NOWOŚCI

środa, 24 listopada 2010

109. Anioł stróż, reż. Stephen Herek

Oryginalny tytuł: Man of the House
Reżyseria: Stephen Herek
Scenariusz: Matthew Stone, Robert Ramsey, John J. McLaughlin, Scott Lobdell, Barra Grant
Zdjęcia: Peter Menzies Jr.
Muzyka: David Newman
Kraj: USA
Gatunek: Komedia
Premiera światowa: 25 lutego 2005
Premiera polska na DVD: 10 sierpnia 2005
Obsada: Tommy Lee Jones, Kelli Garner, Vanessa Ferlito, Monica Keena, Christina Milian, Paula Garces, Shannon Marie Woodward, Brian Van Holt, Anne Archer

    Roland Sharp, oficer policji w Teksasie stara się złapać świadka,Morgana Bella, który ma zeznawać przeciwko Cortlandowi. Niestety przed Sharpem ktoś inny znajduje Morgana i go likwiduje. Świadkiem całego zdarzenia jest pięć cheerleaderek. Sharp stara się wyciągnąć od nich jakieś informacje, które pomogłyby mu złapać mordercę, niestety dziewczyny mają różnorakie poglądy na temat wyglądu faceta, który przed chwilą zabił człowieka. Sharp wie, że nastolatki z pomponami są jedynymi świadkami  morderstwa i, że morderca będzie chciał zlikwidować również je. Dlatego Sharp wraz z dziewczynami mieszka w domku i robi wszystko, ażeby nikt nie dowiedział się gdzie znajdują się świadkowie.
    Film był bardzo przyjemny, ani zbyt przesadny, ani zbyt nudnawy, taki w sam raz :) Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Fanatycy filmów akcji, wielbiciele komedii a nawet fani filmów rodzinnych.
    Mamy tutaj wiele ciekawych scen akcji, jak na przykład pościg za jedynym świadkiem w sprawie przeciwko Cortlandowi. Nie chodzi tylko o samą żywiołowość akcji, lecz w szczególności o to jak zdjęcia zostały genialnie zmontowane. Podziwiam filmy, które w podobny sposób przedstawiają akcję z różnych punktów widzenia. W jednym okienku uciekający świadek, a w drugim okienku goniący go Sharp. Moim zdaniem genialne.
    Film to także prezentacja sportu od strony zawodników, jak też i od strony kibicującym im cheerleaderek. Mamy w filmie moment, w którym dziewczyny prezentują nam swój wspaniały układ taneczny.
    Film jest przede wszystkim komedią. Zabawne sytuacje są nieuniknione, w końcu twardy i męski policjant chroni nastoletnie pomponiary. Z tego musi wyjść niezły ubaw i rzeczywiście wyszedł. Najbardziej podobał mi się motyw, gdy Sharp zaprosił Molly na kolację. Dziewczyny zafundowały mu liczne zabiegi upiększające :D zaczynając od depilacji kończąc na maseczce ;P
    Zdumiewające jest to jak przebywanie z młodymi i pięknymi kobietami może zmienić prawdziwego faceta i nauczyć go naprawdę wielu pożytecznych w życiu rzeczy, jak na przykład rozmawianie z własną córką :) Właściwie to uczą się od siebie nawzajem :)
    Film ma również kilka momentów z kategorii teoretycznie thrillera. Likwidowanie niewygodnych świadków nie uznałabym za śmieszne ;P lub podłożenie bomby pod vanem Sharpa, gdzie znajdowały się dziewczyny.
    Na szczególną uwagę zasługuje rola Tommy Lee Jonesa. Nie grał tutaj typowego twardziela, którego gra niemal zawsze :) bije z niego w tym filmie taka dobra energia, pozytywna energia. Właściwie to ta energia zawsze od niego bije :D ale w tym filmie mógł to pokazać tak naprawdę. Spisał się w tej roli znakomicie. Zaskoczeniem dla mnie było pojawienie się w filmie Christiny Milian czarnej piosenkarki w roli jednej z cheerleaderek, nie zachwyciła mnie, ale nie była też najgorsza :) Reszta cheerleaderek po prostu prześmieszna i genialna zarazem :)
    Film jest niesamowity pod każdym względem. Bardzo mi się podobał, ale czegoś mi tutaj brakowało.

2 komentarze :

  1. Nie widziałam tego filmu, ale czytałam nie dawno o nim i sie swietnie zapowiadał :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Własnie niedawno oglądałm film i mi się podobał chociaż jednka spodziewałam się czegoś lepszego :) Najbardziej podobaa mi się scena jka ten pastor założył czerwono biały strój i tańczył hheeh :) zaraszam do mnie na new notke :P
    beata-filmy.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń