NOWOŚCI

środa, 24 listopada 2010

128. Dziewczyny z drużyny 2, reż. Damon Santostefano

Oryginalny tytuł: Bring It On Again
Seria: Dziewczyny z drużyny #2
Reżyseria: Damon Santostefano
Scenariusz: Claudia Grazioso, Brian Gunn, Mark Gunn
Zdjęcia: Richard Crudo
Muzyka: Paul Haslinger
Kraj: USA
Gatunek: Komedia, Sportowy
Premiera światowa: 13 stycznia 2004
Premiera polska na DVD: 24 czerwca 2004
Obsada: Anne Judson- Yager, Faune A. Chambers, Richard Lee Jackson, Bryce Johnson, Bree Turner, Bethany Joy Lenz, Kevin Cooney

    Whittier wraz ze swoją przyjaciółką z obozów cheerleaderskich, Monicą idzie do Collegu. Właśnie tam próbują swoich sił w przesłuchaniu do grupy cheerleaderskiej Stingersów, której liderką jest Tina. W tym samym czasie Whittier spotyka się z Derekiem. Whittier i Monica dostają się do drużyny, jednak szybko decydują się odejść. Podczas jednego z meczów baseballu, na którym jest Whittier, doznaje olśnienia. Razem z Monicą zakładają własną drużynę cheerleaderską, Renegatów. Niestety na finały może jechać tylko jedna drużyna ze szkoły, dlatego też dyrektor organizuje konkurs, gdzie jury wybierze jedną z drużyn.
    Niestety z kontynuacjami bywa tak, że kolejne części są znacznie gorsze od pierwszej. Tak samo było w tym filmie.
    Film ma inny wątek przewodni, ale głównie chodzi o to samo. W porównaniu do części pierwszej w tej mamy dwie drużyny w szkole. Film mnie nie nudził, ciekawa byłam, która drużyna przejdzie. Czy zawodowych cheerleaderek, które zdobyły puchar 9 razy, czy totalnych amatorów, którzy dopiero zaczęli poznawać czym jest cheerleading. To sprawiało, że musiałam dotrwać do końca.
    Trochę zdenerwował mnie początek filmu. Można powiedzieć, że coś na wzór pierwszej części.
    Najmocniejszą stroną filmu były chyba układy drużyn. Bardzo pomysłowe i myślę, że niektóre z elementów można byłoby wykorzystać na jakiejś dyskotece :P
    Film w ogóle mnie nie bawił, no może tylko momentami. Gdy podczas prób laska wykonując element walnęła z piąchy laskę w twarz. Lub gdy była telewizja studencka i było "Colleen w twoje ręce" To nic, że powiedziała to ta sama Colleen, ale spoko :D Jak się zorientowałam o co chodzi to miałam 5 minutowy atak śmiechu :P
    Wątek miłosny. Jakoś nie za bardzo wyeksponowany. Troszkę tam mamy flirtu na początku, całus na końcu, przytulaski w środku i to tyle. Jakoś nie wyczułam tu żadnej zbytniej uczuciowości.
    Kto by pomyślał, że laski na studiach mogą być takie głupie. Mnie normalnie zaszokowało. Głupie teksty, przejmowanie się byle czym, despotyczność. Normalnie jak nie ludzie. Albo DJ albo drużyna? co to za ultimatum w ogóle. Bo DJ są na samym dnie zaraz po pracownikach stołówki. Buhaha. To było wręcz żałosne a nie śmieszne.
    Oczywiście muzyka też nie była zbyt twórcza. Jakoś nie wciągała mnie i nie sprawiała, że miałam ochotę wstać i tańczyć tak jak to było w pierwszej części, ani także siąść i zacząć ściągać ścieżkę dźwiękową. Nic nadzwyczajnego.
    Obsada nie była nawet taka zła. Grupa dała sobie świetnie radę, naprawdę nie ma się czego uczepić, ale także nie ma czego wychwalać.
    Ogólnie to film był całkiem całkiem. Czy mi się podobał? Nawet. Da się go obejrzeć. Nie żałuję, że poświęciłam półtorej godzinki na ten filmik.

5 komentarzy :

  1. Miss_Trinity6 marca 2012 22:51

    Ja oglądałam tylko 1 częsc i podobało mi się jak Kirsten Dunst grała. Zapraszam do mnie na www.filmy-gwiazdy-recenzje.blog.onet.pl jest new nocia i dodałam cię do linków :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny film :)Przy oglądaniu nie można sie było nudzić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej!!!
    Blog bardzo mi się podoba. Co do notki o filmie Armageddon to masz całkowitą rację, bardzo trzyma w napięciu. Swoją drogą bardzo go lubię oglądać....
    Ja też mam podobne zainteresowania i prowadzę blog o podobnej tematyce... I dlatego mam pytanie mogę umieścić Twój blog w linkach???
    A oto mój adres www.filmy-aktorzy-naj.blog.onet.pl
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie widziałam ani jedynki ani tej czesci ale wynika z tego ze nie jest taki zły :) Chociaz jakos mnie nie kreci

    OdpowiedzUsuń
  5. ogladalem 1 bo tam fajna gra duszku czy jakos tak, film troche dla nastolatek, nie lubie takich

    OdpowiedzUsuń