NOWOŚCI

sobota, 10 sierpnia 2013

Muzyczne wspomnienia i skojarzenia Agniechy

    Pewnego dnia pokochałam muzykę. Nie wiem dokładnie kiedy to się zaczęło, ale myślę, że już od maleńkości, rzekłabym nawet, że od kołyski, kiedy to rodzice puszczali mi przeboje Modern Talking, aby mnie uśpić. Czasy były to piękne, choć jak dla mnie raczej nieznane, aczkolwiek dzięki rodzicom sympatia do grupy tej wciąż żyła. Dlatego też, gdy przyglądając, a w zasadzie przysłuchując się najnowszemu odkryciu, jakim jest muzyczna stacja telewizyjna Stars TV, faktycznie grająca muzykę (co to się porobiło z tym MTV, gdzie więcej jest głupawych programów niżeli muzyki), już na przywitanie usłyszałam mój zespół z dzieciństwa z utworem „Cheri Cheri Lady”. Trauma z dzieciństwa jednak pozostała i od razu zebrało mi się na spanie.

     Kiedy kolejnego dnia znowu postanowiłam sprawdzić, co też w duszy gra Djom stacji trafiłam na zestawienie Best Chart, gdzie z kolei leciały utwory, na które głosują słuchacze. Od razu przypomniało mi się o mojej miłości do muzyki latynoskiej, kiedy to wpadłam w rytmy Glorii Estefan i jej wykonaniu „Conga” oraz Carlosa Santany z „Corazon Espinado”. Idealny powrót do przeszłości i przypomnienie o mojej prawdziwej miłości do muzyki o gorących rytmach. Stars TV to najrozmaitsze pasma, które oferują bardzo szeroki wachlarz utworów w różnym stylu. Dlatego też nie zdziwiłam się, gdy na jednym z nich – Best Music, usłyszałam moich ukochanych chłopców z czasów młodości, czyli Backstreet Boys z utworem „As long as you love me”, a nawet „I want it that way” (gdzie oni się podziali?!). Nie mniej, Best Dance, zaoferowało mi to, o czym już dawno zapomniałam. French Affair z „My heart goes boom” przywołało w pamięci zabawy z koleżankami, gdy to radośnie tańcowałyśmy sobie do podobnych przebojów w ogóle nie rozumiejąc wówczas o czym traktują słowa piosenek. Jednakże prawdziwą radość i poderwanie tyłka z kanapy w tych gorących dniach wywołał kawałek Ricky'ego Martina „Livin la vida loca”! To właśnie on zapoczątkował moją wielką miłość do muzyki hiszpańskojęzycznej i jej niesamowicie sensualnych rytmów.
    Co zaskakujące, dzięki stacji Stars TV powróciłam również i do moich ulubionych filmów i seriali. Wydawałoby się to niemożliwe, ale kiedy tylko zobaczyłam Madonnę w „La Isla Bonita” od razu na myśl przyszedł mi gościnny występ Ricky'ego Martina w Glee i jego cover wykonany wraz z Santaną. Usłyszawszy pierwsze nuty „Back in black” AC/DC miałam pewność- mój ukochany Supernatural również zagościł na tej stacji. Cóż począć, chyba ta grupa wraz ze swoimi mocnymi brzmieniami już zawsze kojarzyć mi się będzie właśnie z braćmi Winchester.
    Póki co, stacja Stars TV to miejsce, w którym królują stare przeboje. Usłyszymy tutaj kawałki z kilkudziesięciu dekad. Inne bardziej znane, inne zdecydowanie mniej. Podzielona na kilka różnych pasm oferuje bogatą ofertę, a prawdziwą gratką jest Best Decision, gdzie my sami możemy przesyłać do stacji nazwę utwór, który chcemy usłyszeć. Innymi słowy, my sami możemy tworzyć Stars TV, co w dzisiejszych czasach nie jest zbyt często oferowane.

10 komentarzy :

  1. Ponikąd reklama, ponikąd coś o mnie. Nigdy nie pisałam o muzyce, a jest to coś co pomogło mi pokazać się z innej strony. Zresztą, mój blog więc mogę pisać na nim o czym chcę :) W końcu pisanie o filmach, to też taka reklama dla nich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak :)
      Dla mnie zarówno świetnie piszesz, jeśli chodzi o filmy i książki, jak i o muzykę. No i kanał naprawdę dobry. U mnie cały czas go słucham. Miło czasem przypomnieć sobie stare, dobre kawałki, a nie obecny chłam :]

      Usuń
    2. Dziękuję :) choć nie przesadzałabym w tej opinii ;)

      Usuń
  2. mhm... aż zapragnęłam cofnąc się do lat 90-tych. Też znam tę stację i wprost uwielbiam. Kwintesencja muzyki <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, że ktoś wspomniał o tej stacji. Bardziej promuje się współczesne hity, który coraz mniej mam ochotę słuchać. Lata 80. czy 90. to natomiast nieśmiertelne kawałki, do których z chęcią wracam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wielkie dzięki za info, bo nawet nie widziałam, że taki fajny kanał istnieje. A okazuje się, że mam nawet Stars tv w mojej kablówce. Powiem Wam, że bardzo mi brakowało takiego kanału. Żeby wreszcie można było posłuchać wartościowej muzy, a nie tylko umpsa umpsa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie wrocic do tamtych czasow, taka podroz w czasie. Ja osobiscie bardziej wole Best Rock, ale to kwestia gustu:)Ale fakt, ze stacja jest naprawde dobra.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety, w takich jest porach, że już dawno śpię :P

      Usuń
    2. Na szczęście Best Rock jest w niedziele o 22, czyli da się wtedy jeszcze posłuchać dobrych, starych kawałków. Fakt, w tygodniu północ to i dla mnie za późna pora.

      Usuń