NOWOŚCI

sobota, 16 października 2010

006. Pacyfikator, reż. Adam Shankman

Oryginalny tytuł: The Pacifier
Reżyseria: Adam Shankman
Scenariusz: Robert Ben Garant, Thomas Lennon
Zdjęcia: Peter James
Muzyka: John Debney
Kraj: USA / Kanada
Gatunek: Komedia / Familijny
Premiera światowa: 01 marca 2005
Premiera polska: 22 kwietnia 2005
Obsada: Vin Diesel, Lauren Graham, Faith Ford, Brittany Snow, Max Thieriot, Morgan York, Brad Garrett 



    Film ten zauroczył mnie pierwszego dnia, gdy tylko zobaczyłam zwiastun przed projekcją filmu Skarb Narodów. Już wtedy wiedziałam, że chcę go zobaczyć, już wtedy wiedziałam, że nawiedzę kino w celu obejrzenia tego filmu. Chciałam więc zobaczyłam, w niedziele 24 kwietnia odbyłam fascynującą podróż z moim ukochanym do kina. Tym razem nie było to centrum filmowe, a nasze małe sosnowieckie kino. Kino upada więc trzeba było jakoś je wesprzeć finansowo.
    Pewien naukowiec pracujący dla rządu zostaje zamordowany. Stworzył on tajemniczy program, który jest w ukryciu. Jego żona musi wyjechać w celu odebrania czegoś znajdującego się w szwajcarskim banku w skrytce męża. Swoją dzieci zostawia pod opieką komandosa marynarki wojennej. Dzieciom trudno jest się przyzwyczaić do nowego opiekuna (Vin Diesel) ale jemu również nie jest łatwo pełnić funkcje typowej niani oraz ochroniarza. Jednak po pewnym czasie wszystko zaczyna się jakoś układać.
    Film jest bardzo zabawny i wzruszający jednocześnie. Naprawdę warto go obejrzeć. Akcja napięta, zabawna, wzruszająca. wiele się dzieje, niektóre wydarzenia są wręcz szokujące. Film jest także filmem rodzinnym. jest naprawdę wzruszający. sympatia jaką komandos darzy dzieci i to ze wzajemnością, po prostu urzekające to jest.
    Zabawne postacie, zabawna akcja, zabawne dialogi, zabawne ujęcia. Vin Diesel w roli opiekunki to naprawdę coś niesamowitego. Doskonale się nadaje do tej roli.. Czarująca jest również mała Lulu. Najbardziej przypadła mi do gustu z tych wszystkich dzieciaków.
    Polecam wszystkim fanom Vina Diesela, jego stylu walki i seksownego głosu oraz ludziom dla których nie obce jest ciepło domowego ogniska.

3 komentarze :

  1. mi rowniez film sie podobał nie ma co kryc a Vin Diesel Pokazał nowe oblicze :P Nie to co Szybcy I Wsciekli Ale było Ok

    OdpowiedzUsuń
  2. dla Vina Diesela to jakaś odmiana...

    OdpowiedzUsuń
  3. beatka_181@autograf.pl16 października 2010 13:52

    Mi rownież podobal się ten film :) Vin iesel świetnie wcielił się w tą role ale w filmie Szybcy i Wściekli był swietny:]

    OdpowiedzUsuń