Reżyseria: Robert Luketic
Scenariusz: Anya Kochoff
Zdjęcia: Russell Carpenter
Muzyka: David Newman, Rosey
Kraj: USA
Gatunek: Komedia romantyczna
Premiera światowa:06 maja 2005
Premiera polska: 15 lipca 2005
Obsada: Jennifer Lopez, Michael Vartan, Jane Fonda, Wanda Sykes
Charlie (Jennifer Lopez) jest samotną kobietą, która pracuje gdzie tylko może by się utrzymać, wyprowadza psy, pomaga przyjaciółce w restauracji, jest recepcjonistką w przychodni. Pewnego dnia spotyka Kevina (Michael Vartan), od razu przypadają sobie do gustu. Zaczynają się spotykać, po kilku miesiącach zakochują się w sobie i zamierzają się pobrać. Wszystko byłoby piękne jak w bajce,gdyby nie matka Kevina,Viola (Jane Fonda), która po stracie pracy przechodziła załamanie nerwowe. Wiadomość o ślubie jej syna z Charlie sprawia, że znowu przechodzi kryzys. Wraz ze swoją asystentką, Ruby (Wanda Sykes), robi wszystko, aby Charlie zostawiła jej syna w spokoju. Kobieta zdolna jest do wszystkiego.
Nie jest to film z zawrotną akcją, bo przecież nie jest to film akcji. Dużo się dzieje, ale są to raczej komiczne sytuacje, kto komu bardziej dopiecze i w ogóle co z tego wszystkiego wyniknie. Interesujące pomysły, na to, jak doprowadzić drugiego człowieka do obłędu.
Film ogólnie jest cały komiczny. Śmieszne sytuacje, śmieszne odzywki, no i rozbrajająca mnie postać Violi. Najśmieszniejsze jest chyba to, jak bardzo Viola stara się uprzykrzyć życie Charlie, no i jak Charlie oczywiście się przed tym broni. Trzeba to zobaczyć.
Dużo w tym filmie jest miłości. Miłość matki do syna i vice versa, no i oczywiście miłość dwojga narzeczonych, potrafi wzruszyć. Jednak nie tylko takie uczucie ma tu miejsce. Uczucie szaleństwa, można by pomyśleć, że Viola ma naprawdę nie po kolei w głowie. Uczucie nienawiści jakim Viola darzy Charlie. Wszystkie te uczucia znakomicie ubarwiają film.
Bardzo podoba mi się postać Violi wykreowana przez Jane Fonda. Postać bardzo zaskakująca, jednocześnie zabawna no i przerażająca, Jane chyba idealnie nadaje się do takich ról. Jennifer Lopez, w filmie jednocześnie urocza, ale potrafi pokazać pazurki.
Film bardzo mi się podobał. Niby podobny do wszystkich takich filmów,ale jednocześnie bardzo się różni, pewnie za sprawą Jane Fonda.
Prześlij komentarz