naprawdę odbędą się zdjęcia do filmu. Praktycznie porywa wszystkich na Wyspę Czaszek, tajemniczą wyspę, której jeszcze nikt nie odkrył. Zaślepiony jest chęcią zysku i nie dostrzega jakie zło czeka na nich na tej strasznej wyspie.
    Początek filmu jest strasznie nudny. Bardziej nudnego początku to chyba nie oglądałam, ale wiadomo jakiś wstęp musi być. Trwa to jednak nie zbyt długo, później akcja się na szczęście rozkręca i właściwie to co chwilę dzieje się coś nowego i wciągającego.
    Liczne sceny akcji sprawiają, że napięcie prawie nas nie opuszcza. Niektóre momenty sprawiają, że zatrzymujemy na chwilę oddech.  mnie to się ze stresu aż łapki spociły hehe.
    Film Petera Jacksona musi być filmem efektownym i tutaj oczywiście nie brakuje niczego. Według mnie jest to troszkę przesadzone. Na jednej wyspie tyle niewiarygodnych stworzeń. King Kong, jakieś zmutowane dinozaury, gigantyczne pająki i w ogóle nie wiem co to było takie coś no ale normalnie ohyda. Wszystkie ujęcia w szczególności scen walki... bardzo efektowne.
     Aktorzy nie wykazali się zbytnio swoimi zdolnościami. Naomi Watts... właściwie to nie podobało mi się to jak odegrała swoją postać. Właściwie większość jej roli opierała się na krzykach, no ale spoko. Interesującą postać zagrał za to Jack Black, Carl Denham, który by odzyskać dobrą reputację zapłaci każdą cenę... jego chciwość jest przerażająca, tu się sprawdza powiedzenie "do celu po trupach".
    Pomimo tego, że nie jest to maksymalna ocena film bardzo mi się podobał. Jest naprawdę wciągający. Nawet nie zauważyłam jak te TRZY godziny w kinie mi zleciały :). Warto go obejrzeć, pomimo tego, że tyle trwa hehe.

1 komentarz :

  1. Nie widziałam filmu z reszta jak zwykle ale słyszałam duzo opini nom i wszyscy chwala ten film jak rowniez i ty :) wystepuje tam Naomi to chyba jest ta co wystepowała w Ring 1 i 2 :) Pozdrawiam A jesli chcesz to u mnie new

    OdpowiedzUsuń