NOWOŚCI

poniedziałek, 6 grudnia 2010

343. Poznaj moich Spartan, reż. Jason Friedberg, Aaron Seltzer

Oryginalny tytuł: Meet the Spartans
Reżyseria: Jason Friedberg, Aaron Seltzer 
Scenariusz: Jason Friedberg, Aaron Seltzer 
Zdjęcia: Shawn Maurer  
Muzyka: Christopher Lennertz 
Kraj: USA 
Gatunek: Komedia
Premiera światowa: 24 stycznia 2008
Premiera polska na DVD: 12 maja 2009
Obsada: Sean Maguire, Carmen Elektra, Ken Davitian, Kevin Sorbo, Diedrich Bader,  Jareb Dauplaise, Travis Van Winkle  



    Kolejna parodia licznych filmów i nie tylko wchodzi na ekrany. Tym razem trudno stwierdzić czego to jest parodia, ponieważ twórcy śmieją się z 3 największych skandalistek ostatnich lat pokazujących swoje krocze, czyli Britney Spears, Paris Hilton oraz Lindsay Lohan. Nie obyło się również bez uciechy z idola amerykańskiego "Tańca z gwiazdami", czy też "Grasz czy nie grasz". Ciekaw było wstawienie również elementów reklam. To zdecydowanie wyróżniała ten film spośród innych parodii.
 Już w chwili narodzin wiadomo było, że Leonidas (Sean Maguire) jest urodzonym Spartaninem. Po wielu latach prób i nauki został królem Sparty, poślubił piękną Margo (Carmen Elektra) i spłodził potomka. Przyszedł jednak dzień, w którym władca Persów Kserkses (Ken Davitian) chciał przejąć Spartę. Leonidas nie mógł na to pozwolić i w gniewie wrzucił posłańców Kserksesa i wiele innych osób,  w tym Britney Spears i jej byłego męża do dziury śmierci. Sam postanowił zebrać najprzystojniejszych ze Spartan do walki, choć okazało się, że nie było ich zbyt wielu. Zostawiając swojej żonie królestwo udał się skocznym krokiem do walki w tańcu ulicznym i nie tylko.Już w chwili narodzin wiadomo było, że Leonidas (Sean Maguire) jest urodzonym Spartaninem. Po wielu latach prób i nauki został królem Sparty, poślubił piękną Margo (Carmen Elektra) i spłodził potomka. Przyszedł jednak dzień, w którym władca Persów Kserkses (Ken Davitian)
    Kolejną ważną różnicą jest różnorodność gatunkowa. Nie jest to parodia filmów monogamicznych tematycznie, tak jak "Straszny film", "Wielkie kino", czy "Komedia romantyczna". Tutaj mamy do czynienia z kolosalnym misz maszem. Spotkamy się z dzieckiem Shreka, z pingwinem z filmu "Tupot małych stóp", z Megatronem z "Transformers", z Brzydulą Betty, która okazuje się być wyrocznią oraz z wieloma innymi postaciami. Jak widzicie nie obyło się też bez parodii seriali, np. Brzydula Betty, ale swoje kilka sekund mieli też "Herosi", gdy Leonidas usłyszał od Betty znanym wszystkim fanom "Herosów" tekst: "ocalisz cheerleaderkę, ocalisz świat".
    Trudno jednoznacznie stwierdzić czy te parodie są zabawne.Wywołują na twarzy uśmiech, ale czy to z powodu radości, czy tylko na myśl o tych produkcjach? Nie jestem w stanie odpowiedzieć wam na to pytanie. Momentami było śmiesznie, gdy, np. była walka między Spartanami i Persami, a oni wyskoczyli z niebieską tablicą Kserksos wytłumaczył, że to będą efekty specjalne w postaci jego wojska i mają je sobie wyobrazić. No ciekawie. Kilka żartów miało niezły potencjał, ale zostały spalone, jak na przykład zmiana rozwścieczonej Margo w Spidermana opętanego przez Venoma, walka z Traitoro, który okazał się być Sandmanem. Mogło być ciekawie z tym wyjątkiem, że pojawił się kot, który użył spiaszczonego Sandmana jako kuwety. Gdy ten się zmaterializował miał na twarzy co nieco. Żarty często okazywały się niesmaczną porażką. No, ale o dziwo nie trzeba było się długo męczyć. Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu film trwał około 1 godziny i 2 minut. Skończyły się pomysły? Możliwe, ale i tak podziwiam twórców za umiejętność sklejenia ze sobą, a właściwie wkomponowania w jeden film wielu innych filmów, co w sumie mogłoby tworzyć jedną całość.
    Chyba ciekawie jest grać w podobnym filmie. Musi być wiele frajdy przy jego kręceniu. Może dlatego aktorom tak świetnie w nim szło. Byli świetni i przekonujący.
    Ogólnie film mnie nie zachwycił, ale uważam, że można się przy nim bez problemu odprężyć. Dlatego polecam go na wieczór po ciężkim dniu pracy. chciał przejąć Spartę. Leonidas nie mógł na to pozwolić i w gniewie wrzucił posłańców Kserksesa i wiele innych osób,  w tym Britney Spears i jej byłego męża do dziury śmierci. Sam postanowił zebrać najprzystojniejszych ze Spartan do walki, choć okazało się, że nie było ich zbyt wielu. Zostawiając swojej żonie królestwo udał się skocznym krokiem do walki w tańcu ulicznym i nie tylko.

7 komentarzy :

  1. Nie, nie, nie... do parodii mam uraz i szkoda mi czasu na takie seanse. U mnie dwie nowe recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Filmu nie oglądałam. Ale myślę, że to coś nowego i można by było go zobaczyć, choć za filmami ukazującymi starożytność nie przepadam, a że tu jest trochę inaczej to czemu nie =)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdecydowanie poniżej oczekwiań, film jak dla mnei totalne dno. pozdrawiam;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Nawet może i lepiej, że do polskich kin nie ma zamiaru wejść. Ogólnie to napisałaś fajną notkę o kiepskim filmie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. O nie...! Nie cierpie tego filmu! ^^ haha... a-p-g;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Do przewidzenia. Nawet parodię trzeba umieć zrobić. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. ja jednak wole ksiazki od filmow..ale zajrzlam..z twym blogiem sie zapoznalam...:)..i po swojemu skomentowalam:)...dzieki za odwiedziny..pozdrawiam aniap

    OdpowiedzUsuń