W
kwestii animacji Disney nigdy nie zawodzi! Kiedy więc świat obiegła
wiadomość, że twórca „Zaplątanych”
wraz z człowiekiem od „Ralpha
demolki”
połączą siły i stworzą zwierzęcy świat o nazwie „Zwierzogród”
oczywistym stało się, że każdy fan bajek będzie musiał się
zapoznać z najnowszą propozycją. Nominacja do Oscara jest niemalże
pewna, bowiem film ma szansę stać się kultowy, a dialogi z niego
mogą wejść do życia codziennego nie tylko dzieci, ale również i
dorosłych.
Źródło: Galapagos Films |
Świat
przyszłości, gdzie dzikie zwierzęta stłumiły swoje pierwotne
instynkty i mogą robić ze swoim życiem, co tylko pragną. Mała
króliczka Judy Hops (Julia
Kamińska)
wiąże wielkie nadzieje z powstającym właśnie Zwierzogrodem.
Liczy na to, że jak dorośnie zostanie funkcjonariuszką policji i
będzie nie tylko strzegła porządku, ale również zmieniała
świat. Kiedy w końcu udaje jej się spełnić marzenia zostaje
sprowadzona na ziemię, a dokładnie do fascynującego pilnowania
parkometrów. Zrządzeniem losu udaje jej się dostać sprawę
zaginionej wydry, w czym pomaga jej cwany lis imieniem Nick Bajer
(Paweł Domagała).
Wkrótce okazuje się, że zaginieni to najmniejszy problem z jakim
borykać musi się miasto.
Genialne
postaci, fascynująca fabuła z morałem, ale przede wszystkim
świetna zabawa z popkulturą, czego można chcieć więcej? Zawsze
mogłoby być jeszcze więcej ciekawie wykorzystanych wątków z
innych filmów i jeszcze więcej humoru. „Zwierzogród”
jednakże
jest niczym kwintesencja wszystkich dotychczasowych bajek Disneya.
Prostota w przekazie, gdzie w końcu fabuła nie kręci się wokół
wątku miłosnego, czy jakichś innych dramatów. Tematyka bardzo na
czasie, dotykająca głównie podziałów rasowych i uprzedzeń,
które są przyczyną tego stanu. Poza tym, bardzo wprawnie pokazuje
się tutaj drogę do realizowania własnych marzeń, satyrycznie
patrząc na nią pod postacią zwierząt, bo przecież jeżeli lisek
marzy o tym, że w dorosłości zostanie słoniem, to nawet i jego
marzenie ma szansę się spełnić!
Źródło: Galapagos Films |
Ostatecznie
jednak film pozostaje bardzo dobrą komedią, w dodatku sensacyjną,
bo przecież rzadko kiedy wykorzystuje się w animacjach wykorzystuje
się wątki przestępcze i wrzuca do akcji policjantów. Każda
rozgrywka wydaje się mieć wpływ na dalszy rozwój wydarzeń, więc
nie można liczyć tutaj na zapychacze. Ciekawie również pokazuje
się tok śledztwa, który jest chyba najgenialniejszym i
najzabawniejszym ciągiem zdarzeń jaki powstał w animacji.
Począwszy od ponownego spotkania Judy z Nickiem, poprzez wizytę u
golusieńkich joginistów, poprzez genialną akcję w rozleniwionym
wydziale komunikacji (serio... śmiech Flasha, to mistrzostwo świata,
które rozbawi największego ponuraka!), aż na spotkaniu z wielkim
gangsterem skończywszy (nie ma to jak gobelin z kłaków z tyłka
skunksa!). A potem wcale nie jest nudniej! Akcja szybko przeskakuje z
jedną na drugą, a wydarzenia, które wydają się być finiszem
stają się jedynie wstępem do grubszej rozgrywki. Bardzo dobrze
buduje się tutaj napięcie, które w pewnym momencie sięga zenitu.
Dobrze, że wprawnie wprowadzone dowcipy i gagi rozluźniają
atmosferę.
Źródło: Galapagos Films |
Często
jest tak, że animacje nawiązują do aktualnych wydarzeń w świecie-
a żarty, które się do nich odnoszą zazwyczaj rozumiane są
jedynie przez obeznanych w tymże obcym świecie lub po prostu
mieszkańców danego kraju, którego dotyczą. Dlatego też Bartosz
Wierzbięta ponownie świetnie poradził sobie z polskimi dialogami,
nadając tej amerykańskiej animacji odrobinę polskiego ducha.
Jednakże „Zwierzogród”
posuwa się o krok dalej. Daje sposobność nie tylko dla twórców
dubbingu, ale film sam w sobie jest odwołaniem do bardzo wielu
najrozmaitszych filmów, seriali, a nawet i gier. Patrząc na
podążające za sobą na ślepo gryzonie od razu na myśl mamy
Lemingi, a widząc Pana Be i śledząc jego debiut na ekranie...
cóż... szczurzy Ojciec chrzestny jest równie genialny, jak Marlon
Brando. Rewelacja, po prostu!
