Tak wiele bajek na polskim rynku, tak wiele książeczek dla najmłodszych, które zazwyczaj mają stanowić rozrywkę poprzez rymowanki, rzadziej faktycznie czegoś nauczyć. Na przeciw miłośnikom literatury, która coś za sobą niesie Ewa Kozyra-Pawlak- artystka, która maluje, szyje i pisze, stworzyła książeczkę o tytule „Szopięta”, łączącej jej pasje.
Historia skupia się na małej
rodzince szopów praczów, którzy z zamiłowaniem wykonują swoje
czystościowe obowiązki. Przynajmniej rodzice, mama i tata szop, bo
ich dzieciom, małym szopiętom w głowach jedynie zabawa. Jednakże
jedno złowrogie wydarzenie sprawia, że ich świat obraca się do
góry nogami i w końcu zauważają, co jest w życiu najważniejsze.
„Szopięta” to
opowiastka dość błaha, nie przebierająca w słowach, a
jednocześnie tak idealnie trafiająca w sedno. Świetnie odnajduje
się w dzisiejszych czasach symbolicznie ukazując największy
problem współczesnych rodzin. Rodzice tak bardzo zaaferowani swoimi
obowiązkami, spieszącymi za karierami, tak bardzo wykończonymi
całymi dniami, że u ich końca nie mają czasu, chęci, czy też
siły zająć się swoimi pociechami. Zupełnie jak mama i tata szop.
Jednakże tak, jak i w prawdziwym świecie, tak też i na łamach tej
niezwykłej książeczki przychodzi pewno dramatyczne wydarzenie,
które odmieni nasze rozumowanie i sprawi, że dokładniej przyjrzymy
się naszemu rodzicielstwu. Oczywiście, nikt nikomu nie życzy, aby
odbywało się to w taki sposób i lepiej nie tracić tego, co dla
nas najważniejsze, aby zrozumieć, jak bardzo jest istotne w naszym
życiu. Z tego też powodu, książeczka ta to nie tylko luźna
historyjka dla dzieci, do poczytania na dobranoc, ale również i
sporo nauki dla naszych pociech. Zawiera w sobie odrobinę grozy, ale
również i humoru. Nie jest co prawda rymowana, a wszechobecne
pranie trochę przytłacza, ale i tak nietrudno zauważyć jej
walory.
Poza mocą moralizatorską
książeczka niesie za sobą również wspaniałości wizualne.
Ilustracje, które zdobią opowieść, to cudowne szopy pracze, które
wyglądają jak wyszywanki z różnych rodzajów materiałów.
Wygląda to naprawdę niesamowicie, a dotykając kartek można sobie
wyobrazić to uczucie pod palcami. Starannie wykonane i naprawdę
sympatyczne w swojej wizualności. Do tego zdjęcia bardzo ładnie
poukładanych kolorowych kawałków materiałów, które zdobią
pierwsze i ostatnie strony czytanki. Wspaniałe i dodatkowo
przykuwające uwagę nawet najbardziej rozbrykanego niemowlaka. A
wszystko to solidnie oprawione, aby mogło przetrwać lata.
Książeczka dla dzieci
stworzona w pełni przez Ewę Kozyrę-Pawlak zajmuje honorowe miejsce
w biblioteczce mojego Mikołajka. „Szopięta”
idealnie nadają się nie tylko dla malutkich czytelników, którzy
ekscytować będą się wielobarwnością tej propozycji, ale również
i dla przedszkolaków, którzy to już bardziej docenią wartości
płynące z tej lektury. Dbałość o porządki i poszanowanie swojej
rodziny to jedne z wielu nauk, które wyciągną podczas czytania,
najlepiej z rodzicami, aby także i oni docenili jak wspaniałe mają
dzieciaczki, wymagające ich uwagi.
Ocena:
5/6
Recenzja dla wydawnictwa Nasza
Księgarnia!
Tytuł
oryginalny: Szopięta /
Ilustracje:
Ewa Kozyra-Pawlak / Wydawca: Nasza Księgarnia / Gatunek:
dziecięce / ISBN
978-83-10-13036-5 / Ilość
stron: 32 / Format: 240x240mm
Rok wydania: 2016 (Polska)
Prześlij komentarz