Wspominając
o Panu Be koniecznie jest zwrócenie uwagi również i na Flasha, czy
Pazurjana, bo te trzy postacie zdecydowanie stanowią kwintesencję
humoru całego filmu. Wojciech Paszkowski jak zwykle pokazał
mistrzostwo w dubbingu nadając Panu Be charakter typowo mafijny i
tak bardzo brandowski. Nie tylko on jest tutaj świetnie obsadzony.
Polscy aktorzy zaangażowani do „Zwierzogrodu”
to naprawdę fantastyczna sprawa. Julia Kamińska jako Judy Hops...
nie brak jej słodyczy, ale i charakteru! Bardzo dobra zabawa głosem
i te podśmiechiwania w wydziale komunikacji... Cudo! Paweł Domagała
w ciele lisa Nicka Bajera również nieźle sobie poczyna, choć to
nie na nim skupia się nasza uwaga. Wiktora Zborowskiego nie trudno
jest nie zauważyć. Ten jego głos wydobywający się z lwiego
burmistrza. Od razu budzi respekt!
Źródło: Galapagos Films |
Mówiąc
o „Zwierzogrodzie”
trudno byłoby nie mówić o animacji samej w sobie. Po jednej
stronie barykady drapieżniki, a po drugiej niewinne stworzonka.
Wszystkie te postaci wyglądają naprawdę zjawiskowo, dopracowane w
każdym calu, ale to co naprawdę zachwyca to pomysł na stworzenie
miasta, a w zasadzie całej krainy. Ciekawy sposób na stworzenie
pustynnych rejonów, które tak bardzo kontrastują z tymi śnieżnymi
i deszczowymi. Typowa dzicz! Natomiast cywilizowane miasto...
przepiękne i tak bardzo dostosowane do potrzeb nawet tych
najmniejszych. Wszystko takie kolorowe i niekiedy wyglądające jak
żywe! Świetna rozrywka dla wszystkich widzów. A jeżeli już mowa
o rozrywce... w oryginalnej wersji językowej jedną z ról gra
Shakira, która podkłada głos do Gazelli- popularnej piosenkarki.
Jej utwór „Try
Everything”
w polskiej wersji wykonany przez Paulinę Przybysz i przybierający
nazwę
„Nie bój się chcieć”,
to coś co daje niezwykły zastrzyk energii. Bardzo dynamiczny i
rytmiczny kawałek, który szybko wpada w ucho i podczas seansu
usłyszeć możemy go właśnie w dwóch wersjach. I dobrze, bo
bardzo szybko można się od niego uzależnić.
Źródło: Galapagos Films |
Animacja
stworzona przez duet Howarda i Moore'a, to jedna z najlepszych
animacji jakie powstały w ostatnich latach. W niektórych aspektach
„Zwierzogród”
bije na głowę poprzednie twory studia Disneya. Zachwyca lekkością
z jaką opowiada się tutaj bardzo mądrą historię nie tylko o
podążaniu za marzeniami, ale również tolerancji i nie podążaniu
za stereotypami- bez względu na to, czy są lukrowane, czy zlane
deszczem. Produkcja stanowi rewelacyjną rozrywkę niemalże na
każdym poziomie i dla każdego. Najmłodszych rozbroją urocze
postaci i ich wielobarwność, a dorośli widzowie docenią
odniesienia do klasycznych produkcji nie tylko światowych, ale też
polskich. Świetne dialogi i naprawdę genialne postaci, to coś co
nie daje o sobie zapomnieć. Aż ma się ochotę oglądać ten film
każdego jednego dnia- do znudzenia. Oby więcej takich filmów!
Ocena:
8/10
Recenzja
filmu DVD „Zwierzogród” – dystrybucja Galapagos Films!
Film dostępny zarówno na DVD, jak i Blu-Ray
Oryginalny
tytuł: Zootopia
/ Reżyseria:
Byron
Howard, Rich Moore
/ Scenariusz: Jared Bush, Phil Johnson / Muzyka: Michael Giacchino /
Dubbing polski: Julia Kamińska, Paweł Domagała, Krzysztof
Stelmaszyk, Barbara Kurdej-Szatan, Sebastian Perdek, Wiktor
Zborowski, Izabela Dąbrowska, Krzysztof Szczepaniak, Anna Wodzyńska,
Grzegorz Pawlak, Wojciech Paszkowski
/ Kraj:
USA / Gatunek: Animacja,
Komedia sensacyjna
Premiera:
10 lutego 2016 (Świat) 19 lutego 2016 (Polska)
Premiera
DVD i Blu-Ray: 20 czerwca 2016
Od wczoraj mam jedną piosenkę w polskiej i oryginalnej wersji na tapecie. Zastrzyk energii. Muszę jeszcze raz ten film oglądnąć :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Jak wiesz ja widziałam razy trzy i w sumie chętnie obejrzę jeszcze :)
OdpowiedzUsuń